|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-10-2007, 18:30 | #11 |
Reputacja: 1 | Bez sensu, bo to są chyba najsilniejsze Tradycje Magii (np. tradycja Śmierci jest bardzo silna, a tradycje Życia i Zwierząt bardzo przydatne). Zresztą, wedle uznania mistrza. Warhammer jest elastycznym światem, bardzo dużo można zmienić, ewentualnie można przeczytać tylko opis świata i podstawy a nie czytać różnych pierdół i samemu resztę wymyśleć, a i tak będzie bardzo Warhammerowo, bo to co tam jest napisane jest berdzo realistyczne w stosunku do tego ponurego świata. Można łatwo wpaść na pomysł, że człowieka zwykle mogą zabić 2 ciosy mieczem albo i jeden cios, a dziwota, że w bardzo niewielu światach to zastosowano.
__________________ Chciałeś dać swego Boga innym, choć tego nie chcieli. Żyli w zgodzie, spokoju, swego Boga już mieli... |
20-10-2007, 19:35 | #12 |
Reputacja: 1 | Tak tylko to jest twoja opinia o przydatności nie poparta przez obraz świata i taktyków Imperialnych trzeba pamiętać, że Kolegia są w pewnej części finansowane z kasy imperialnej. Znacznie więcej finansuje się najbardziej przydatne kolegia, czyli płomienia i światłości. Zauważ, iż kolegia śmierci, życia i zwierząt mają najmniej potężnych czarów bojowych, a potym określają przydatność doradcy Imperatora, dlatego ich przydatność jest znikoma dla Imperatora. Zresztą ludziom jak już wcześniej napisałem trudno jest dostroić się do tych wiatrów, bark im pokory potrzebnej do studiowania ich.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
21-10-2007, 14:04 | #14 |
Reputacja: 1 | To świadczy jedynie o tym, że oba tematy można by połączyć w jeden o magii w Młotku.
__________________ Nic nie zostanie zapomniane, Nic nie zostanie wybaczone. Księga Żalu I,1 |
21-10-2007, 14:11 | #15 |
A dlaczego - przecież nekromanci, demonolodzy i czarownicy wespoł z guslarzami stanowią bardzo długi i osobny od Imperium dział. Można dyskutować historię ozywieńców począwszy od Nagasha, można dyskutować o nekromantach wśród wamipirów itp itd. Czy NAgash był najpotężniejszym nekomantą? Według moich informacji tak, ale historia to akurat nie jest moja mocna strona, szczególnie pierwszoedycyjna. Wie ktoś coś na ten temat? | |
21-10-2007, 14:16 | #16 |
Reputacja: 1 | Chodzi mi oto, że tworząc temat ogólny o Magii w Młotku nie było by off topu jak teraz. Kierujący tematem mógłby dyskretnie nakierowywać uczestników dyskusji na pewne kwestie, które warto przedyskutować.
__________________ Nic nie zostanie zapomniane, Nic nie zostanie wybaczone. Księga Żalu I,1 |
21-10-2007, 20:22 | #17 |
Reputacja: 1 | Nagash był i właściwie jest najpotężniejszym nekromantom. A to z paru powodów, stworzył naukę nekromancji, stał się prawdziwie nieśmiertelny, nie można go w ogóle zabić, ze starości nie umrze a jak ktoś go mieczem czy młotem zatłucze to on się po jakimś czasie odrodzi, jego nauki doprowadziły do powstania wampirów, przez jakiś czas władał imperium Nehekhary. No i jest nazywany Wielkim Nekromantą.
__________________ Poznaj mroczne tajemnice czterdziestego millenium |
21-10-2007, 20:36 | #18 |
Tak, ale z drugiej strony zawsze po odrodzeniu był słaby i nie często przebywał na tym świecie długo (w stanie operacyjnym, że tak rzekę). Poza tym, że gubiła go arogancja, a to też słabość, nie potrafił przewidywać wydarzeń, spisków - brakowało mu ogólnie pojętego sprytu. Nie potrafił trzymać przy sobie dobrych współpracowników (wyjątkiem Arkhan Czarny ). Skoro nie było żadnego innego potężnego nekromanty, to jego pierwszeństwo zostaje uchwalone – na pewno jednak daleko mu do perfekcji. Troszeczkę zbaczając z tematu - myślisz, że Teclis jest potężniejszy od Nagasha? Czy też Nagash od Teclisa? Ja mam na ten temat mieszane uczucia. Z jednej strony Teclis zniszczył całą armię demonów jednym czarem, z drugiej Nagash dał się zabić Sigmarowi. Z punktu widzenia dokonań to jednak Nagash powinien być potężniejszy. Nie mam materiałów, by ich porównać dokładnie. Na pewno podczas wczesnej swojej kariery Teclis był słabszy, ale jak jest teraz? | |
21-10-2007, 20:43 | #19 |
Reputacja: 1 | Tak, Teclis zmiótł dużo demonów ale popatrzmy na Nagasha, on pierw wybił a potem wskrzesił całe imperium Nehekhary, wraz ze smokami i wszyscy byli poddani jego woli, nawet na początku mumie. Co prawda mocno go to osłabiło co wykorzystali skaveni i uwięziony król Alcadizzar jednak gdyby nie to to moim zdaniem Nagash już by władał całym światem. Co do jego nieśmiertelności to masz racje, jest po odrodzeniu słaby i dużo czasu mu to zajmuje, jednakże pozostaje sam fakt że w żaden sposób nie da się go zabić.
__________________ Poznaj mroczne tajemnice czterdziestego millenium |