Szanowni, nowy post fabularny już wisi. Jest dość obszerny, ale też chciałem przenieść akcję o kilka pomieszczeń (i schodów) dalej. Tak więc bez trudu uśpiliście piaskożery, weszliście na schody i pokonaliście sporo poziomów w górę. Co do mijanych po drodze pomieszczeń, nie chciałem zatrzymywać biegu fabularki na ewentualne deklaracje, czy ktoś szuka czegoś konkretnego bądź zabiera jakiś drobiazg - jeśli chcieliście się o coś wzbogacić, wystarczy deklaracja tutaj, a dopiszemy to do ekwipunku. Dwemerska broń, biżuteria, zbroje i tarcze, narzędzia, części maszyn, wreszcie tuby na zwoje czy grawerowane tabliczki są do wzięcia, jeśli ktoś machnie ręką na uwagi Theo (orsimerowie na pewno machną i zabiorą parę wartościowych fantów, bo „klan potrzebuje złota”).

Obecnie znajdujecie się dużo powyżej poziomu głównych wrót, a schody chyba się niebawem skończą, bo ta rdzawa poświata wieści obecność jakiegoś wypełnionego dźwiękami aktywności pomieszczenia na ich szczycie.

Nie zauważyłem nigdzie wcześniej deklaracji Nanatara, że khajiit zostawia indyki z piaskożerami, toteż pozwoliłem sobie zwieńczyć tę scenę radosnym ptasim akcentem - i mam nadzieję ucieszyć Was faktem, że przestraszone wcześniej indyki zaczęły się w końcu przyzwyczaić do Waszego towarzystwa!

Założyłem też, że nikt nie będzie miał oporów przed zgaszeniem świetlików na rozkaz kota, ale oczywiście możecie je po chwili znowu włączyć.

I chciałem jeszcze podziękować za naprawdę intensywną wymianę Waszych fabularek w tej kolejce, taka interakcja między graczami to miód na serce każdego MG.

Wyczekuję odpisów, a jeśli macie pytania, nie szczędźcie klawiatury!

Aro, pamiętam o Detect Life, rzucisz może w placeholderze?

Jestem otwarty na jakieś łączone testy umiejętności, nie ma problemu. Chciałbym tylko zaznaczyć, że takie badania - nawet siłą rzeczy pospieszne - zajmą mimo wszystko trochę czasu, bo zakładam, że nie poprzestaniecie na jednym zwoju bądź jednej tabliczce. Taka inwestycja czasu nie ma na ten moment znaczenia dla biegu Waszego wątku, ale jako MG monitoruję sobie w tle wątek Neramo i Sedri przy bramie głównej, bo pewna korelacja czasowa faktycznie istnieje i może mieć znaczenie w dalszej części misji.

Strofowani orsimerowie posłużą się argumentami, że nikt im słowem nie zabronił grabieży (w rozumieniu osoby Neramo) i że tego wszystkiego jest w bród, Neramo sam jest bogaczem, a skargi każdy skarżypyta może sobie wsadzić w dupę (użyłem tego wulgaryzmu jako informacji jak literalnie będzie brzmiała odpowiedź orków). Nie będą mieli najmniejszych oporów przed przesianiem prochów „cywilnych Dwemerów”, aby wyciągnąć z nich biżuterię.

Dodatkowo wspomnę na potrzeby graczy mniej obeznanych z uniwersum, że Dwemerowie zniknęli w roku 700 E1, a pierwsza era miała ponad 2.900 lat, tak więc Bhtzark pozostaje opustoszały (ale nie wymarły) od blisko trzech tysięcy lat.