|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
21-07-2011, 08:24 | #181 |
Reputacja: 1 | Myślę, że spokojnie można założyć, iż smok wpierw bawił się z wami, a za Gundulfem ruszył dopiero, gdy ten go zwyzywał. Co do zamknięcia bramy, to nie za bardzo jest jak (choćby kwestia zasięgu). Możecie co najwyżej wyegzorcyzmować z niego trochę energii, by go osłabić. Bramą może zająć się tylko druga grupa. |
21-07-2011, 09:31 | #182 |
Reputacja: 1 | Druga grupa?! Czyli my?! Magnus idzie z ekipą wieśniaków zamknąć bramę! Chyba, że ktoś się do nas dołączy. Telimena chyba już niedługo nie będzie w stanie (z racji wina, które sobie wzięła z bambetli)... |
21-07-2011, 10:34 | #183 |
Reputacja: 1 | :< To był tylko łyk i w moim mniemaniu jej się należał. Telimena jak zostało napisane dołączy kiedy nieco przycichną jęki. To jest... 10 min? :P |
26-07-2011, 12:42 | #184 |
Reputacja: 1 | no dobra to jaki jest plan bo post już jest coś mi sie wydaje że zapraszam na doca?
__________________ He who runs away lives to fight another day |
26-07-2011, 19:25 | #185 |
Reputacja: 1 | No to jedziemy dalej 1. Czas na posta do 31ego lipca do północy. 2. Nieopisane odcinki czasu możecie sobie oczywiście wypełnić swoimi pomysłami, byle nie zmieniły tylko tego, co opisane zostało później. 3. Grupa ze wsi nie była w stanie odnaleźć kryjącej się grupy z miasta, w Bogenhafen dla magów zrobiło się zbyt gorąco, ruszyli więc sami do Uebersreiku mając nadzieję, że Gundulfowi udało się wyrwać wcześniej i spotkają się w Nuln. 4. Teufel faktycznie oszalał. O ile jeszcze boczne, szerokie rozlewiska są dość spokojne (pomijając niespodziewane wiry i zapadające się podmyte budynki) o tyle główny nurt nadal spada z gór z ogromną siłą, niosąc wyrwane drzewa, skały i inne przyjemności. Pytania i zażalenia mile widziane Ostatnio edytowane przez Tadeus : 26-07-2011 o 19:37. |
26-07-2011, 22:04 | #186 |
Reputacja: 1 | Kochani od razu was muszę przeprosić, bo mój najbliższy post może wam się wydać pisany nieco na siłę. Cóż... brak weny. Słuchajcie jako, że Tadeus szerzej może się wypowiedzieć na temat Ubersreiku to zadam pytanie jakie mi się już pewien czas temu nasunęło: Jakie dzielnice nie są pod wodą? Jakie przybytki? PS. Darragha i Wiedźmę zapraszam na DOKa w celu omówienia czegoś... W sumie będzie to króciutki dialog jaki planuję umieścić w poście jednego z nas. Na tym dialogu będzie oparte dalsze postępowanie mojego BG Ostatnio edytowane przez Lechu : 26-07-2011 o 22:07. |
26-07-2011, 22:09 | #187 |
Reputacja: 1 | Jak to najczęściej w imperialnych miastach bywa - lepsze dzielnice są na wzniesieniach i tam woda nie sięga, albo sięga jedynie symbolicznie. Przenocować można jednak też w dzielnicach o średniej drożyźnie (np rzemieślników), gdzie woda stoi ino po kolana i na pięterku można się spokojnie przespać. Totalnie zalane są tylko tereny najbliższe rzeki (porty, magazyny, targ, świątynia Mananna, fort rzecznej straży) i dużą część dzielnicy biedoty, która stała w naturalnym zagłębieniu. Ostatnio edytowane przez Tadeus : 26-07-2011 o 22:13. |
26-07-2011, 22:58 | #188 |
Reputacja: 1 | To ja mam pytanie.. czy jest szansa trafić na resztę jeśli zaczęli byśmy się wypytywać o nich (wiem że to zależy od tego co nam powie postać Xepera tak naprawdę). Jak długo trwała nasza podróż z Bogenhafen do Ubersreiku? I czy mogę prosić o ocenę od 1 do 100 jak tam moja postać wypadła bo chcę się czymś sugerować przy (p)opisach
__________________ He who runs away lives to fight another day |
26-07-2011, 23:14 | #189 |
Reputacja: 1 | Uzuu, podróż zajęła chyba dwa tygodnie, jeśli dobrze rozumiem... MG, w jakim jesteśmy stanie? Wiem, "Wycieńczone i poszczerbione ciało maga" itd. ale czy możemy splatać zaklęcia czy też nie?
__________________ Why Do We Fall? So We Can Rise Ostatnio edytowane przez Romulus : 26-07-2011 o 23:18. |
26-07-2011, 23:23 | #190 |
Reputacja: 1 | neeeee przeczytaj sobie początek sam co się dało tydzień później
__________________ He who runs away lives to fight another day |