Wycieczka w podziemia - Strona 6

besn · 09-08-2005, 19:40

pewnie usmiecha sie na pytanie o zarozumialosci wobec krasnoluda wymijajac odpowiedzi, po czym zwraca sie do reszty
rano, to moga wyruszac wasze zdechle tylki jak gobliny wyjda z jaskini, ruszajmy pod oslona nocy poki jeszcze mozemy

Grimalgi · 09-08-2005, 19:40

Cytat:

Napisał Korume

jesli w karczmie jest jakaś niziolica to ma ciezki zywot w opedzaniu sie od jego umizgów

Niestety nie dostrzegasz w pobliżu żadnej przedstawicielki płci pięknej swojej rasy.

Kofi · 09-08-2005, 21:06

do rana te zielone pokraki na pewno nie sforsują naszych linii obronnych

Bies · 09-08-2005, 22:58

Cały czas milczał i starał się analizować każde słowo awanturników... Pokurczów już poznał, byli mało mistyczni i tajemniczy... inna sprawa z rudzielcem w kapturze i tym kapłanie czy mnichu "Bracie Albercie" (umiał czytać)... Ci dopiero skłaniali do refleksji... Wolał się nie odzywać aż nie zostanie o coś spytany.

Grimalgi · 10-08-2005, 16:12

Wsród zgromadzonych w karczmie osobników zaległo milczenie. Tylko od do czasu słychać było odgłosy spożywania posiłku przez niziołka i krasnoluda siedzących przy stole.

Bies · 10-08-2005, 16:18

Ciężko było przerwać taką cisze ale spróbował Ruszajmy teraz... szkoda czasu... Powiedział to i poczuł wzrok awanturników na sobie...

Korume · 10-08-2005, 16:23

panie maska daj pan spokuj my zmeczeni a rusze z wami dopiero jak krasnolud wytomnieje a wy sie przedstawicie

[ Dodano: 2005-08-10, 16:25 ]
zjedzcie co lepeij bo i chyba wy musicie

Bies · 10-08-2005, 16:26

Spojrzał w dół na niziołka Nie rozumiem, przecież to kilka goblinów, A tak pozatym nie mam zamiaru się przedstawiać, moje imię jest nieistotne tak samo jak wasze... chce tylko pomóc w tej kopalni Odwrócił głowe w bok i spojrzał w okno...

Kofi · 10-08-2005, 16:28

Co ja gdzie?kiedy?co sie stalo? ja jestem przytomny

Korume · 10-08-2005, 16:29

dobrze panie maska, jak pan wolisz a nie kilka tylko 3setki to 50tuzinów jesli nie wiecie wiec całkiem sporo a w takiej ilosci i szamana maja zapewne czy inszego magicznego, a z tego co wiem wy ludzie za dobrze po nocach nie widzicie, a goblinowatym wszyskto jedno stracił zainteresowanie panem maską na rzecz suszonych owoców

09-08-2005, 22:58	#54
Bies Reputacja: 1	Cały czas milczał i starał się analizować każde słowo awanturników... Pokurczów już poznał, byli mało mistyczni i tajemniczy... inna sprawa z rudzielcem w kapturze i tym kapłanie czy mnichu "Bracie Albercie" (umiał czytać)... Ci dopiero skłaniali do refleksji... Wolał się nie odzywać aż nie zostanie o coś spytany. __________________ A Samurai becomes like a revengful ghost and shows great bataliation. Even if a Samurai's head would've be suddenly cut off, he should still be able to perform one more action...

10-08-2005, 16:18	#56
Bies Reputacja: 1	Ciężko było przerwać taką cisze ale spróbował Ruszajmy teraz... szkoda czasu... Powiedział to i poczuł wzrok awanturników na sobie... __________________ A Samurai becomes like a revengful ghost and shows great bataliation. Even if a Samurai's head would've be suddenly cut off, he should still be able to perform one more action...

10-08-2005, 16:23	#57
Korume Reputacja: 1	panie maska daj pan spokuj my zmeczeni a rusze z wami dopiero jak krasnolud wytomnieje a wy sie przedstawicie [ Dodano: 2005-08-10, 16:25 ] zjedzcie co lepeij bo i chyba wy musicie __________________ Pumpin` iron

10-08-2005, 16:26	#58
Bies Reputacja: 1	Spojrzał w dół na niziołka Nie rozumiem, przecież to kilka goblinów, A tak pozatym nie mam zamiaru się przedstawiać, moje imię jest nieistotne tak samo jak wasze... chce tylko pomóc w tej kopalni Odwrócił głowe w bok i spojrzał w okno... __________________ A Samurai becomes like a revengful ghost and shows great bataliation. Even if a Samurai's head would've be suddenly cut off, he should still be able to perform one more action...

10-08-2005, 16:29	#60
Korume Reputacja: 1	dobrze panie maska, jak pan wolisz a nie kilka tylko 3setki to 50tuzinów jesli nie wiecie wiec całkiem sporo a w takiej ilosci i szamana maja zapewne czy inszego magicznego, a z tego co wiem wy ludzie za dobrze po nocach nie widzicie, a goblinowatym wszyskto jedno stracił zainteresowanie panem maską na rzecz suszonych owoców __________________ Pumpin` iron

09-08-2005, 19:40	#51
besn Reputacja: 1	pewnie usmiecha sie na pytanie o zarozumialosci wobec krasnoluda wymijajac odpowiedzi, po czym zwraca sie do reszty rano, to moga wyruszac wasze zdechle tylki jak gobliny wyjda z jaskini, ruszajmy pod oslona nocy poki jeszcze mozemy

09-08-2005, 21:06	#53
Kofi Reputacja: 1	do rana te zielone pokraki na pewno nie sforsują naszych linii obronnych

10-08-2005, 16:12	#55
Grimalgi Reputacja: 1	Wsród zgromadzonych w karczmie osobników zaległo milczenie. Tylko od do czasu słychać było odgłosy spożywania posiłku przez niziołka i krasnoluda siedzących przy stole.

10-08-2005, 16:28	#59
Kofi Reputacja: 1	Co ja gdzie?kiedy?co sie stalo? ja jestem przytomny