Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-11-2013, 16:39   #21
 
EgzioProject's Avatar
 
Reputacja: 1 EgzioProject nie jest za bardzo znanyEgzioProject nie jest za bardzo znany
Przeczytałem wszystkie KP które dotychczas mi dostarczono i powiem tylko jedno, jestem pod wrażeniem. Takich kart się spodziewałem i taka była moja wizja jako MG - nikt nie zepsuł mi humoru za słabą kartą bo wszystkie wasze postacie są charakterystyczne i ciekawe :3 aż ręce się palą do pracy by skrobnąć ten pierwszy post rozpoczynający sesję.
 
EgzioProject jest offline  
Stary 02-11-2013, 17:08   #22
 
Darth's Avatar
 
Reputacja: 1 Darth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłośćDarth ma wspaniałą przyszłość
Imię i nazwisko: Verus Nox zwany Starożytnym, Pierwszy Lisz

Biografia: Pięć tysięcy lat. Tak długo mężczyzna znany kiedyś jako Verus Nox kroczył po tej ziemi. Aczkolwiek to czy dalej można było go nazwać człowiekiem było dyskusyjne. Verus Nox był bowiem Liszem. Urodził się w kraju którego nazwy już nikt nie pamięta, w wiosce zapomnianej przez historię. Nic nie wiadomo o jego życiu zanim stał się Liszem. Część uczonych twierdziła że był synem pomniejszego lorda, zamordowanym za hedonistyczne życie. Inni że był prostym wieśniakiem który podniósł bunt przeciwko swojemu panu. Prawda pozostaje niezbadana i nieznana wszystkim poza samemu Verusowi. Co natomiast było wiadome dość dobrze to jego pośmiertne dokonania. Potwór który pojawił się na północy, Verus Nox, Lord Ciemności. Zbudował mroczne imperium które rozciągało się na cały kontynent, pogrążając go w mrokach. Opowieści które zachowały się z tamtych czasów opowiadają o niewiarygodnych horrorach. Całe miasta były poświęcane okrutnemu tyranowi, którego potęga w sztuce magicznej, nekromacji, oraz talenty do planowania i rządzenia czyniły go niemożliwym do obalenia. Obrócił całe księstwa w ołtarze ku swej czci, topił swoich wrogów w ich własnej krwi, rządząc niczym bóg... a następnie zniknął. Po ponad pięciuset latach tyranii świat był wolny. Obalenie jego satrapów zajęło nieco czasu, ale w końcu, ostatni ślad po mrocznym imperium zniknął. Światu tysiąclecia zajęła odbudowa i zaleczenie ran... Aż w końcu jedynym śladem po tamtych wydarzeniach pozostały opowieści, które przekształciły się w legendy, które w końcu skurczyły się do śmiechu z głupoty ludzi którzy mogli wymyśleć coś takiego, proste opowiastki którymi straszy się dzieci.

Wieki mijały, królestwa przemijały. Aż w końcu, parę lat temu pojawiło się królewstwo Denerosha Yarkarda. A na północy...

Na północy przebudziło się pradawne zło.


Mała wioska płonęła. Jej mieszkańcy nie mieli żadnych szans. Osoba która ich zaatakowała nie była zwyczajnym mężczyzną. Nadszedł wraz ze śnieżycą. Wraz z nim nadeszli nieumarli. Oraz śmierć. Ich przywódca wydawał się niemalże niezwracać na nich uwagi. Chodził po ulicach, patrząc na zniszczenia, a dookoła niego powstawali zmarli. Mamrotał do siebie. Wieloma głosami.
- Amator. Nie wie na co się porywa. Zniszczą go. – zimny, niemalże brutalnie głos
- Ale czyż my nie byliśmy tacy sami? – zapytał inny, spokojniejszy
- I spójrz na jego potencjał. Może być niemalże tak dobry jak my. – Następny głos, cichy, wyrafinowany, jak gdyby należący do uczonego szlachcica. Dało się również słyszeć chichot małej dziewczynki.
- Jeśli damy mu wiedzę której potrzebuje. Wiele zostało utracone przez lata. – zachichotała ponownie – Nie ma pojęcia jakie sekrety możemy mu przekazać.
Jeden z nielicznym wojowników w wiosce rzucił się na niego z okrzykiem.
- Giń, przeklęty potworze! – ryknął, uderzając mieczem w postać. Ta instyktownie zablokowała cios berłem trzymanym w prawej dłoni. Miecz wojownika rozpadł się w proch przy kontakcie. A gdy przedwieczny tyran chwycił go prawą dłonią, a ten w ułamku sekundy zaczął wrzeszczeć, starzejąc się o tysiące lat. W końcu upadł na ziemię jako poskręcany trup.
- A zatem jesteśmy zgodni. – gdy postać znów przemówiła, z jej ust wydobył się głos wojownika. Był on identyczny, a jednocześnie inny; jak gdyby skażony mrokiem.
- Aye! – chór tysięcy, nie, milionów głosów. Kakofonia która przyprawiała każdego żywego w promieniu setek metrów o potworny ból.
- Aye. – powiedział pierwszy głos. – Ruszamy do cytadeli DeneroshaYarkada. Wspomożemy go naszą potęgą i wiedzą. Sprowadziny na ten świat następne wieki ciemności.
- A jeśli nie zechce współpracować? – zapytał uczony głos. Chór chichotów.
- My go nie potrzebujemy. – trup wojownika powstał, ruszając do ataku na swoich niedawnych sprzymierzeńców. Wioska stała na krawędzi zniszczenia.
- Nex. – powiedziały głosy. Z nieba spadł potężny nieumarły smok. Wywodził się z tej samej epoki co jego pan. Lisz wsiadł na niego.
- Powstaniemy ponownie! – ryknęły głosy, odlatując. A pod nim, małe wioski płonęły, ich mieszkańcy dołączając do formującej się armii nieumarłych.

Starożytne zło powróciło.

Avatar postaci:

 
__________________
Najczęstszy ludzki błąd - nie przewidzieć burzy w piękny czas.
Niccolo Machiavelli
Darth jest offline  
Stary 02-11-2013, 17:08   #23
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
Imię i nazwisko władcy: Elanir z Jinet syn Alasa zwany Uczonym.
Biografia:
Elanir urodził się w Jinet, ojczyźnie jeźdźców, oraz największej z prowincji ludzkiego królestwa. Jego rodzina zarządzała tą ziemią jako jej namiestnicy. Elanir od początku swojego życia był wychowany do przejęcia władzy w Jinet. Funkcję tą objął po śmierci swojego ojca, jako osiemnastoletni chłopak. Już jako młody władca odniósł wiele sukcesów. Stłumił powstanie chłopów w sąsiedniej prowincji, doprowadził Jinet do rozkwitu, tak, że stała się najsilniejszą z prowincji, oraz najbogatszą z prowincji, w wieku dwudziestu lat powstrzymał inwazję jednego z zachodnich plemion.

Gdy Elanir miał dwadzieścia jeden lat, umarł król. Władcy prowincji od razu rozpoczęli wojnę domową o władzę. Syn Alasa był jedynym, który nie ruszył poza granice swoich włości i odtrącał wszystkie propozycje przymierza. Uważał, że ostatnią rzeczą, której potrzebuje ludzkie królestwo jest walka o wpływy. Wojna trwała aż do zimy, podczas której działania wojenne zostały zatrzymane. Wtedy Elanir rozpoczął przygotowania, gdy śnieg zaczął topnieć wszystko było przygotowane. Syn Alasa wjechał do Almaru, stolicy ludzkiego królestwa, na czele pięćdziesięciu tysięcy jeźdźców.

Jego pierwszą decyzją było zrezygnowanie ze starych insygniów władzy. Pragnął być widziany jako Król wszystkich istot żyjących w królestwie ludzi, dlatego w czasie koronacji użyto trzech zupełnie nowych przedmiotów. Pierścienia przekazanego przez elfy, miecza wykutego przez krasnoludy, oraz zbroi stworzonej przez sprawne ręce ludzkich rzemieślników.

W ciągu następnych dziesięciu lat Elanirowi udało się sprawić, że ludzkie królestwo stało się ostoją wiedzy i nauki, ale także potężną siłą militarną. Może i ludzi ustępowali krasnoludom w wydobyciu kamieni szlachetnych, złota czy metali, ale za to ludzie uprawiali ziemię, wypasali bydło, oraz wyrabiali niezwykle piękne towary. W czasie panowania Elanira królestwo rozkwitło, dobrze funkcjonująca gospodarka, silna armia, do Almaru zaczęli napływać uczeni z innych krajów, oraz najinteligentniejsi ludzie z prowincji. Elanirowi nie udało się do końca zażegnać wewnętrznych konfliktów, które były tak częste w jego królestwie. Jednak jego pozycja jako króla była dosyć mocna. Przede wszystkim za jego plecami stało siedemdziesiąt tysięcy, świetnie wyszkolonych i wyekwipowanych jeźdźców z Jinet, którzy byli w każdej chwili gotowi chwycić za broń i bronić swojego króla. To nie zachęcało do zdrady, czy zamachu stanu.

Obecnie Elanir jest trzydziestodwuletnim mężczyzną. Królem Ludzkiego Królestwa. Rządzi ziemiami, które przeżywają swój, największy od ponad stu lat, rozkwit. Syn Alasa bez obaw rozmawia z władcami Elfów i Krasnoludów, traktując ich jak równych sobie. Jednak czujnym okiem obserwuje rosnące zagrożenia, którymi , przynajmniej według niego, mogą stać się królestwo nekromantów , oraz buntownicy, których Elanir nie chce uznać za niepodległe państwo.

Syn Elasa bez lęku patrzy w przyszłość, wierząc, że w chwili zagrożenia, jego poddani zapomną o swoich różnicach i ruszą do walki pod jednym sztandarem.
Avatar postaci:
 

Ostatnio edytowane przez pteroslaw : 02-11-2013 o 18:04.
pteroslaw jest offline  
Stary 02-11-2013, 17:17   #24
 
EgzioProject's Avatar
 
Reputacja: 1 EgzioProject nie jest za bardzo znanyEgzioProject nie jest za bardzo znany
Wszystkie KP dostarczone? Tak

Nekromanci:
Cieszę się ze jest was dwóch i mam nadzieję ze wspólnie się dogadacie, chodź spory są nie do uniknięcia bo każdy ma odmienne zdania na dany temat to wspólnymi siłami zdziałacie wiele ,,Co dwie głowy to nie jedna''

Krasnoludy:

KP powala na kolana, postać krasnoluda to krasnal w pełnym tego słowa znaczeniu, charakterystyczny, ciekawy - zdecydowanie potrafisz odegrać członka tej rasy co bardzo mnie cieszy.

Ludzie:

Odważny, pełen charyzmy król, taki właśnie powinien być prawdziwy władca - godnie będziesz reprezentować naszą rasę.

Buntownicy:

Buntownik z dramatyczną historią, i uzasadnionym powodem do buntu staje się prawdziwym mężczyzną z jajami który traktuje swoich ludzi jak równych sobie. To będzie porządna postać

Elfy:

Historia Elfa który urodził się w rodzinie królewskiej potrafiący dbać o swych poddanych - zdecydowanie zapowiadasz się na godnego sterowania tą rasą.

Sesje zaczniemy wkrótce
 
EgzioProject jest offline  
Stary 02-11-2013, 17:20   #25
 
zelator89's Avatar
 
Reputacja: 1 zelator89 jest godny podziwuzelator89 jest godny podziwuzelator89 jest godny podziwuzelator89 jest godny podziwuzelator89 jest godny podziwuzelator89 jest godny podziwuzelator89 jest godny podziwuzelator89 jest godny podziwuzelator89 jest godny podziwuzelator89 jest godny podziwuzelator89 jest godny podziwu
No to zacznie się w końcu porządna polityka, intrygi itp itd tego mi brakowało
 
zelator89 jest offline  
Stary 02-11-2013, 17:24   #26
 
Solarden's Avatar
 
Reputacja: 1 Solarden nie jest za bardzo znany
No też nie mogę się doczekać, tylko mam takie mieszane odczucia do nie umarłych mam wrażenie, że będą za bardzo OP. No, ale zobaczymy co MG zrobi w tej kwestii
 
Solarden jest offline  
Stary 02-11-2013, 17:28   #27
 
EgzioProject's Avatar
 
Reputacja: 1 EgzioProject nie jest za bardzo znanyEgzioProject nie jest za bardzo znany
Cytat:
Napisał Solarden Zobacz post
No też nie mogę się doczekać, tylko mam takie mieszane odczucia do nie umarłych mam wrażenie, że będą za bardzo OP. No, ale zobaczymy co MG zrobi w tej kwestii
Jak już powiedziałem tobie na PW. Sesja będzie opierała się na armiach a nie na jednostkach, nekromanci to mistrzowie w czarnej magii i tylko najsilniejsi zostają władcami w przeciwieństwie do innych krajów, poza tym zawsze możecie z nimi zawiązać sojusz - możliwości jest wiele, nie musi dochodzić do wojny - każdy z was ma zalety i wady które może odpowiednio wykorzystać i obrócić jakikolwiek spór na swoją korzyść.
 
EgzioProject jest offline  
Stary 02-11-2013, 17:31   #28
 
Solarden's Avatar
 
Reputacja: 1 Solarden nie jest za bardzo znany
Cytat:
Napisał EgzioProject Zobacz post
Jak już powiedziałem tobie na PW. Sesja będzie opierała się na armiach a nie na jednostkach, nekromanci to mistrzowie w czarnej magii i tylko najsilniejsi zostają władcami w przeciwieństwie do innych krajów, poza tym zawsze możecie z nimi zawiązać sojusz - możliwości jest wiele, nie musi dochodzić do wojny - każdy z was ma zalety i wady które może odpowiednio wykorzystać i obrócić jakikolwiek spór na swoją korzyść.
No dobrze, dobrze kiedy zaczynamy?
 
Solarden jest offline  
Stary 02-11-2013, 17:33   #29
 
EgzioProject's Avatar
 
Reputacja: 1 EgzioProject nie jest za bardzo znanyEgzioProject nie jest za bardzo znany
Cytat:
Napisał Solarden Zobacz post
No dobrze, dobrze kiedy zaczynamy?
Kiedy skrobnę post i ogarnę kilka rzeczy na tym forum gdyż troszeczkę się gubię.
 
EgzioProject jest offline  
Stary 02-11-2013, 18:05   #30
 
Temteil's Avatar
 
Reputacja: 1 Temteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodzeTemteil jest na bardzo dobrej drodze
Heh, ręce się pocą i serce drga z niecierpliwości. Już się normalnie nie mogę doczekać, aż panowie zaczniemy tą epicką mam nadzieję historię
 
__________________
"Ani drogi do nieba, ani bramy do ziemi."
Temteil jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:23.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172