Rozpoczynanie sesji

denis · 27-03-2007, 07:48

Chciałbym w tym miejscu rozpoczac mała dyskusje ( ktore młodym MG moze nieco pomoc ) dotyczacą rozpoczynania sesji .

Czytajac ( i grajac ) na tym forum zaczynam dochodzic do wniosku ze rozpoczecie sesji jest najwiekszym problemem . Mistrzowie spiesza sie olewajac najwazniejszy elemenet kształowania sie druzyny - czyli poczatek .

Niektore systemy ( lub załozenia przygody ) same sie zaczynaja z racji miejsca lub typu postaci , ale "zwykłe " sesje w ktorych wystepuja postacie przypadkowe - zbitek ras , kultur profesji - wymaga solidnego ( nawet krotkiego ) intro ... Nie wspomne juz o takich podstawach jak w jakiej częsci swiata znajduje sie druzyna ...

bartekq · 27-03-2007, 14:55

Hej! Postaram się rzucić kilkoma pomysłami. Nie będzie ich wiele ale zawsze coś

1. Stara jak świat gospoda/bar/pub/tawerna etc. To chyba najłatwiejszy ze wszystkich sposobów zaczęcia sesji. Po prostu stykasz graczy ze sobą i zazwyczaj oni sami "wpadają na pomysł" by połączyć się w drużynę.

2. Wspólne kłopoty. Ładujesz graczy w niezłą kabałę, totalny bardak, z którego będą mogli się wydostać tylko poprzez współpracę ze sobą. To najczęściej skutkuje

3. Podobne poglądy. Masz dwóch paladynów? Może gangerów? To przecież idealne połączenie! I mniej więcej idee te same

4. Wspólny cel. Gracze (osobno) dostają cel (taki sam). W trakcie rozgrywki dołączasz kolejnych do drużyny. To trochę trudny, ale ciekawy sposób.

5. Zaczynasz mocno np. od jakiejś walki, pościgu czy czegoś podobnego. Gracze w wirze walki nawet nie zwrócą uwagi jak się do siebie zbliżą osłaniając się ogniem z karabinu/tnąc mieczem. Potem głupio będzie się rozstać( "Ten krasnolud uratował mi życie. Lepiej zostać razem. Będzie bezpieczniej" )

Oczywiście to tylko kilka szczątkowych pomysłów, które każdy MG może wykorzystać (oczywiście po wcześniejszych modyfikacjach) na wprowadzenie sesji. Jednak zawsze można się pokusić o o wiele bardziej rozbudowany początek wplatając w niego kilka intryg, zadań, najgorszych wrogów i najlepszych przyjaciół drużyny. Im bardziej zagmatwany początek tym większe MG ma pole do popisu potem (mowa tu o możliwości utworzenia dziesiątek wątków pobocznych).

Pozdrawiam i mam nadzieję że te kilka pomysłów się przyda.

27-03-2007, 07:48	#1
denis Reputacja: 1	Rozpoczynanie sesji Chciałbym w tym miejscu rozpoczac mała dyskusje ( ktore młodym MG moze nieco pomoc ) dotyczacą rozpoczynania sesji . Czytajac ( i grajac ) na tym forum zaczynam dochodzic do wniosku ze rozpoczecie sesji jest najwiekszym problemem . Mistrzowie spiesza sie olewajac najwazniejszy elemenet kształowania sie druzyny - czyli poczatek . Niektore systemy ( lub załozenia przygody ) same sie zaczynaja z racji miejsca lub typu postaci , ale "zwykłe " sesje w ktorych wystepuja postacie przypadkowe - zbitek ras , kultur profesji - wymaga solidnego ( nawet krotkiego ) intro ... Nie wspomne juz o takich podstawach jak w jakiej częsci swiata znajduje sie druzyna ...

27-03-2007, 14:55	#2
bartekq Reputacja: 1	Hej! Postaram się rzucić kilkoma pomysłami. Nie będzie ich wiele ale zawsze coś 1. Stara jak świat gospoda/bar/pub/tawerna etc. To chyba najłatwiejszy ze wszystkich sposobów zaczęcia sesji. Po prostu stykasz graczy ze sobą i zazwyczaj oni sami "wpadają na pomysł" by połączyć się w drużynę. 2. Wspólne kłopoty. Ładujesz graczy w niezłą kabałę, totalny bardak, z którego będą mogli się wydostać tylko poprzez współpracę ze sobą. To najczęściej skutkuje 3. Podobne poglądy. Masz dwóch paladynów? Może gangerów? To przecież idealne połączenie! I mniej więcej idee te same 4. Wspólny cel. Gracze (osobno) dostają cel (taki sam). W trakcie rozgrywki dołączasz kolejnych do drużyny. To trochę trudny, ale ciekawy sposób. 5. Zaczynasz mocno np. od jakiejś walki, pościgu czy czegoś podobnego. Gracze w wirze walki nawet nie zwrócą uwagi jak się do siebie zbliżą osłaniając się ogniem z karabinu/tnąc mieczem. Potem głupio będzie się rozstać( "Ten krasnolud uratował mi życie. Lepiej zostać razem. Będzie bezpieczniej" ) Oczywiście to tylko kilka szczątkowych pomysłów, które każdy MG może wykorzystać (oczywiście po wcześniejszych modyfikacjach) na wprowadzenie sesji. Jednak zawsze można się pokusić o o wiele bardziej rozbudowany początek wplatając w niego kilka intryg, zadań, najgorszych wrogów i najlepszych przyjaciół drużyny. Im bardziej zagmatwany początek tym większe MG ma pole do popisu potem (mowa tu o możliwości utworzenia dziesiątek wątków pobocznych). Pozdrawiam i mam nadzieję że te kilka pomysłów się przyda.