|
Wirtualna Tawerna Wszystko o grach komputerowych |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-04-2012, 18:18 | #1 |
Reputacja: 1 | TES V: Skyrim Jedyna część The Elder Scrolls w którą grałem Na początku bardzo mi się podobała, ale szybko odkryłem że bardziej by się nadawała jako multiplayer (zwłaszcza z całym tym "farmieniem" umiejętności) i jakoś straciłem zapał do grania. Mój wybór padł na postać snajpera, czyli skradanie i łucznictwo naraz. Jak tak teraz o tym myślę, to chyba jest najpopularniejszy wybór, bo w ten sposób najłatwiej się gra (bez łucznictwa bardzo ciężko zabija się smoki, może jeszcze magowie dają radę, ale tego nie wiem). Mimo to uważam, że to bardzo fajna gra, choć ciężko mi obiektywnie to ocenić, bo nie grałem w Obliviona, czy Morrowinda. Może ktoś bardziej obeznany się wypowie? No i kim gracie/graliście? |
24-04-2012, 22:11 | #2 |
Reputacja: 1 | Gettor nie wiem jak na najtrudniejszym poziomie, ale na normalnym i wysokim smoki dla wojownika to robota na niecałą minutę, wystarczy ze wyląduje W ogóle, walka z nimi nie jest cięższa niż walka z mamutem. Dopiero po odpowiednim modzie, czuję się jak odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu. |
24-04-2012, 22:15 | #3 |
Reputacja: 1 | No nie wiem, próbowałem raz walczyć ze smokiem mrozu/lodowym/jakkolwiek jest to w polskim tłumaczeniu. Byłem akurat orkiem w ciężkiej zbroi i z zacnym mieczem u boku. I to było tak... lądował raz na 5 minut na 10 sekund, a jak już usiadł to ja go ciachnąłem 2-3 razy w sumie za jakieś 10%, po czym on zdołał się obrócić i dziabnąć mnie za połowę mojego HP O.o Więc... nie, to nie było proste. I grałem na normalnym poziomie. |
24-04-2012, 22:27 | #4 |
Reputacja: 1 | Wczesny poziom Na 45 ze zbroją na ~90%, broń na 100% i tarcza na ~80% to czuje się jak bóg. Jedyne co mnie potrafi wykończyć to urwisko o.O |
24-04-2012, 22:41 | #5 |
Reputacja: 1 | 45... No cóż, ja wtedy miałem jakiś 18-19 poziom. A i wtedy już doświadczenie jakoś wolno szło. Co właściwie znaczy, że broń/zbroja/tarcza na XX % ? |
24-04-2012, 23:17 | #6 |
Reputacja: 1 | Taki niebieski/fioletowy pasek? O ile dobrze pamiętam to pokazywało to poziom naładowania magicznych broni. |
24-04-2012, 23:25 | #7 |
Reputacja: 1 | No właśnie broni, a Necron też mówi o % dla zbroi i tarczy. |
24-04-2012, 23:28 | #8 |
Reputacja: 1 | Poziom rozwoju umiejętności, jak mniemam. Tak w ogóle to jeśli nie grałeś w Obliviona i Morrowinda, to nie wiesz, co to jest farmienie umiejętności. Skyrim ma o wiele bardziej grywalny system. Nie chcę się wgłębiać w to, dlaczego tak jest, ale przykładowo w poprzednich grach, jeśli chciałeś mieć dobrą postać, musiałeś rozwijać konkretne umiejętności w zależności od tego, jakie cechy (Siła itd. -- nie ma ich w Skyrim) chciałeś mieć. Mogłeś awansować trochę za szybko, zgarnąć marne bonusy do cech i ssać przez resztę gry z powodu auto-levelowania wrogów. Jako Ork nie powinieneś mieć problemu; przynajmniej ja nie miałem. Wybierając tę rasę, zasadniczo wystarczy, że stosujesz następującą strategię: 1. Siekaj wrogów. 2. Jeśli nie możesz zasiekać wroga, użyj Szału Berserkera. 3. Wróć do punktu 1. Ponadto chyba najlepszym krzykiem w mojej opinii jest ten, który przyśpiesza twoje ciosy. Dodatkowo miej ze sobą zawsze towarzysza. On przyciągnie uwagę smoka, a ty w tym czasie atakujesz go z boku (jeśli będzie chciał cię zaatakować, to biegaj dookoła niego, atakując, tak żeby zawsze być z boku). Smoki siadają tylko w wyznaczonych miejscach, więc być może musisz zmienić pozycję na polu walki, żeby go sprowokować. Jeśli smok cię rani, to -- tak jak w przypadku wszystkich innych starć -- odbiegnij kawałek, weź zaklęcie leczenia w obie ręce i się ulecz. To zaklęcie powinieneś chyba mieć od samego początku. Jako Ork wojownik/łucznik na nic innego i tak nie wydajesz many, więc to jest jak mikstura leczenia za darmo. Hmm, to tyle. Jakby ten temat powstał pół roku temu, to chętniej bym dyskutował; teraz mi się nie chce. |
24-04-2012, 23:28 | #9 |
Reputacja: 1 | Aaa, domyślam się że miał na myśli poziom umiejętności. Maksymalny to 100 chyba |
24-04-2012, 23:35 | #10 |
Reputacja: 1 | Yzurmir, ale tak w sumie ork nie jest moją główną postacią. W sumie zniechęciłem się do grania nim i podjąłem grę Khajitem i z łukiem przemykam między cieniami. Odkryłem też przy okazji, że warto kupić sobie konika - nie dlatego, że jest to jakiś świetny środek transportu, tylko dlatego że zginąć nie może i przyciąga uwagę smoka |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
| |