Tadeus

Mój post niestety dopiero jakoś pojutrze, za dużo rzeczy okołosłużbowych mi nagle wyskoczyło.

 

Uzuu

przestań i tak wszyscy poczekają cierpliwie na to co dalej chyba że to nie my robimy sushi a nasza ośmiornica

 

__________________
He who runs away
lives to fight another day

Tadeus

Myślę, że nie będzie aż tak źle. Najwyżej parę osób straci kończyny albo jakieś przypadkowe kości w swoim ciele

1) Czas do 2ego września do północy.
2) Osoby stojące na najbliższym dachu (Gerold) mogą czarować w ośmiornicę normalnie.
3) Ci na dalszym dachu (cała reszta) o ile jakoś się nie zbliżą, będą mogli ciskać tylko czary nieprecyzyjnie, czyli na cały obszar obejmujący zarówno ośmiornicę jak i Darragha i wioślarza.
4) Gdy ktoś zacznie szkodzić ośmiornicy intensywniej to ta na pewno ruszy na niego niszcząc wszystko co stoi na jej drodze.
5) Zmieniłem końcówkę na drugim brzegu, bo zapomniałem o ważnym szczególe.

 

Uzuu

Nie wiem jak się z czasem wyrobię choć postaram się odpisać w terminie, muszę przed wyjazdem kilka rzeczy załatwić i jeszcze praca dochodzi. No nic jak coś to Gerold i tak będzie wspierać kamratów, bo bezpośrednio nie bardzo widzę jak mogę zaszkodzić potworkowi.

 

__________________
He who runs away
lives to fight another day

Tadeus

Zawsze może wskoczyć do wody i energicznie w niej powierzgać, by odwrócić uwagę ośmiornicy

 

Romulus

Możemy prosić o skalę? Najprostszą z możliwych - zaznaczenie na mapce metra.

 

__________________
Why Do We Fall? So We Can Rise

Tadeus

Uhm ta mapa miała być raczej orientacyjna, a nie taktyczna. Jakbym przyłożył do tego dokładną siatkę to by pewnie te dachy jakieś strasznie duże wyszły. W każdym razie od krańca dachu Gerolda do ośmiornicy jest jakieś 12m, a od waszego koło 30.

 

Darragh

Sorka, że tak późno, ale mam łeb zawalony wyjazdem. Apropos owego wyjazdu chciałbym ogłosić, że od pojutrze nie mam dostępu do kompa, a ponieważ jest to wyjazd spontaniczny, to też i nie wiem, kiedy wrócę. Z racji tego widzę dwa wyjścia: albo ktoś pokieruje Druidem, albo bestia go dopadnie. W zależności od tego, jak się moje życie dalej potoczy wrócę do Polski, albo nie - różnie może być. Nie sądzę, żeby warto było czekać i sobie komplikować zabawę, dlatego też myślę, że wyjście nr.2 byłoby w tej sytuacji tym lepszym.
Dzięki za grę chłopaki i dziewczyny i do zobaczyska w jakiejś sesji kiedyś, mam nadzieję.

 

Lechu

Również dziękuję Ci za grę Darragh. Super BG oraz jeszcze lepszy gracz. Wpadaj czasem na GG - popisze się, pośmieje Trzymaj się stary i nie daj ciała tam za granicą!

EDIT: Kochani moi gracze kolegowie (oraz koleżanka) i zacny Mistrzu Gry. Chciałem was powiadomić o moim wyjeździe w góry, który będzie trwał od 7 do 13 września. Postaram się nic nie ominąć a jak tak to proszę nie zabijać ani nic nie ucinać Magnusowi na czas mojego nie pobytu. Obiecuję, że po powrocie nadrobię zaległości

 

Witch Elf

Dzięki Darragh i owocnego pobytu Ja znikam na 9 dni. Nie wiem jak będzie z netem, ale postaram się gdzieś podłączyć.