13-02-2007, 21:49 | #11 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Co do reszty się zgadzam. Walentynki to jak dla mnie święto singli ponieważ takie niepodpisane karteczki, różne preteksty do bliższego poznania sprawiają, że w tym dniu szczególnie samotni czują potrzebę bycia kochanym. Co do zakochanych oni maja święto przez cały rok.
__________________ . . . . . Zwierzątka . . . . . | |
13-02-2007, 21:50 | #12 |
Reputacja: 1 | Walentynki? Stanowcze NIE! Po pierwsze idąc ulica mam dosyć serduszek wywieszonych w KAŻDEJ witrynie. no może ocalały zakłady pogrzebowe... I już nawet nie chodzi o szeroko zakrojoną komercję, ale o bombardowanie zwykłego człowieka atmosfera miłości i całusków aż się mdło robi od tej całej słodyczy. Dla mnie większą wartość ma cukierek ot tak bez okazji niż najładniejszy prezent z okazji walentynek Angrod wspomniał o Nocy Świętojańskiej - dla mnie rewelacja! Ciepła noc, mnóstwo miodu pitnego, ogromne ognisko i pogańskie śpiewy :P No w każdym razie tak to zapamiętałam A jeśli chodzi o święto miłości w zimie to jest to w pewien sposób sensowne - miłość rozgrzewa |
13-02-2007, 22:05 | #13 |
Reputacja: 1 | Ale nie można sobie po pląsać w samych slipkach wokół ogniska. Jeśli nie jest się morsem, albo jak pan Zubilewicz nie jest się pogodoodporny (swoją drogą nie wyobrażam sobie go tańczącego w slipkach)
__________________ . . . . . Zwierzątka . . . . . |
14-02-2007, 07:26 | #14 | |
Reputacja: 1 | Milly: Cytat:
Uważam, że jeśli to święto przyniosło komuś pożytek to nie ma co go skreślać. @Wernachien, Krakov, Sheol... Ależ wiele z nas, dziewczyn/kobiet również nie popiera tego tandetnego święta. Jestem jednak przekonana, że najzagorzalsza przeciwniczka poczuja się co najmniej źle jeśli jej mężczyzna pominie milczeniem to całe kiczowate zamieszanie. | |
14-02-2007, 10:45 | #15 |
Tahu-tahu, jedyne co moja dziewczyna mogłaby ode mnie usłyszeć w temacie Walenia Tynków, to to, że nie mam zamiaru poddawać się tej idiotycznej manii i że będzie impreza, ale w Noc Świętojańską i wtedy naprawdę się zabawimy. Wernachien, to jak? Urządzamy LastInn'ową noc Świętojańską? | |
14-02-2007, 10:47 | #16 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Tahu-tahu: przede wszystkim chcę powiedzieć, że nie jestem przeciwniczką walentynek. Sama pamiętam jak w podstawówce, czy gimnazjum był to doskonały pretekst by wylać na papier wszystko to co się gotuje w serduchu Angrod, Sheol: Trudno mi mówić o organizowaniu LastInn'owej Nocy Świętojańskiej, bo jestem tu nowiutka Zapraszam jednak na noce świętojańskie do Lublina - byli już tacy, którzy tańczyli w samej bieliźnie :P | |
14-02-2007, 12:43 | #17 |
Banned Reputacja: 1 | Ludziska Lastinnowe Jak tak dalej pójdzie to sie jeszcze pokłócicie. Temat nie jest tego wart, a wszystkim polecam XIII Księgę "Pana Tadeusza" Mam nieodparte wrażenie, że temat o wyższości jednych świąt nad drugimi, ktoś już kiedyś zgłębiał. Czy nie profesor Jan Tadeusz Stanisławski ??? |
14-02-2007, 13:00 | #18 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Właśnie Arango... Tym bardziej, że jest to sprawa indywidualna każdej parki z osobna. Chcą ten dzień jakoś obchodzić - niech obchodzą, co w tym złego? Nie chcą - też spoko, wszak uczucia nie okazuje się tylko w jeden dzień w roku. Gorzej np. gdy owi "zakochani" mają różne zdania na ten temat, ale tu... nie na darmo sie mówi, że związek jest sztuką kompromisu i jeśli taki banał jak Walentynki jest w stanie doprowadzić dwojga zainteresowanych do kłótni - to chyba powinni sie poważnie zastanowić nad sensem bycia razem... albo iść do łóżka i nie gadać tyle Tak na marginesie: Ponoć ten czwartek jest "Tłusty", prawda? He he to chyba w ramach "pocieszania" tych, którzy walenie tynków chcieliby obchodzić a nie maja z kim. Jak widać zawsze się znajdzie inna forma słodkości w życiu
__________________ Konto zawieszone. |
14-02-2007, 13:14 | #19 |
Reputacja: 1 | Powiem tak - to świeto jest beznadziejne , nie polskie , kiczowate i wszystko co złe ... ale swojej zonie rano dałem kwiatek . Jak Ktos chce zeby jego druga połowa poczuła sie gorsza od innych ... to zalecam nie zwracanie uwagi na to świeto . Z wieloletniej praktyki wiem ze jak kobieta mowi ze chce kwiatka to nalezy jej go dac ... ale jak tego nie mowi - to trzba PĘDEM , na złamanie karku biec do kwiaciarni... To swieto wymyslili sklepikarze i kobiety ( podobnie jak krawat ) ... |
14-02-2007, 13:15 | #20 |
Reputacja: 1 | Do Walentynek podejście można mieć różne. Można się na nie obrazić i wypinać, można podejść do nich z dystansem lub dać się uwieść społecznemu dowodowi słuszności. Prywatnie preferuję postawę numer dwa. To przecież dzień, w którym można komuś powiedzieć, jak ciepłe żywi się wobec niego uczucia. Bez ryzyka, że ktoś odbierze to jako dziwne.
__________________ "Tym, co łączy nas na najbardziej podstawowym poziomie, jest to, że wszyscy jesteśmy mieszkańcami tej planety. Wszyscy oddychamy tym samym powietrzem. Wszyscy troszczymy się o przyszłość naszych dzieci. I wszyscy jesteśmy śmiertelni" - John F. Kennedy. |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
| |