|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
29-08-2013, 16:52 | #1 |
Reputacja: 1 | Poczekalnia Gdy tylko przeszedł przez przeszklone drzwi poczuł ukłucie na dnie żołądka. Ten charakterystyczny zapach od zawsze przyprawiał go o mdłości. I tym razem nie było inaczej. Całe śniadanie podeszło mu do gardła i tylko nadludzkim wysiłkiem woli powstrzymał torsje. Z cierpiętniczą miną usiadł na plastikowym krześle i przygotował się na kilkadziesiąt minut czekania. Starsza pani siedząca obok powiedziała mu “dzień dobry”, ale on nie był w stanie odpowiedzieć na jej uprzejmość. Gdyby wypowiedział tylko słowo, cała treść żołądka wydostałaby się na zewnątrz przez usta niczym lawa z aktywnego wulkanu. Staruszka widząc jego zachowanie obdarzyła go złowrogim spojrzeniem i fuknęła pod nosem. Wskazówka zegara prawie się nie poruszała. Czas w takich miejscach płynie, jakby zupełnie w innym tempie niż gdziekolwiek indziej na świecie. To miejsce miało w sobie coś dziwnie metafizycznego. Przynajmniej dla niego. Ilekroć tutaj bywał miał poczucie, jakby wszedł w inny świat, jakby przebywał w innym wymiarze. Niekończące się oczekiwanie i naznaczone cierpieniem miny ludzi na korytarzu przywodziły na myśl koncepcję katolickiego czyśćca. Pielęgniarki i lekarze w jego wizji byli niczym istoty wyższego rzędu, mityczni strażnicy potępionych dusz. Przyciszony ton rozmów, które dotyczyły w większości chorób i cierpienia, dopełniały obrazu całości. Ludzie instynktownie zachowywali tutaj cisze, jakby to miejsce miało jakieś znamiona sacrum, czy też tabu. Jedynie dzieci nie robiły sobie nic z tych niepisanych zakazów. Jednak dzieci też żyją w innym świecie i tutejsze prawa wcale ich nie krępują. Dzisiaj na korytarzu nie było żadnego dziecka, więc przerażająca cisza tyranizowała przestrzeń swoim majestatem. To było przerażające i deprymujące. Strach dławił jego serce i gardło. Bał się poruszyć, aby nie naruszyć tej niemal mistycznej ciszy. Ktoś inny jednak roztrzaskał ją na tysiące fragmentów. Czyjś pisk napełnił cały korytarz obezwładniająca grozą i niepokojem. Witam! To forum zostało mi polecone, jako miejsce, gdzie można spróbować poprowadzić coś co odbiega od schematów i mogłoby byc trudne do zrealizowania w grze na żywo. Powyżej krótki wstęp mający zobrazować sytuację w jakiej znajdą się BG na początku. Poczekalnia lekarska w jakimś średniej wielkości, współczesnym mieście. Dla wygody możemy przyjąć, że są to Stany. Kraj, ani miasto nie ma jednak większego wpływu na fabułę. BG to zwykli ludzie, którzy przyszli tutaj z jakimś problemem zdrowotnym. Wzór karty postaci Dane osobowe - imię, nazwisko, wiek, wygląd, Zawód Schorzenie - co BG dolega, z czym przyszedł do lekarza. Może być to zarówno zwykły katar, jak i zwichnięcie nogi, czy też coś o wiele poważniejszego. Wasz wybór. Fobia - czego BG boi się najbardziej. Jedna rzecz. Pająki, wysokość, samotność, co uznacie za słuszne. Osobowość - trzy, cztery słowa opisujące waszego BG. Umiejętności - jedna rzecz w której postać jest mocna i jedna w której jest kompletnym ignorantem. I tyle mi wystarczy. Sesja będzie oczywiście storytellingową opowieścią w klimacie grozy i horroru. Poszukuję 4-5 osób. Ostatnio edytowane przez Miow : 30-08-2013 o 21:29. |