|
Wirtualna Tawerna Wszystko o grach komputerowych |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-04-2012, 19:54 | #21 |
Reputacja: 1 | Tak, moja wina ;D Procenty które podałem to poziom danej umiejętności. Koniki przedewszystkim są świetne do wspinaczek, prawie pionowa ściana jest niestraszna |
29-04-2012, 12:25 | #22 |
Reputacja: 1 | Nie nie nie. Jednak nie. Chodzenie w pełnej zbroi i robienie wielkiego rabanu wokół siebie to jednak nie jest to co Gettor lubi najbardziej. Pozostanę przy swoim Khajicie ze skradaniem na 83%, gdzie mam wszelkie predyspozycje na członka Mhrocznego Bractwa i Gildii Złodziei Tylko muszę teraz podszkolić się w jednoręcznych broniach (dotąd bawiłem się w łucznika - snipera), bo ze skradania mam 15-krotne obrażenia sztyletów od tyłu i rozkosznie jest patrzeć jak czasami pojawia się cut-scenka z podrzynaniem gardła ofierze PS, skoro o skradaniu mowa... [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=lHbF9ynGZV0&feature=related[/MEDIA] Ostatnio edytowane przez Gettor : 29-04-2012 o 12:27. |
29-04-2012, 12:35 | #23 |
Reputacja: 1 | Czy polskie wydanie Skyrima można przełączyć na język angielski?
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. |
29-04-2012, 12:38 | #24 |
Reputacja: 1 | Jak najbardziej. Tylko uważaj z taką decyzją, bo jak na Steamie przełączysz sobie język na angielski to zacznie się ściągać paczka językowa (kilka GB), a jak się tego przestraszysz i będziesz chciał wrócić do polskiego, to znowu się będzie ściągała paczka językowa (polska, trochę mniej niż kilka GB). Dziwne podejście, przypominające natychmiastowe palenie mostów za sobą. Osobiście polecam zostawić język polski w grze, a przy włączaniu (w launcherze) wybrać opcję "Wersja Kinowa". Wtedy mamy wszystkie dialogi w grze po angielsku (z możliwością włączenia napisów), a wszystko pisane (opis przedmiotów, umiejętności, zaklęcia...) jest po polsku. |
29-04-2012, 12:49 | #25 |
Reputacja: 1 | Wersji kinowych nie lubię jeszcze bardziej niż dubbingów. Jedno słychać, drugie widać, pomieszania można dostać Ale fajnie, że w PL zachowali oryginalny język. A czy w Skyrimie szybko BG staje się niezniszczalny? Pamiętam, że w Morrowindzie wystarczyło się rozwinąć, dochrapać przedmiotów z Constant Effects i walki stawały się nudne. Trzeba się było samoograniczać.
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. |
29-04-2012, 12:57 | #26 |
Reputacja: 1 | Ja teraz z wyżej wymienionym skrytobójcą miewam problemy z przeciwnikami. Oczywiście nie ze wszystkimi, tylko z tymi silniejszymi - wiadomo, w każdym miejscu moby dzielą się na mięso armatnie i zjadaczy mięsa armatniego. Nie wiem jak inni, ale moim zdaniem walki są w sam raz. No i smoki są sporym wyzwaniem (przynajmniej dla mnie). Ogólnie fajne jest to o czym napisał ktoś powyżej - każda jaskinia/fort/lochy są na swój sposób trochę inne i mają własną historię którą się przyjemnie odkrywa. |
26-09-2012, 15:33 | #27 |
Reputacja: 1 | No i znowu wylądowałem ze Skyrimem... Grałem ostatnio magiem i zauważyłem, że przez cały czas robię potworny błąd. Enchantowanie itemów trzeba inwestować w kierunku zmniejszania kosztów czarów (preferowanie tych destrukcyjnych), a nie tak jak dotąd to robiłem - więcej Many, szybsza jej regeneracja... Jak myślicie, który rodzaj czarów zniszczenia jest najlepszy (błyskawice, ogień, mróz)? |
26-09-2012, 18:13 | #28 |
Reputacja: 1 | Najlepszy najlepszym, ja najbardziej lubię lód. Z racji prywatnych nawyków i animacji. Ogień chyba ma największe obrażenia, ale jakoś jak wróg ma jakieś odporności, to w większości przypadków na ogień. Lód polecam bardzo serdecznie.
__________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies ^(`(oo)`)^ |
26-09-2012, 18:20 | #29 |
Reputacja: 1 | Lód... brr... Dobre na wojowników, bo zasysa Staminę, ale ogólnie go nie lubię, bo jako pocisk najwolniej dociera do celu ze wszystkich trzech. Zdecydowałem się na błyskawice Co z tego, że najdroższe w manie ze wszystkich, skoro redukuję te koszty do minimum przy pomocy enchantów |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
| |