18-01-2007, 20:22 | #11 |
Banned Reputacja: 1 | Conan rządzi! Język książki/fabuła niektórych opowiadań/etc. co prawda nie powala ale dla mnie przede wszystkim liczy się, pardon, "ociekająca krwią i spermą" kreacja Hyborian Age i idąca za tym idea heroic fantasy. "Charyzma" głównego bohatera, a w szczególności jego słownictwo - odzywki bądź warknięcia - po prostu rozbrajają W końcu to literatura roz-pruwająca/rywkowa. 3 cytaty dla podrasowania klimatu tematu, co prawda z filmu ale jedne z lepszych : 1. Mongol General: We have won again. That is good! But what is best in life? Mongol Warrior: The open steppe, fleet horse, falcon on your wrist, wind in your hair! Mongol General: Wrong! Conan, what is best in life? Conan: To crush your enemies, to see them driven before you, and to hear the lamentations of their women! Mongol General: That is good. 2. "They brought him the most lovely maidens, so that they could have noble children with him. [Conan z twardym niemieckim akcentem ] Come here. Don't be afraid." 3. [Conan wznosi modły przed walką ze zbójcerzami Thulsa Doom'a] No one will remember today except that two stood against many. I ask you, Father Crom, grant me victory, grant me revenge. And if you will not grant them to me; then the hell with you! [podnosi długi, gruby jak pniak dębu i masywny niczym skała miecz oburęczny :P] |
26-01-2007, 18:59 | #12 |
Reputacja: 1 | Zaraz tam spermą, drogi Cepie Jakoś mam wrażenie, że łóżkowe akcje Conana są przemilczywane konsekwentnie, Howard zadowala się opisami alabastrowych piersi i toczonych w kości słoniowej okrągłości - technikalia i inne są nieobecna, hę?? |
26-01-2007, 19:16 | #13 |
Reputacja: 1 | PRzeżyłem z Conanem niezapomniane chwile... Ah, jak ktoś kiedyś napisał: "Nawet Conan stosował fortele!", co odnosiło się do bezmyślności graczy w RPG. Digoxin, mógłbyś napisać jakiś art o Conan RPG, zaciekawiłeś mnie tym.
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. |
27-01-2007, 07:52 | #14 |
Reputacja: 1 | Się zrobi - potrzebuję tylko czasu, bo mam przeprowadzkę na głowie |
27-01-2007, 12:46 | #15 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Która niewiasta by się mu oparła? | |
27-01-2007, 12:50 | #16 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ciekawe ile w tej postaci niezrealizowanych tęsknot Howarda? | |
27-01-2007, 13:44 | #17 |
Banned Reputacja: 1 | Zapewne nie mniej niż w postaciach każdego rpgowca. Conan na dodatek niekiedy był, uwaga, poczciwy i wstydliwy. Pamiętam jak w jednym z Howardowskich opowiadań pewna nieziemsko atrakcyjna, stygijska żmijka starała się go uwieść na oczach jego 'aktualnej kobiety' - delikatnej blondynki którą oczywiście wyrwał z rak handlarzy niewolników. Conan się zawstydził i odrzucił zaloty czarnoskórej piękności. Wierności miał tyle co pierwszy lepszy żołdak a jednak nie potrafił jawnie zdradzić swojej wybranki. Wrodzona poczciwość człowieka wychowanego w świecie gdzie trup ściele się gęsto? Paradoks w paradoksie. |
27-01-2007, 13:50 | #18 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ta bogdanka Conana to Natala - Brythunka z opowiadania "Pełzający Cień", a ta zła to Thalis - Stygijska śniada piękność. | |