|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
29-01-2020, 10:38 | #2091 |
Reputacja: 1 | Mam pytanie. Dobrze rozumiem że Krasie mają zamiar wysłać task force do sprzątnięcia tego kto wysadził Przełęcz... A dokładniej tego kto zgarnął krasią wiedzę. I to co robią tam ludzie ich nie obchodzi. Na Przodków. Dobrze że zrobił to krasnolud. I niziołek... Niedobrze. Nie pamiętasz już... Ich nauczyciel został wygnany z którego Karaku? Ostatnio edytowane przez Stalowy : 29-01-2020 o 10:44. |
29-01-2020, 13:13 | #2092 |
Reputacja: 1 | Dobrze rozumiesz. Przy czym nie mają pojęcia kto i co wysadzał, ani dlaczego. Ależ by się Wam Gustaw teraz przydał... A co do nauczyciela to mogę rzucić detlefowi na inteligencję, jak Gob1in sobie nie przypomni sam. |
29-01-2020, 15:10 | #2093 |
Reputacja: 1 | Gustav nie rozdwoi się, ani nie został zaproszony do Króla. Co najwyżej zrobi się briefing sytuacyjny królowi i on postanowi co dalej. xd |
31-01-2020, 20:56 | #2094 |
Reputacja: 1 | Sobie przypomniał (no dobra - sprawdziłem... ), ale chciałbym zapytać o coś innego - czy Detlef lub Bert znają tajny przepis na sok z gumi jagód... eee... wyburzacz? Pamiętam, że nie ogarniają wytwarzania samych składników, ale chyba wiedzą co z czym pomieszać i do tego nie zginąć w nieplanowanym wybuchu (a przynajmniej szansa na wypadek jest mniejsza, niż 99% )? Czy coś poplątałem?
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
31-01-2020, 23:00 | #2095 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
02-02-2020, 21:58 | #2096 |
Reputacja: 1 | No Gobi, daleko zabrnąłeś z planem relacjonowania tego w czym bierzemy udział. Ja jakby co wydam PSa aby dopalić sobie interakcję w tej scenie z królem. Czy to przy następnej kolejce będzie czy co. |
02-02-2020, 23:03 | #2097 |
Reputacja: 1 | Rzuty na Ogładę wyszły Wam wystarczająco (najlepiej o ironio, Galebowi z jego 12 Ogd. Ale bonus za bycie kowalem run też się przydał). Bardzo podobała mi się opowieść Detlefa, w której nie padło słowo "niziołek" ani "Bert" w kontekście wybuchów. Przytłoczeni szczegółami słuchacze przyjęli, że przez "saperzy" Detlef rozumiał siebie i Galeba i wszystko poszło gładko. Odpiszę pewnie jutro. |
03-02-2020, 11:02 | #2098 |
Reputacja: 1 | Oj, widać trema dopadła biednego kaprala i zapomniał o niziołku...
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
16-02-2020, 21:39 | #2099 |
Reputacja: 1 | Galeb w ich mniemaniu pewnie to ten pechowy saper, a jego niska ogłada vel zmasakrowana twarz świadczy o jego doświadczeniu, pechu i zdolności do przeżycia ;D EDIT Gobi, szybka piłka. Co Detlef chciałby zadziałać? Galeb myśli że można by w Gildii zakupić to i owo (chociażby proch, czy ładunek wybuchowy), mikstury lecznicze, napary kojące, a potem wracać. No i Runiarz chce pomóc w ściganiu Karla. Pytanie jaka będzie sytuacja po powrocie krasnoludów, bo to że najpierw muszą się udać na Przełęcz jest jasne. No i kwestia dezercji... myślę, że to nie problem - posłanie kogoś za dezerterem by go ubić (w sensie za Karlem) jest jak najbardziej prawilne. :P |
16-02-2020, 22:42 | #2100 |
Reputacja: 1 | @ Stalowy, Goblin: Możecie spokojnie zrobić listę zakupów i działań, oddział i tak wyruszy z twierdzy dopiero jutro. Wasze wyjaśnienia zostały przyjęte i wszyscy są wobec Was przyjaźni. I ciekawi jak idzie wojna. Może oficjalnie krasnoludy nie uczestniczą w niej, ale wiecie, jednak niemalże w ogródku twierdzy się biją ludzie. I żeby nie przedłużać - zakładając że po drodze nie zamierzacie robić żadnych pobocznych questów, co zdecydujecie w kwestii dalszych działań po zaprowadzeniu oddziału do miejsca potyczki? |