22-10-2012, 12:48 | #31 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Z tym żywieniem się to nie przesadzałbym. Mogą udawać, że jedzą, połykają. Ale później i tak muszą to zwrócić. Ich przewód pokarmowy nie trawi pokarmu śmiertelników.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny | |
22-10-2012, 13:07 | #32 |
Reputacja: 1 | Wszystko w ustach będzie jak pył i proch. Tak bodajże było rąbnięte dosłownie. Ale: jest taka zaleta do wzięcia za ileś tam krop, że wampir może spożywać normalne żarełko. Jak już drążyliśmy tematy fekalne przy okazji kappa, to możnaby się pozastanawiać, jak taki spożyty przez wampira np. mielony z kapuchą zasmażaną opuści potem układ. Pasjonujące, ogólnie... |
22-10-2012, 13:18 | #33 | |
Reputacja: 1 | Tak jak wszedł :P A teraz weźmy proponowany dziecięcy klan na warsztat. Cytat:
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny | |
22-10-2012, 14:26 | #34 |
Reputacja: 1 | Z tym kanibalizmem secutor wcale jakoś mocno nie odbiegł od wizji wampirów w WoD'zie. Weźmy starych, dobrych Nagaraja. Muszą pożywiać się ludzkim mięsem, sama krew im nie wystarczy, dodatkowo potrafią zrobić to samo z esencją upiorów. Zgadzam się z Pan Błysk'iem, jeśli chodzi o przedstawiciela w trzecim pokoleniu. To jest niejako najważniejsze, aby mogła być mowa o klanie. Nie bez powodu Tremere zadali sobie tyle trudu z ustrzeleniem Saulota. Będąc klanem zyskuje się większe prawa w społeczności Kainitów. W końcu ktoś, kto zdiabolizował Przedpotopowca i przetrwał gniew jego sprzymierzeńców nie może być byle leszczem i należy się z nim liczyć. W moim odczuciu wspomniane Dzieci mogłyby być najwyżej linią krwi. |
22-10-2012, 14:41 | #35 |
Reputacja: 1 | Ale ludzie mięso muszą jeść. Kanibalizm to praktyka zjadania osobników własnego gatunku. Także Nagaraja to żadni kanibale.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny |
22-10-2012, 14:45 | #36 |
Reputacja: 1 | Efcia masz rację, powinienem był zamknąć "żywienie się" w cudzysłów jak zrobiłem to teraz. Jednak to nie zmienia faktu iż właśnie krew jest wampirom niezbędna. Nagaraja o ile moja biedna stara pamięć poprawnie funkcjonuje potrafi przeżyć pijąc jedynie krew jednak jego mięśnie ulegają wtedy atrofii co w konsekwencji prowadzi do poważnego naruszenia maskarady. Tak jak piszesz "takie twory" czy tez Dhampiry, istoty w których płynie krew Kaina jednak jest tak słaba, że żaden klan nie nazwie takiej istoty wampirem. Są ciekawe jednak nie są to już wampiry to coś innego choć podobnego pod pewnymi względami do wampira. Ostatnio edytowane przez Pan Błysk : 22-10-2012 o 14:52. |
22-10-2012, 14:50 | #37 |
Reputacja: 1 | Secutor używa pojęcia "kanibalizm" w stosunku do wampirów. Ja zupełnie nie rozumiem o co mu chodzi.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny |
22-10-2012, 14:50 | #38 |
Reputacja: 1 | Panie Błysku Albowiem też i całe zamieszanie z "żywieniem się" proponowanego przez secutora "nowego klanu" (słyszą Państwo ten cudzysłów) polega na tym, że nijak to klan nie jest w ujęciu Wampira:Maskarady, wampirów chłeptających ludzką juchę. Bardziej toto pasuje pod Kindred of the East, o których zielonego pojęcia poza tym co prawda nie mam... ale i tak się wypowiem, bo wątek taki jajcarski. |
22-10-2012, 14:58 | #39 |
Reputacja: 1 | A może jemu właśnie o KOTE chodziło?? A my, naiwnie przyjmujemy, że to do W:M?? No popatrz Pani Koleżanko jak to się człowiek pomylić może.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny |
22-10-2012, 15:05 | #40 |
Reputacja: 1 | W takim wypadku moje wypowiedzi tracą sens ponieważ wschodnich "wampirów" nie uznaję... Istoty te mogą same siebie wampirami nazywać, Ba! Mogą nawet nazwać się galaretką truskawkową ale będą wyglądać dość głupio z bitą śmietaną na głowie... (Przepraszam jeśli jakiś miłośnik KOTE poczuł się urażony tą wypowiedzią) |