|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-10-2007, 19:23 | #1 |
Reputacja: 1 | RPG a "symulacja" No właśnie, to pytanie mnie ostatnio trapi, a pojawiło się kiedy tłumaczyłem koleżance jak się gra w D&D i się mi powiedziała "Aha, czyli to D&D jest czymś jak Simsy?" Oczywiście pokazałem jej różnice, ale została we mnie taka wątpliwość w postaci pytania które brzmi - Kiedy kończy się RPG a zaczyna symulacja? (lub na odwrót) Wielu pewnie teraz pomyśli "Przecież w rpg chodzi o rżnięcie potworów itp. a w symulatorach o normalne życie", otóż nie zawsze. Rozłóżmy to sobie na czynniki pierwsze. W RPG wcielamy się w jakąś postać (zazwyczaj w wojownika, kapłana, maga itp.) by nim... być. A w symulatorach co robimy? No właśnie - to samo. A to że w RPG częściej bijemy potwory niż zakładamy rodziny to już trochę inna sprawa. Także kwestia "rzutów kośćmi" jest w pewnym sensie wspólna, bo kiedy grałem w Simsy (ech, te lata dziecięce!) i chciałem się ożenić z kimś to wyglądało to jak zwykły rzut kością pt. "uda się bądź nie uda się". Proszę żeby mnie ktoś uświadomi w tej wielkiej różnicy między RPG a symulatorem bo nie chcę grać w DnD ze świadomością że równie dobrze mogę sobie odpalić Simsy... |
24-10-2007, 19:35 | #2 |
Reputacja: 1 | W tym, że nie ma różnicy, jeśli by się np. udało stworzyć naturalistyczny obraz życia w średniowieczu byłby to najlepszy symulator i jednocześnie gra RPG. Na razie bazujemy na błędach w programach i brakach pewnych interakcji w symulatorach czy też grach i tym wygrywa RPG.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
24-10-2007, 20:34 | #3 |
Reputacja: 1 | W rpg chodzi o oderwanie od rzeczywistości, przeniesienie się do innego, odrealnionego, magicznego świata. Zdarza się, jak np w WFRP, że jest to świat mroczny i brutalny, ale nie jest to nasz świat. Ma własną historię, geografię, religię i aspekt ponadnaturalny - magiczny, którego w codziennym życiu nie uświadczysz. Często zabawa w rpg odbywa się w grupie przyjaciół. Simsy tylko naśladują rzeczywistość i nie pograsz z przyjaciółmi. Osobiście nie potrzebuję gry naśladującej rzeczywistość - od tego mam własne życie. Jeśli uważasz, że rpg to "rżnięcie potworów" to masz bardzo blade pojęcie o rpg.
__________________ łapać mg! |
24-10-2007, 20:57 | #4 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
A co do samych waszych wypowiedzi to cóż... nie sądziłem że można na to spojrzeć w ten sposób (w sensie że RPG może być symulatorem i nie ma w tym nic złego). Osobiście mam uraz do "symulatorów" bo kojarzy mi się z Simsami, a to z kolei kojarzy mi się z takimi beznadziejnymi sprawami dla młodych dziewczyn jak pisanie blogów. | |
24-10-2007, 21:02 | #5 |
Reputacja: 1 | Rpg zawsze jest symulatorem symuluje życie w wymyślonych krainach. Reszta zależy juz od MG i graczy jak "żywe będzie to życie".
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
24-10-2007, 21:49 | #6 |
Reputacja: 1 | Gettor popieram przedmówcę. Rpg to symulator. W przypadku D&D symulator superherosa, warhemmera człowieka tam żyjącego i próbującego tam jakoś przetrwać itp. Różnica jest tylko w świecie. Sims'y to symulator bardziej rodziny (rodzina może być również jednoosobowa) niż symulator życia jako takiego. Ja bym raczej zadał tu pytanie czym się różni cRPG od Symulatorów i na to można już udzielić odpowiedzi :P Symulator ma naśladować określone rzeczy (Sims - rodzina, The Battle of Endor 2.1 - latanie X-wingiem itp.) podczas, gdy rpg naśladuje cały świat. W rpg nie masz ograniczeń (choć są rzeczy które zwyczajnie nie przejdą :P).
__________________ Niewiedza nie zwalnia, polityka brutalnej siły boli. Radzę nie pomagać MG'kom na forum w zdobywaniu graczy. Możecie za to ostrzeżenie dostać! |
03-02-2009, 19:11 | #7 |
Reputacja: 1 | Patrząc na symulator, to jako gracz (w simsach, ale nie ja) gramy z pozycji MG, ate chodowane ludziki to nasi gracze. |
04-02-2009, 00:59 | #8 |
Reputacja: 1 | Dość dziwny temat. Po pierwsze niech ktoś mi powie jak zestawić symulator pilota myśliwca gdzie całą klawiaturę mamy zawaloną przyciskami do otwierania klap i każdego innego śmiecia z simsami, które teoretycznie symulują życie pozwalając nam zostać porwanym przez kosmitów itd. Masz problem ze znalezieniem różnicy? Może to dla niektórych zabrzmieć dziwnie, ale weź otwórz sobie człowieku słownik. O chociażby taki słownik wyrazów bliskoznacznych. Znajdujemy hasło symulacja - mamy tam między innymi udawanie. No i już sytuacja jest jasna, bo odgrywanie jakichkolwiek ról (no wiecie role playing i te sprawy) to nic więcej jak po prostu udawanie kogoś innego. Więc oprócz tego, że symulator jest nieco obszerniejszym pojęciem (nie można bowiem "odgrywać myśliwca" itd.), znaczenie jest praktycznie identyczne. Tyle tylko, że Simsy to symulator jedynie w jakiś pokrętny sposób. No ale w końcu to nie temat o tej chyba najlepiej sprzedającej się grze w tym naszym spiraciałym kraju.
__________________ And the dance continuous. Obecnie nieobecny. |
04-02-2009, 23:45 | #9 |
Reputacja: 1 | Kiedyś obił mi sie o uszka taki śmieszny zwrot - gry fabularne... Albo zbyt mało czasu poświęciłem na zgłębianie fenomenu pt.: The Sims, albo nie zauważam w tymże arcyintrygującym zjawisku fabuły. Owszem może i początki RPG to czołganie się po lochach i zabijanie, lecz sam pomysł tworzenia fabuł na modłę tych znanych z kart powieści jest oczywistym punktem wyjścia do współczesnych gier (jak najbardziej) fabularnych. Nie mówię tu o nadużywanym często "storytellingu", każda sesja posiada choćby zalążek fabuły. Nawet rąbanie goblinów ma swój pretekst i cel. A Simsy? Napewno możnaby zrobić dodatek dla RPGowców, takie czyste level-upowanie bez konieczności wykonywania durnych zadań, czy mechanicznej obróbki mięsa. |