lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   Wycieczka w podziemia (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/780-wycieczka-w-podziemia.html)

Korume 14-08-2005 10:05

Zbiera manatki i wychodzi.
Zatem w droge panie krasnoludzie

Grimalgi 14-08-2005 10:11

Na koniec końców dzielna drużyna kierowana przez krasnoluda postanowiła wyruszyć w świat (a konkretnie to do kopalni). Wyszli ze wsi wkraczając do sosnowego lasu porastającego stok pobliskiego wzgórza. Słyszeli trzask łamanych pod swoimi stopami gałązek, chrumkanie dzików i inne typowo leśne odgłosy.

Korume 14-08-2005 10:15

Wykorzystuje okazje by uzupałnić ziółka, zbiera też troche silnie trujacego czegoś jeśli akurat takowe jest w okolicy.

Grimalgi 14-08-2005 10:35

Cytat:

Napisał Korume
Wykorzystuje okazje by uzupałnić ziółka, zbiera też troche silnie trujacego czegoś jeśli akurat takowe jest w okolicy.

Znajdujesz listki jakiejś trawy o gorzkawym posmaku (na pewno są trujące), ale uzyskanie z nich dużej ilości płynnej trucizny jest raczej niemożliwe. Znajdujesz też dwie garści borówek.

Yarot 14-08-2005 10:56

Cytat:

Napisał Grimalgi
Na koniec końców dzielna drużyna kierowana przez krasnoluda postanowiła wyruszyć w świat (a konkretnie to do kopalni). Wyszli ze wsi wkraczając do sosnowego lasu porastającego stok pobliskiego wzgórza. Słyszeli trzask łamanych pod swoimi stopami gałązek, chrumkanie dzików i inne typowo leśne odgłosy.

Idąc będę polegać na swoim 6 zmyśle. Kiedy coś poczuję, to będę stukać drewnianą łyżką w swoją tabliczkę, by dać innym znać.

Grimalgi 14-08-2005 12:22

Widzicie, że na wykarczowanej polanie polanie płonie ognisko. Groteskowo wyglądające, powykręcane, zielonoskóre postacie mizernego wzsrostu pieką mięso niewiadomego pochodzenia. Zauważacie 8 sztuk w/w stworzeń. Są tak zajęte przygotowywaniem posiłku i kłotniami w jakimś dziwnym języku, że nie zauważają waszej obecności.

Yarot 14-08-2005 13:06

Cytat:

Napisał Grimalgi
Widzicie, że na wykarczowanej polanie polanie płonie ognisko. Groteskowo wyglądające, powykręcane, zielonoskóre postacie mizernego wzsrostu pieką mięso niewiadomego pochodzenia. Zauważacie 8 sztuk w/w stworzeń. Są tak zajęte przygotowywaniem posiłku i kłotniami w jakimś dziwnym języku, że nie zauważają waszej obecności.

Staram się być najciszej jak tylko można i dam miejsce lepszym ode mnie w walce. Milcząco wskazuję na swojego kruka oraz wyciągam ręce w geście błogosławieństwa.

Bies 14-08-2005 13:48

Chwycił za katane na plecach To są te wasze gobliny Uśmiechnął się pod maską Kto idzie pierwszy ? tzn czy wogóle na to idziemy ?

Korume 14-08-2005 17:18

Wyciąga nóż i uśmiecha sie parszywie..
I co wy na to panie krasnolud wyprówamy im dudy z plugawych bebechów?
Oni to chyba jaka straż czy inszy posterunek

Bies 14-08-2005 17:37

Spojrzał z niesmakiem na kurdupla z nożem... Niech będzie, idzcie pierwsi... gdybym był potrzebny to stoje tuż za wami... Myślał, że szkoda brudzić pieknej katany takim ścierwem no ale w ostatecznosci...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:26.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172