lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   Wycieczka w podziemia (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/780-wycieczka-w-podziemia.html)

Grimalgi 13-08-2005 18:56

Karczmarz natychmiast przynosi ciepłą strawę, za którą żąda zapłaty w wysokości 6 szylingów.

Yarot 13-08-2005 19:46

Cytat:

Napisał Grimalgi
Karczmarz natychmiast przynosi ciepłą strawę, za którą żąda zapłaty w wysokości 6 szylingów.

Wysupłuję (a zostało tego niewiele) i płacę. Błogie ciepło rozlewa się w żołądku. Tak to można dzień zaczynać. Kiedy zjem, czekam na resztę towarzystwa.

Kofi 13-08-2005 22:33

Otwieram zaspane oczy i biore od karczmarza jedzenie : następnym razem mnie nie budz bez kufla piwa.
Po zjedzeniu i wypiciu zeswojego "Kubeczka" Spirytusu wstalęm i zbieram reszte : Wyruszamy skopac tylki tym tchózliwym workom zgnilego miesa poczym wychodzi z karczmy

Yarot 13-08-2005 22:55

Cytat:

Napisał Kofi
Wyruszamy skopac tylki tym tchózliwym workom zgnilego miesa poczym wychodzi z karczmy

Również wychodzę z karczmy oczekiwać zgromadzenia przed budynkiem. W dodatku taka ładna pogoda - w sam raz na umieranie.

Bies 13-08-2005 23:34

Patrzy, że ekipa się powoli zbiera... A gdzie ten cholerny niźiołek ?! Przecież już była najwyższa pora... Idź go ktoś zbudź !

Yarot 13-08-2005 23:55

Cytat:

Napisał Bies
Patrzy, że ekipa się powoli zbiera... A gdzie ten cholerny niźiołek ?! Przecież już była najwyższa pora... Idź go ktoś zbudź !

Pokazuję na siebie oraz na zamknięte usta i kręcę głową w niemym przeczeniu.

Kofi 14-08-2005 01:06

Cytat:

Napisał Bies
Patrzy, że ekipa się powoli zbiera... A gdzie ten cholerny niźiołek ?! Przecież już była najwyższa pora... Idź go ktoś zbudź !

Patrze na ciebie i muwie : Napewno nie ja , krasnoludy nie są od budzenia spiących worków miesa Po chwili dodaje : Moze by go karczmarz obudzil?

Korume 14-08-2005 08:20

Poderwany przez karczmarza z słodkiego snu, zaczął wciągać i obwąchiwać powietrze by sprawdzić czy aby już strawa była na stole, nastepnie drapiac sie w właściwych miejscach zaczął śniadanie uprzednio je zamawiajac.
To kiedy ruszamy?-spytał krasnoluda jako kierownika wycieczki
Obejzał osobnika o niewyjściowej twarzy "duże blond wredne- żeby tylko sie do nas nie doczepiło". Skończyl śniadanie i przygotował sie do wyjścia.

Kofi 14-08-2005 09:54

Ruszamy natychmiast, trzeba sie pospieszyc, bo moga byc klopoty.

Grimalgi 14-08-2005 10:03

W głosie rudobrodego krasnoluda słychać było obawę o los kopalni i zamieszkujących w niej krasnoludów. Jego stanowczy głos mówił wam, że pośpiech jest konieczny.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:30.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172