Panowie, dziękuję za wasze sugestie. Przyjmuję za obowiązujący plan obserwację, potrzebuję tylko kilku dodatkowych informacji, aby odpowiednio rozpisać to fabularnie. Chcecie zająć się obserwacją sami czy obarczyć tym grupę tajniaków czy połączyć z nimi siły i zrobić to wspólnie? Dostęp do drona zamaskowanego jako transporter Amazona nie ma żadnego problemu, kto chciałby go obsługiwać? (może to robić któryś z tajniaków). Chcecie podjechać na miejsce Arrinerą, innym wozem z depozytu czy skorzystać z transportu publicznego?

Jak tylko otrzymam te wytyczne, biorę się za pisanie.

Szanowni, jak już wspomniałem we wpisie fabularnym, od blisko trzech godzin obserwujecie wejście do bloku, w którym jest rzeczone mieszkanie. To duży budynek z lokalami na zewnątrz i wewnątrz (te wewnętrzne nie mają okien, przez co koszt ich wynajmu jest dużo niższy). Dzielnica mocno szemrana, w dodatku nawiedzana przez jeden ze średnich rangą gangów NC - Chupacabras. Są znani z czerpania dochodów z prostytucji, kradzieży i włamań, handlu narkotykami i paserki. Wygląda na to, że urządzili sobie kwaterę gdzieś w obserwowanym przez Was bloku.

Taktycznie wygląda to tak: Wy trzej siedzicie razem z trójką techników w zamaskowanym furgonie zaparkowanym pięćdziesiąt metrów od budynku. Dzięki miniaturowej optyce możecie robić zdjęcia wchodzących i wychodzących ze środka ludzi. Dron (pozujący na maszynę kurierską Amazonu) jeszcze nie wszedł do akcji, musicie wydać odpowiednie polecenie (jest zaparkowany na pace fałszywej furgonetki dwie ulice dalej). Jeśli zdecydujecie się go użyć, możecie spróbować wlecieć nim przez wybite okna na korytarzu gdzieś na poszukiwanym piętrze albo zlustrować mieszkania po zewnętrznej stronie (choćby po to, by spróbować zlokalizować melinę Chupacabras).

Możecie też pchnąć do akcji ucharakteryzowanego cywilnego wywiadowcę, który już czeka w pobliżu w pogotowiu pozując na bezrobotnego.

Jakie macie pomysły? Dodatkowe pytania?

Szanowni, Pinn przedstawił już swój plan solowego rozpoznania terenu. Brzmi to dość ryzykownie, ale nie bójmy się tego powiedzieć otwarcie - nawet odrobinę ucharakteryzowany, Richie potrafi wyglądać i zachowywać się jak rasowa ofiara losu, bez grosza przy duszy, ale na głodzie. Wam jeszcze nie wspomniałem, bo pisałem z Pinnem przez Messengera, ale w odległości pięciu minut lotu macie w pogotowiu AV-4 z drużyną SWATU. Oczywiście pięć minut to wystarczająco dużo czasu, aby jakiś zdolny ripperdoc zdążył Stonesowi wyciąć nerkę, ale w końcu jest Was trzech w ekipę, więc pozostali dwaj dadzą radę bez trudu dokończyć sesję.

I teraz dwa pytania. Czy w ogóle akceptujecie plan Stonesa (ewentualnie czy go modyfikujecie) czy też przygotowaliście alternatywę? I druga kwestia, czy chcecie opisać swoje reakcje fabularnie czy wolicie to przyklepać technicznie w tym tutaj wątku?