[DEG] Spolszczenia trudnych nazw własnych
|
Mollusk - Kalmar, Kalmierz, Włókniak Splayer - Imak, Spinacz |
- Nie wiem czy jest sens to tłumaczyć. Wyglądają na nazwy własne wkomponowane w system. No ale skoro pytasz... Mollusk - sercownik, sercowy/koński detektor/skaner (po prostu spolszczenie od moim zdaniem najbardziej charakterystycznego elementu urządzenia). Nijak nie kojarzy mi się funkcja/wygląd z małżem czy mięczakiem albo inszym bezkręgowcem. Splayer - chwytak szpitalników, włócznia szpitalników (też od opisu i użytku urządzenia a nie oryginalnej nazwy. Bo zgaduję zwykłe chwytaki i włócznie pewnie też są w grze). - Ale ogólnie to powodzenia z tym spolszczeniem systemu, fajno, że na forum miałby swojego patrona, opiekuna i promotora :) --- - Dałbym Ci Reputę za inicjatywę i promowanie niszowego systemu na tym forum no ale póki nie ma tych Reput... |
Ten Sercownik mi jakoś z kontekstu pasuje do Molluska, ale do splayera nie mam kompletnie żadnego pomysłu. Generalnie sam pomysł umieszczenia szklanej/plastikowej kapsuły na końcu broni wydaje mi się niedorzeczny, bo po pierwsze: powoduje, że można w walce korzystać jedynie z jednego końca rzeczowej włóczni. A po drugie umieszczenie ciężkiego i w dodatku stosunkowo delikatnego Sercownika komlpletnie psuje wyważenie broni. A sam Mollusk zapewne stłukłby się po pierwszej potyczce, poodując możliwe skażenie Primerem. Ale cóż, tak to sobie Marco wymyślił :D |
Mollusk mógłby w sumie pozostać jako nazwa własna. Co do splayera nie mam jakiejś sensownej propozycji, ale angielska nazwa bierze się od czasownika "to splay", więc szedłbym w tym kierunku bardziej, jako że to rozkładane ostrze to główny feature tej broni, od której bierze nazwę. Rozcapierzacz, capierzacz? Toporne trochę. |
Splayer? Hmm... Może poetycki pawi ogon? Albo ze względu na wygląd - grzechotka - skojarzenie z grzechotnikiem oczywiście. |
|
Gramy w sferze kultury franków, więc i spolszczone nazwy powinny oddawać ów rejon. Sercownik nie brzmi źle, albo jak podpowiada Pliman poetycko: Kwiat, Skaza. Po Polleńsku byłoby: Giczoł, Chwost. Co do włóczni, to Pawi Ogon przypadł mi do gustu, choć wydaje się nieco za długie. Może po prostu Ogon (choć to odziera go z całej liryki). W tym miejscu mam tą samą uwagę jak 8art, kompletnie mi się to całe ustrojstwo nie klei jako skuteczny oręż. rozumiem, że ktoś chciał, żeby czerwonokrzyżowiec miał jednocześnie detektor i broń, ale nawet jak przyjmiemy, że zbiornik jest wykonany z grubej plexy i się nie rozbije to taka kuleczka poważnie utrudni manewrowanie bronią. Użyteczne jak zębata szabla. |
|
Dobre polskie tłumaczenia dodają uroku i zbliżają system osobom polskojęzycznym. Staje się on bardziej namacalny i żywy. Warto dla nich trochę poburzować mózgi, by nie wpaść w obmierzłe sidła minecraftowych staków diaksów spałnujących się przy pakach mobów. Czy cokolwiek... Mollusk: Co do opisu detektora Mollusk to podoba mi się wspomniany przez Campo Kalmierz. Kalmar (jako skurczliwy mięsny ochłap w tubie) + Mierz od mierzenia/detekcji. Zresztą Mollusk chyba właśnie stąd ma swoją nazwę intuicyjną. Jakieś miękkie, oślizgłe coś co skurcza się raptownie gdy otrzyma impuls. No małż jak nic. W duchu systemu więc będzie trzymanie się tego skojarzenia. Małżnik? Kalmarnik? Splayer Co do włóczni... Spinacz nie brzmi źle, ale czegoś mu brakuje. Włócznia szpitalników od biedy daje radę jako synonim. Ale żaden władający nią nie powie: - Podaj mi moją włócznię szpitalników. Będą mieli swojską nazwę. W medycznym duchu szpitalników proponuję jeszcze Lancet, albo metagramując skalpel Skarpel. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:47. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0