Aamunkoitto

@harry_p: Może nie znalazła swojego klimatu? A potomka namawiaj koniecznie!

@Cattus: Nie tylko bimber! Oj, na żywo grałam, ale dawno temu. Najwięcej chyba w poza czasem, stąd może sentyment, że bardzo lubię ten system. Trochę też w deadlands i mi się bardzo podobało, a jeszcze mniej niż trochę w kombinowany crystalicum, ale to już mnie tak nie porwało...

 

Armiel

Witam serdecznie.

"Poza czasem" to świetny system polskich fascynatów RPG - szkoda, że nie został doceniony. Tutaj raczej nikt nie prowadzi tego settingu.

Myślę jednak, że znajdziesz tutaj świetnych MG, którzy pokażą CI inne, równie klimatyczne "światy" w których będziesz się wyśmienicie czuła.

 

Aamunkoitto

@Armiel: To nic! Wierzę, że - tak jak napisałeś - na pewno znajdę coś fajnego dla siebie i będę się dobrze bawić.
A za poza czasem może kiedyś porwę się jako MG? Kto wie?

 

NecroXander

Witam
(Ale)Xander z Łodzi, rocznik '93. Jestem leniwy, dopóki mnie coś nie zainteresuje. Studiuje Matematykę Stosowaną, a raczej mocuje się z pracą licencjacką, którą powinienem obronić we wrześniu. Potrafię się dogadać z każdym, ale ciężko zawiązuje przyjaźnie. Szczery do bólu, zwodniczy jak wąż. Uległy i bezkompromisowy. Pełny sprzeczności, sam nie wiem jak funkcjonuje. Marzę o najlepszym, ale oczekuje najgorszego. Człowiek o nieprzeciętnej wyobraźni, której nie potrafi przelać na papier. Aktor z urodzenia i zainteresowania. Fan anime i wszelakiego fantasy. Marzący o nieśmiertelności i władzy nad światem.
Duszą dunmer, pół-drow, potężny mag, podstępny skrytobójca, zręczny złodziej. Dobroduszny władca i plebejusz bez skrupułów. Nekromanta, licz, mroczny rycerz. Bard o przepięknym głosie i słabości do kobiet. Od dziecka żyje w świecie wyobraźni. Głowa wysoko w chmurach, ale nogi twardo na ziemi.
Papierowymi RPG (w szczególności D&D) zacząłem się interesować w gimnazjum. Pomimo drogiego, jak na moją gimnazjalną kieszeń, zakupu jakim były podręczniki do D&D 3.5 (oraz podstawowa przygoda z figurkami "D&D: Gra przygodowa") do teraz ani razu nie miałem przyjemności uczestniczyć w prawdziwej sesji. Głównie gram w cRPG, ale zawsze odgrywam swoją postać. Kiedy siadam do Skyrima przestaję być Aleksandrem - studentem, a staje się Xanderem - skrytobujcą, bądź Juvią - nordką. Moje postaci zawsze mają charakter. Są dynamiczne - prawdziwe. Mój inkwizytor był zwykłym zwiadowcą z rodziny królewskiej, który interesował się tylko sobą, ale po pewnym czasie zaczął interesować się swoimi towarzyszami, co doprowadziło go do zasłużonej pozycji. Ale gry komputerowe mają swoje limitacje. Mogę robić tylko to, co zaplanowali scenarzyści, świat nie będzie się naginał do moich decyzji, nie ważne jak bardzo związanych z charakterem mojej postaci. Dlatego tak mnie ciągnie do papierowych RPG. MG są z reguły bardziej elastyczni, a podobno czasem zdarzają się i tacy, którzy potrafią się dostosować do wszystkiego.
Znużony czekaniem na przeznaczenie przybyłem tutaj, aby sam je znaleźć. A moje przeznaczenie to drużyna z którą będę w stanie przeżyć wiele cudownych przygód w magicznych światach fantasy.
Pozdrawiam
Xander

 

Campo Viejo

Cześć, oby spełniły się Twoje marzenia przeznaczenia tutaj

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

NecroXander

Dzięki Też mam nadzieję, że się spełnią :3 I to szybko, bo tak chce mi się grać, że rzucam sobie k20 dla zabawy :d

 

Lord_Kolt

Elo, wpadłem poszukać graczy i mg do gier które mnie interesują.

 

Armiel

Lord_Kolt - witam serdecznie w imieniu obsługi

Myślę, że może Ci się uda zaleźć tutaj sporo interesujących sesji, świetnych MG i jeszcze lepszych graczy.

Tutaj, w "Ostatniej karczmie", snuje się sporo ciekawych opowieści Tylko trzeba czujnie nadstawiać uszu (czyt: szukać sesji).

 

Lord_Kolt

Kiedyś trochę lurkowałem interesujące mnie sesyjki, choć szkoda że padały dość szybko, ale co poradzić.

Czas pokaże, dzięki za info.

 

M0n

Cześć wam zacni Lastinowcy!
Cóż, chyba na dobry początek powiem coś o sobie...
Wśród gier tekstowych (PBF) obracam się dokładnie od 2012-03-21, z mniejszymi lub większymi przerwami. Mam 20 lat, podobno wyglądam na 18, ale duszą nadal nie opuściłem piaskownicy, i zapewne właśnie dlatego znalazłem się tutaj. Dlaczego piszę? Bo mam potrzebę tworzenia, zajęcia się czymś co mnie w jakimś stopniu pochłonie. Muszę lepić coś z tego gromadzącego się dookoła mnie błota, w innym wypadku może zaschnąć, a ja ugrzęznę wewnątrz glinianej bańki. Słucham różnistej muzyki, tak gatunkowo rozbitej że nawet nie mam ochoty zbliżać się do tego tematu. W sumie dalsza część to będzie już lanie wody, a chyba nie o to tu chodzi ^^
Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej o mnie, powiedzieć o sobie, lub po prostu pogadać, moja skrzynka zawsze stoi przed wami otworem.