|
Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG. |
Zobacz wyniki ankiety: Weźmiesz udział? | |||
Tak | 7 | 46.67% | |
Nie | 8 | 53.33% | |
Głosujących: 15. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-07-2013, 20:09 | #1 |
Reputacja: 1 | Kosmiczny horror po drugiej stronie barykady Statek kosmiczny ląduje na nowo odkrytej planecie. Wcześniej pozostający w stanie hibernacji naukowcy i żołnierze wreszcie wychodzą na powierzchnię, wybudziwszy się z "zimnego" snu. Jednak nie tylko oni musieli zrezygnować z dłuższej drzemki. Wraz z rozpoczęciem badania terenu budzą bestie. Bestie posiadające rozum prawie im dorównujący, ale kierujące się pierwotnymi instynktami. A te podpowiadają im jedno. Wykurzyć najeźdźców... albo nie. Zabić ich. I złożyć jaja. Kim? Oczywiście obcymi (skojarzenia ze słynną serią, jak najbardziej na miejscu). Kosmici będą przerażająco szybcy, przerażająco zwinni i przerażająco hojnie obdarzeni przez Matkę Naturę. Pod względem inteligencji nieco (ale bez przesady) odstają, głównie dlatego że nad technikę (która u nich nie istnieje) przedkładają pierwotne instynkty. Jak? Najlepiej w grupie, drużynowo. Ludzie mają broń, a choć obcy są od nich dwa razy szybsi, to seria na "twarz" im w walce nie pomoże. Wiele może zdziałać także przewaga zaskoczenia - do pierwszego bezpośredniego ataku naukowcy nie wiedzą o obecności wrogo nastawionych stworzeń. Ile? Nie mam pojęcia. Ludzi do wyeliminowania będzie zaledwie kilkoro, jednak nie wiem, jak to wyjdzie w praniu. Podchody czy bezmyślna szarża? Wykorzystywanie otoczenia czy uwarunkowania genetycznego? Wszystko to wpłynie na długość sesji. Coś jeszcze? - Będą punkty doświadczenia. A przynajmniej coś na ich wzór, dzięki czemu będzie można obcym domontować jakiś ogon czy tam inne zachcianki. - Odpisy codzienne, raczej krótkie, choć rozpisywać się nie zabraniam. Póki co tylko luźny pomysł. Jeśli będzie odzew, to dopracuję kwestie techniczne i wrzucę rekrutację. Jeśli nie - mówi się trudno (choć pewnie zrobię wszystkim na złość i i tak wrzucę rekrutację). |