|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
Zobacz wyniki ankiety: Czy podoba Ci się "Księga Spaczenia"? | |||
Tak | 14 | 70.00% | |
Średnio | 5 | 25.00% | |
Nie | 1 | 5.00% | |
Głosujących: 20. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-07-2007, 21:37 | #1 |
Reputacja: 1 | Księga Spaczenia Nie znalazłem tematu o KS na forum, choć szukałem. Poza tym chcę napisać o nim tutaj, w dziale przeznaczonym dla Warhammera. Księga Spaczenia różni się od zwykłej księgi zasad w kilku zasadniczych kwestiach. Pierwszą z nich jest sposób, w jaki została napisana. Nie ma w niej standardowego podziału po kolei na zasady tworzenia bohatera, profesji, religii, czarów. Jak przystało na "hałos", jest ona napisana dość chaotycznie. Zacznę od początku. Pierwszą część stanowi "Wewnętrzny wróg", czyli największe utrapienie świata ludzi. Znajdujemy tam cenne informacje o skazach, ich przyczynach, życiu z nimi, a także szczegółowe opisy mutacji. Przedstawione jest tam także przeznaczenie istot, które urodziły się w rodzinie ludzi, ale bardziej przypomina potwora, niż człowieka. W części "Wewnętrzny wróg" znajdziemy także informacje o kultach oraz ogólnikowe informacje o relikwiach, wiedzy tajemnej i różnych takich. Tutaj jest także spis profesji akolitów i kapłanów Chaosu łącznie z umiejętnościami, wyposażeniem i rozwinięciami. Druga część to "Cienie Chaosu". Jest to dość krótka część, zajmuje niewiele ponad 50 stron. Jednak jest to jeden z fajniejszych rozdziałów tej książki. Tutaj mamy przedstawiony styl życia w dziczy, wiele informacji o zbrojnych stadach zwierzoludzi. Znajdziemy tutaj także spis stworków zła, czyli odpowiednik rumaków i takich tam. Nigdzie indziej jak w tej części są przedstawienie wrogowie Chaosu, czyli Łowcy czarownic i inni. Ogólnie jest to rozdział poświęcony Chaosowi działającemu w wielkim rozproszeniu, miszmasz zwierzoludzi, łącznie z ich gatunkami, a także statystykami (tak jakby mini bestiariusz). Część trzecia, "Pustkowia Chaosu". Ta część jest poświęcona Pustkowiom Chaosu i Norsce, są tutaj także tereny innych plemion (np. Kurganie). W tym rozdziale mamy profesje dla Norsmenów i Kurgan, a także dla typowych Chaośników od zwykłych wojowników do czarnoksiężników i wszechwybrańców. Jest jeszcze krótsza niż Część Druga, ale zawiera dużo więcej informacji potrzebnych do gry, ponieważ oprócz wymienionych informacji mamy tu także przeklętą zbrojownię. Część czwarta czyli "Domena Chaosu". Tutaj ze szczegółami mamy opisane bóstwa Chaosu, legendarne miejsca, magię zła, Demony, a także największych wybrańców bogów, a raczej Władców, np. Wielki nieczysty, Krwiopijca Khorna itd. Jest to najobszerniejsza część, zawierająca bardzo wiele informacji niezbędnych do walki zarówno po stronie demonów, jak i po stronie dobra. Istnieją także dwa dodatki w tym podręczniku: Natura Chaosu, której jeszcze nie udało mi się rozszyfrować ponieważ jest napisane pismem typu kura pisała pazurem. Przekleństwo Tzeentcha, czyli baaaaardzo rozbudowana tabela manifestacji Chaosu. Łącznie zajmuje ona dwie strony. Ogólnie podręcznik bardzo mi się spodobał, jednak ma wady. Z pewnością jest nią brak odpowiedniego rozdziału dla profesji. Są one porozrzucane po całej Księdze Spaczenia, co znacznie utrudnia znalezienie tej odpowiedniej. Moja ocena: Styl: 8/10 Przydatność: 10/10 |
18-07-2007, 21:56 | #2 |
Reputacja: 1 | Księga spaczenia to blade wydanie zrobione po 2 Edycie warhammera . Nie umywa się do „ the lost and the damned” i „slaves to dakness”te księgi są o niebo lepsze w konstrukcji i przekazie do czytelnika . A najważniejsze to że zawiera lepsze opis chaosu .I są o wiele lepsze rysunki . uważam że ten dodatek jest najlepszy co wyszedł do 2ed warhammera ,ale tak są miernej jakości . Błagam, pisz żeby ktoś poza Tobą to zrozumiał//Solinarius
__________________ "Jestem tu, jestem tam, jestem wszędzie. Cień nie nigdy nie umiera, ale odchodzi w zapomnienie. Hattori Hanzo" Ostatnio edytowane przez Solinarius : 18-07-2007 o 22:27. |
19-07-2007, 00:05 | #3 |
Reputacja: 1 | Księga Spaczenia jest dużo lepsza od Realms of Chaos: Slaves to Darkness i Realms of Chaos: The Lost and the Damned ponieważ w całości jest poświęcona WFRP, nie ma tu zbędnych materiałów do WFB i WH40K. Ale i tak nie umywa się do Liber Chaotica
__________________ Poznaj mroczne tajemnice czterdziestego millenium |
19-07-2007, 00:09 | #4 |
Reputacja: 1 | Ludzie, piszcie w polskich tytułach... Nie znam ich, więc proszę o nieporównywanie w taki sposób :P |
19-07-2007, 08:13 | #5 |
Reputacja: 1 | Problem w tym, że dodatki do I edycji (Realms of Chaos: Slaves to Darkness i Realms of Chaos: The Lost and the Damned) nie zostały wydane w języku polskim i dlatego brak jest ich odpowiedników. I rzeczywiście - miały sporo naleciałości z bitewniaka. Czasami całe strony były temu poświęcone, choć i było miejsce na świat i historię. Dodatek Księga Spaczenia (czyli Tome of Corruption) to kolejny dobry dodatek do II edycji. A "Liber Chaotica" jest nie do podrobienia - skupienie się na bóstwach chaosu i ich opisom. I co za wydanie Możliwe, że zostanie wydany i taki dodatek do II edycji oficjalnie. Przydatność 10/10 popieram.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
19-07-2007, 10:29 | #6 |
Reputacja: 1 | Hm, w Księdze Spaczenia nie znalazłem odnośników do bitewniaka, ale nie przeczytałem jej od deski do deski, więc się nie wypowiadam. Fakt, KS jest dobrym dodatkiem, dużo rzeczy jest dobrze przedstawionych, a zarazem niezupełnie dokończonych co, w przeciwieństwie do niektórych innych dodatków a nawet podstawki, otwiera graczom wiele dróg na rozbudowanie systemu we własnym, wymarzonym kierunku. |
19-07-2007, 11:02 | #7 |
Reputacja: 1 | Bo jak już pisałem w KS nie ma nic o bitewniaku za to sporo jest w Realms of Chaos. Mnie osobiście kiedy pierwszy raz czytałem Księgę Spaczenia zdziwiła ilość dostępnych ras do grania, mamy gora, ungora/rykowca, szamana rykowców, ogra Chaosu, olbrzyma Chaosu a nawet trolla Chaosu.
__________________ Poznaj mroczne tajemnice czterdziestego millenium |
19-07-2007, 11:46 | #8 |
Reputacja: 1 | Nie, to nie są rasy Zwierzoludzie to odrębna rasa, a gory, ungory to tylko ich rodzaje, tak samo jak bestigory itp. Tak samo jak u Elfów wyróżniamy np. wysokie, leśne. Jak dla mnie fajnie jest tam opisany sposób gry mutantem, od porad co do odgrywania do reakcji osób postronnych a nawet swoich towarzyszy (jak np. zrobi ci się głowa ze złota i zginiesz to mogą ją sprzedać:P) |
19-07-2007, 12:29 | #9 |
Reputacja: 1 | W kwestii mechanicznej a taką miałem na myśli to są to rasy do gry, że fabularnie zwierzoludzie to jedno i to samo a ungor różni się od gora tym że ma małe rogi i jest bity to wiem.
__________________ Poznaj mroczne tajemnice czterdziestego millenium |
19-07-2007, 12:52 | #10 |
Reputacja: 1 | Tak, racja, ale to nie jest osobna rasa Nie rasy do gry, tylko rodzaje ras do gry, w grze nie ma to większego znaczenia, a to niewielkie znaczenie ma za zadanie podkreślić mistrz gry. |