|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-11-2009, 16:19 | #61 |
Reputacja: 1 | Tom Atos - masz ode mnie brawa za tą porno scenę, dawkowanie napięcia wprost bezbłędne . No i w dziedzinie wazeliny dla dowódcy 10/10 . Tak trzymać.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
06-11-2009, 17:13 | #62 |
Reputacja: 1 | Sex z ogrami powinien być zakazany :P Jak tak teraz patrze to wspomaganie was czarami mnie zapedzi do grobu
__________________ Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż... |
06-11-2009, 17:47 | #63 |
Reputacja: 1 | Hehe, no gdyby nie ten czar, Goran mógłby się z elfonem jakoś dogadać. Ale on jest w tej kwestii jak małe dziecko - nie wie co dla niego dobre |
06-11-2009, 18:14 | #64 |
Reputacja: 1 | Domyślam sie ale chciałem zobaczyć jak zareaguje no nic wytłumacze jak już bede martwy
__________________ Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż... |
07-11-2009, 14:04 | #65 |
Reputacja: 1 | Czas do czwartku włącznie. Pierwsza walka, to na początek łatwo. Gramy storytelling, każdy wie, że zdolności goblinów są małe, tak jak one same są małe. Każdy też wie co umie jego postać. Na tej zasadzie proszę opisywać walkę - konkretnie samą potyczkę a nie tylko przygotowania do niej, gdyż każdy może coś tam zabić. Trzeba tylko zachowywać umiar i rozsądek, bo wyrzynarki rodem z hollywoodzkich filmów potem będę karcił. Goblinów jest dużo, dla każdego starczy. Przy bardzo poważnych stratach reszta ucieknie oczywiście, z tym jednak można zaczekać na mojego posta. Przy poważnych przeciwnikach (ot troll) zasady będą nieco inne, gdyż nie będę pozwalał na ubijanie wielkoludów, ale ogólnie jest to storytelling, liczy się ładny opis, a nikomu ubitych nie wypomnę. Gustav otrzymuje ostrzeżenie za brak posta. Drugie będzie oznaczało pożegnanie z tą sesją.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
07-11-2009, 16:07 | #66 |
Reputacja: 1 | Mała modyfikacja, skoro Goran zaczął krzyczeć to jasne że elf nie usiadł spokojnie przy ognisku i nie rzucił zaklecia kosy i pancerza.
__________________ Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż... |
07-11-2009, 18:31 | #67 |
Reputacja: 1 | Post poszedł - tak na rozgrzewkę Steiner wysłał czterech zielonych do Gorka i Morka, piątego pod ostrze Harga . Pozostałą cześć sieczki, by nie przesadzać, pozostawiam MG .
__________________ Non fui, fui. Non sum, non curo. |
07-11-2009, 22:56 | #68 |
Reputacja: 1 | Ehhh.... Wybaczcie mój sceptycyzm. Walka walką, łatwa bo łatwa ale to nie heroic a dar fantasy i wybacz mi arm1tage ale twój opis walki przypominał(moim zdaniem) D&D. Fajnie jestt ale zachowajmy realizm co ? Jesteście na drugiej profesji zwykły ork mógłby was usiekać nie mówiąc już o bandzie goblinów która w przewadze 5:1 rozszarpała by nas... Sorry za off ale to denerwujace w dark fantasy czytac heroiczne czyny ... I od razu mówię to tylko moje zdanie
__________________ Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż... |
07-11-2009, 23:01 | #69 |
Reputacja: 1 | Ja... zachowam milczenie. Powiem tylko, że to nie wyścig na fragi. A tak jak pisałem, przesada będzie "nagradzana" w trakcie moich postów. Nie wiem jeszcze co uznam za przesadę.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
08-11-2009, 06:54 | #70 |
Reputacja: 1 | Ech, wyobraź sobie Corran że dostrzegam dyskretną różnicę pomiędzy dark a heroic fantasy. Opis poszedł ostry, ale z opisu MG wywnioskowałem, że przynajmniej biorąc pod uwagę to, co zdążyło wylecieć na nas: stosunek sił wynosi jakieś 2:1. A jest to różnica pomiędzy goblinami (też oczywiście niebezpiecznymi, ale jako jednostka dość słabymi), a dziesięcioma osobami z których parę zajmuje się zawodowo używaniem miecza. Dlatego wojownik, którego domeną jest walka potrafi zrobić spustoszenie. Pewnie, jeśli stosunek ilościowy się zmieni, nawet i mistrz oręża legnie. Ale póki co, wybacz, ale nawet w dark nie dam opisu że jeden na jeden goblin wpada na zawodowego rębacza z całym impetem i tnie go mieczem. A co do realizmu w ogóle, moje zdanie jest takie, że w tej sesji gdzie jak gdzie ale na razie w przypadku Twojej postaci widzę go najmniej. Ale zarówno jak w moim przypadku, jak i Twoim ocenę pozostawię MG. Armiitage
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |