|
Lastinn'owy hydepark Wejdź i rozluźnij się... Rozmowy o wszystkim. To tutaj mogą mieć miejsce wszelkie dyskusje „off-topic”. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-11-2006, 08:27 | #981 |
Banned Reputacja: 1 | ManJak jestem zszokowana! Tyle cię już znam a właściwie pierwszy raz przeczytałam tak wiele o Tobie. To rodzaj zwierzenia, prawda? Rozgrzeszam cię :P i życzę powodzenia - udanych sesji i filozoficznych pogadanek. |
28-11-2006, 15:14 | #983 |
Reputacja: 1 | Takze zycze udanych sesji, tych rozbieranych z Nirianem rownierz :P |
02-12-2006, 13:05 | #985 |
Reputacja: 1 | Witam. Mam na imię Łukasz. Trwam na tym padole 23 lata. Od bardzo dawna gram w rpg. Moje zainteresowania hm... nie wiem o których warto tu wspominać... na pewno czytanie wszelakiej literatury (fantastycznej, fantazy, s-f, historycznej i co mi wpadnie w ręke), gry fabularno-narracyjne (to oczywiste), wspinaczka, asg, pogaństwo (tylko zainteresowanie, jestem empirykiem), kraje skandynawskie i szkocja, muzyka (rock; od hima aż po pantere i inne ekstrema, gotyk i składanie muzyki pod sesje). Systemy jakie mi są bliskie prym wiedzie Monastyr, Dzikie Pola, Neuroshima (kolega prowadzi w taki sposób... to musi się podobać), na niższych półkach jest dnd, prawie cały Świat Mroku, cyber, gasnące, i reszta ogromu materiałów kolekcjonerskich.
__________________ Łukasz---|-reven |
02-12-2006, 13:18 | #986 |
Administrator Reputacja: 1 | Witam. Życzę miłej zabawy
__________________ |
02-12-2006, 16:35 | #987 |
Reputacja: 1 | Cześć Może ja nie jestem nowa (chyba), ale jeszcze się tu nigdy nie wpisywałam, żeby się przedstawić. Nazywają mnie Ruda Jestem zwolennikiem wszystkich systemów RPG prowadzonych w przystępny i ciekawy sposób Interesuję się literaturą, rekonstrukcją i miliardem innych rzeczy No i oczywiście organizuje I pomorski Zlot LI Na który gorąco zapraszam (nie ma jak offtop). No i pozdrowionka dla wszystkich P.S. Błagam bez haseł - wspieramy Cię Ruda (tak, Kuciak przejrzałam zapis ze spotkania ostatniego w Komnacie spotkań i chyba ty to napisałeś :P )
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." Ostatnio edytowane przez rudaad : 23-11-2014 o 17:06. |
02-12-2006, 21:50 | #988 |
Reputacja: 1 | Nie nie, Ruda. Pomimo całej swej bystrości nie skojrzyłaś jakże prostych, elementarnych faktów! To byłem JA! HaHAHAHA! Nie odwracaj głowy, nie zatykaj uszu! To nic nie pomoże WSPIERAMY CIĘ RUDA!
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. |
02-12-2006, 22:17 | #989 |
Reputacja: 1 | Ok, Darken... Przyjme ten cios z podniesiona głową... <zaczyna szlochać w rogu pokoju> Jak... mogłeś.. chlip.. chlip.. chlip.. Jak... Jak.. chlip... To.. nei prawda.. Chlip.. To nie mogłeś być ty.. chlip.. chlip.. itd Ale serio nie skojarzyłam Cię z tym tekstem Darken. :P Choć od dziś moge mówić o twojej złośliwości wszem i wobec . :P A żeby nie czuć się gorszym odpowiem Ci tym samym : [center:0b19550097]MY CIEBIE TEŻ DARKEN WSPIERAMY![/center:0b19550097]
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |
03-12-2006, 15:45 | #990 |
Reputacja: 1 | heh ... <znalazł w końcu ten temat> Khem bo to wypadałoby .. Jestem Niha'i (lub tez Tajfun lub Rudus[zależy od sesji W Rpgi gram od kilku lat i tak długo też prowadzę - nie powiem, specjalnie rzuciłem się od razu na prowadzenie gdy tylko wlazłem w ten nałóg bo dawało większe niż gra możliwości ( co nie znaczy że nie lubię grać :]) Niektórzy pewnie mnie wyklną lub nazwą ignorantem ale muszę to powiedzieć żeby później nie wyszło to w najmniej oczekiwanym momencie - Z Tolkiena czytałem tylko "Hobbita" (reszta jakoś mnie nie przekonała) a z podręczników widziałem tylko Warhammera WOD i Fallout PnP ( nie nie mam żadnego w domu...) Zapytacie więc co ja tu robię ? No cóż - kilka lat grałem z grupą przyjaciół w PBCH i na małych zlotach... Nie narzekają. Tworzę światy gdzie nie ma miejsca na ratowanie ludzkości i obszerną grę polityczną(chyba że nastawiam się na taką przygodę a kilka takich już z sukcesem prowadziłem) Nie znoszę również ograniczeń narzucanych przez MG dlatego moim graczom pozwalam na wszystko - Bez wyjątków. Muszą oni znać konsekwencje swoich działań, czyż nie? Z graczy nigdy nie robię herosów którzy jednym palcem kładą na łopatki smoka (takich to mam BN-ów) mogą oni za to liczyć na to specyficzne uczycie bycia małym trybikiem w wielkich machinie nazwanej "Świat" Co natomiast lubię ? Graczy którzy potrafią zaskakiwać, którzy koniecznie chcą przeszkodzić moim BN w misternych planach i knowaniach. Lubię gdy gracz jest elastyczny i reaguje na daną sytuację w której go stawiam tak, że nawet myśląc przez całe życie nie doszedłbym do tego. A moje postacie ? Cóż, zawsze lubiłem niekonwencjonalnych bohaterów. Nie znosiłem rycerzy w lśniących zbrojach, paladynów gotowych zginąć za religię i tajemniczych postaci w czerni które pojawiają się znikąd i nigdy nie wiadomo o co im chodzi... Przeszedłem długą drogę.. Od Elfiego przyjaciela wszystkich zwierząt który potrafi nad nimi panować, przez obłąkanego szaleńca który może raz czy dwa na sesję powiedział coś normalnego(polecam takie postacie ) aż po to czym jest Niha'i teraz - zły, na dnie, z dużą dawką cynizmu, posiadania-wszystkiego-gdzieś i zapasem bardzo ostrych narzędzi za pazuchą. A światy inne niż fantasy ? Fallout to dla mnie więcej niż gra czy system to istna religia. Przemknęły także inne futurystyczne światy (autorskie) Nooo to chyba tyle ... Ach! zapomniałbym - jeśli mogę to spytam. Jak u licha odegrać na Forum sceny walki ? Nie mogę zrozumieć gdzie tu dynamika... Poza tym widzę że rola MG jest tu...hmm...Osobliwa. Raz opisuje on co czuje gracz (dziwna ingerencja w poczynania graczy - jakoś nigdy nie pozwoliłem sobie na opisy przemyśleń i dokonań moich graczy) A następnie pozwala graczowi na opis swoich działań i ich skutków... Może mi to ktoś wyjaśnić ? (może to tylko taka jedna sesja ale nigdy nic nie wiadomo...)
__________________ There is a Beast that lurks behind the mask every being wears. We are the Beast... |