|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
12-10-2015, 15:21 | #1 |
Reputacja: 1 | [Wampir: Maskarada][18+] Warsztaty wprowadzające do systemu Rekrutacja zatrzymana - 20 osób to dość Plan jest taki: Sesja jest krótka i zamknięta – przygotowałem materiał na równoważnik 1 dłuższej sesji przy stole. Oczywiście, na forum nawet to zajmie dłuższy czas(dwa miesiące?), ale obiektywnie patrząc to mało. Czas in-game: dwa tygodnie. Szybkie tempo, krótkie odpisy – trzy dni dla graczy, dwa dla mg, leniuchy są M.I.A, jasne że komuś może coś wypaść. Optymalny odpis niewiele dłuższy niż "na avatara"(10 linijek) Warsztaty są dla nowych – będą mentorzy - osoby już znające system. Nie mam na celu zabraniać im dobrej zabawy...ale w tej sesji i moją i ich rolą jest wspieranie nowych. Pełna mechanika – skoro zapoznajemy z systemem, to całym. Nie ma się czego bać. Brak doca – znów, nie wtrącam się w ustalenia między konkretnymi graczami, ale sesja toczy się w wątku sesyjnym, bez rozbijania jej na kilka. Przy tak dużej ilości osób to zwyczajnie nie zadziała. Kontrolowana niejawność - zagramy w Wampira. Knucie jest nieodłączną częścią tego świata. Nie oczekuję że każda intryga będzie jawnie wpisana w postach, ale jeżeli jako MG nie zostałem poinformowany odpowiednio wcześnie o puszczeniu w ruch zakulisowych działań, to po prostu ich nie było. Terminy Uczestnicy warsztatów: Zgłoszenia uczestników – do 17 października Zgłoszeni(): Mentorzy: Rekrutacja mentorów do 16 października włącznie Zgłoszeni: 17 października - mentorzy wybierają podopiecznych, ja zgarniam resztę i wszyscy siadamy do pracy nad postaciami. 24 października - start przygody - Szanowni Państwo - księżna w końcu przemówiła, łagodnie zatrzymując się za krzesłem Tailes'a. Ogorzały dougla odruchowo obronnie napiął mięśnie, choć chwilę później zdał sobie z tego sprawę i wrócił do wcześniejszej, grzecznie uważnej postawy. Dzięki Bogu, ten miarowy dźwięk obcasów za plecami mnie przerażał. Jakby zaraz miała mi uprzejmie poderżnąć gardło, tak żeby przykuć uwagę pozostałych - Każdy z was ma w tej sali swoje miejsce - wszystkie 7 krzeseł - jako osoba zaprzysiężona do podtrzymywania Tradycji w swoim macierzystym klanie. Coś, co mogłoby się wydawać zadaniem stosunkowo prostym, biorąc pod uwagę że najliczniejszy klan na wyspie ma czterech członków - Pauza. Cholera, ona chce się do tego zabrać od tej strony. Nie pomyślałem o tym, biedny ten kretyn który to zrobił. - Aby uniknąć nieporozumień - i udawania idioty, czego, jak już pan w końcu wie, panie Tailes - delikatnie musnęła dłonią włosy nad uchem mężczyzny przed sobą - nienawidzę, przypomnę zebranym tu wczorajsze zdarzenie: nieudany zamach na prezydenta-kandydata Carmonę. Zamach na urzędującego prezydenta. Zamach w finale wyścigu wyborczego. Zamach, który zostawił wyraźne ślady działań istot nadnaturalnych - z mocą odepchnęła się od oparcia i wróciła do okrążania swoich ofiar miarowym krokiem stukiem grubych obcasów. - Śledztwo, które w przypadku sprawy tego kalibru będzie dogłębne, jest nieuniknione. Śmiertelni, w przeciwieństwie do jednego z nas i wbrew powszechnej opinii nie są pozbawieni rozsądku. Wyciągną wnioski. Prawidłowe, logiczne wnioski. Do których już raz doszli, i, z braku własnego doświadczenia w tej materii, zawierzcie mojemu: z nas tutaj zebranych, tylko dwójka mogłaby uczciwie myśleć o wyjściu z tego cało. - Myślisz że żaden z twoich żołnierzy nie poczułby się zdradzony? Ani odrobinkę? - stuknęła w krzesło generała - Wylądowałbyś na stole sekcyjnym swoich studentów, może tym razem odkryliby coś nowego - dwa szybkie stuknięcia w krzesło profesora Butchera - Zapewne spłonąłbyś w świetle dnia, uwięziony w swoim wspaniałym wieżowcu przez którąś z nich - potrójny stuk został zakłócony przez szurnięcie wstającego Hernandeza. Ale zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, napotkał spojrzenie księżnej. A to, co zobaczył pod kruczoczarną grzywką, kazało mu usiąść i zachować swój protest na nieco później. - W takim razie mam nadzieję że rozumiemy się w kwestii powagi problemu. Możemy więc przejść do konkretów. Jeżeli zrobił to ktoś z was, ma czas do rana przyznać się i przyjąć od reszty stosowną pokutę. Jeżeli nie, do końca tygodnia macie czas aby znaleźć winnych szukając w swoich klanach. Jeżeli wciąż nie będzie wyniku, ogłoszę Łowy i pozwolę, nie, nakażę, wzajemne przeszukania. - oparła się sztywno o puste krzesło - Równo za dwa tygodnie przybędzie tu Alastor; jeżeli nie będę mogła zgodnie z moim wcześniejszym planem spędzić z nim spokojnej, przyjemnej nocy, oboje zakończymy sprawę. Definitywnie - Już koniec, niech to się skończy. Czy oni w ogóle widzą jaka jest wściekła? - A na koniec mała zachęta: połowa ziemskiego majątku winnego przejdzie na tego kto udowodni jego udział. Druga połowa na tych którzy przyczynią się do unicestwienia wszelakich śladów wampirzego udziału w tej zbrodni - Spotkanie dobiegło końca; odwrotnie do kolejności wchodzenia, starszyzna bez słowa całowała rękę księżnej i wychodziła z ciepłego salonu na duszny ogród. - Robercie - księżna Doris Newton, ta sama która opuściła Anglię w 1831, zwróciła się do ostatniej osoby w sali - Twoje przerażenie było cudowne - Geopolityka Sceneria Obszar gry: współczesne Trinidad i Tobago(domyślnie 50km obszar pomiędzy stolicą a San Fernando), jedno z najbardziej rozwiniętych państw na Karaibach. Nieco mocniej zurbanizowane niż w rzeczywistości, populacja 2,5 mln ludzi, z czego większość żyje na środkowo-zachodnim wybrzeżu. Bogata (ale stabilna) mieszanka rasowo-kulturowa. Silna korupcja i apatia społeczeństwa. Niestarannie ukrywana niechęć do bogatych turystów (a turystyka jest tu jedną z dwóch głównych gałęzi przemysłu). Silny strach przed przestępczością zorganizowaną ( zwłaszcza wenezuelską) Klimat tropikalny, gramy w na przełomie stycznia i lutego (końcówce pory deszczowej). Długi dzień, krótka noc, co stwarza pewne problemy. Bogate życie roślinne i zwierzęce, tereny poza miastami są słabo opisane. Co się dzieje? Będą wybory prezydenckie, dokładnie za 14 dni. Kampanie nagle nabrały tempa, kiedy faworyt ogłosił swoje problemy zdrowotne. Za 17 dni zacznie się karnawał - siłą rzeczy trwa sezon turystyczny. Najważniejsi NPC
Tworzenie postaci Uczestnicy: Zrobiłem ściągę . Napiszcie w PW swój pomysł na postać – nie musi być to nic rozbudowanego, cztery sensowne słowa ("karaibka, ambitna, ale i ludzka, prawniczka" "osiadły i ożeniony amerykański turysta") w zupełności wystarczą. Po 17 paź. ustalimy datę i sposób pracy nad postacią(lub zrobicie to z mentorem, jeżeli akurat). Nie bójcie się relacji z ludźmi, starajcie się żeby postać była człowiekiem, a nie potworem.Dla osób które chcą w międzyczasie popróbować samodzielnie: tworzycie postacie wg normalnych zasad systemu, z dowolnego z 7 podstawowych klanów Camarilli. Dokładnie 1 wada i 1 zaleta. Osobiście odradzam (zwłaszcza osobom które jednocześnie będą poznawały system i specyfikę gier rpg na forum) klany Tremere(bardzo duży natłok informacji o klanie – niemal drugie tyle co normalnie dla całej gry) i Malkavian(wada klanowa – choroba psychiczna jest naprawdę ciężka. A nie przyjmę "fishmalka" - osoby będącej chorej jako pretekstu do robienia idiotyzmów), ale jeżeli ktoś uważa że da radę, nie blokuję takiej możliwości. Mentorzy: Dowolny z 7 klanów będących filarami Camarilli. Po akapicie historii, charakteru i motywacji postaci. Pełna KP. Macie gratisowe 20 pd i 10 freebie points. Trzymamy się 20stki, jeżeli będzie coś na czym wam zależy a jest z starszych edycji, pewnie jakoś się dogadamy. Znajdujecie sobie niszę pomiędzy wypisanymi Starszymi klanów lub informujecie mnie że chcecie przejąć miejsce któregoś z nich ( wtedy NPC znika, a to wy macie prawa i obowiązki Starszego). Tylko księżna jest nie do ruszenia, nawet wakat szeryfa jest do wzięcia. Każdy Starszy ma mieć możliwość mieć podopiecznego; bratnią duszę, własnego potomka, wychowanka z własnego wyboru czy też po prośbie, użytecznego młodzika, zabawkę, kogokolwiek. Przykładowa karta postaci do 20stki (coby nie było niejasności)
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 23-10-2015 o 10:01. |
12-10-2015, 15:22 | #2 |
INNA Reputacja: 1 | Zainteresowana E: Jestę noobem.
__________________ Discord podany w profilu Ostatnio edytowane przez Nami : 12-10-2015 o 15:49. |
12-10-2015, 15:25 | #3 |
Reputacja: 1 | Zainteresowany
__________________ Great men are forged in fire it is the privilege of lesser men to light the flame |
12-10-2015, 15:41 | #4 |
INNA Reputacja: 1 | Wciąż mam ochotę zagrać moją zadufaną w sobie, pewną siebie, agresywną i buntowniczą manipulantką d: Co do mentora, to chciałabym stworzyć duet "nietypowy", w którym byłoby dużo emocji (niekoniecznie jakichś pozytywnych), kłótnie, narażanie kobiety na niebezpieczeństwo, bitwy, bójki i bunt młodzieży d: Oczywiście to nie wymaganie, to preferencje KP wrzucę tutaj, może kogoś natchnie. Imię i Nazwisko: Lisa Langdon Inne obrazki~
__________________ Discord podany w profilu Ostatnio edytowane przez Nami : 12-10-2015 o 16:31. |
12-10-2015, 15:47 | #5 |
Reputacja: 1 | Zgłaszam się. |
12-10-2015, 16:54 | #6 |
Reputacja: 1 | Chętnie się pobawię c: Jako nupek xd
__________________ Once upon a time... |
12-10-2015, 17:04 | #7 |
Reputacja: 1 | Byłbym zainteresowany rolą mentora. Mam pomysł na trzy postaci Malkava, Torredora oraz Gangrela. Jeżeli komuś się spodoba taki mentor dajcie znać poniżej krótki opis historii postaci, obecnej jej sytuacji i powodów dla których chcieliby Potomka oraz tego jak go będą traktować Torreador Jeżeli MG się zgodzi chciałbym zagrać Adamem Estreicherem a raczej jego wersją wiele lat po Lisie w Kurniku bo wymyśliłem dla niego całą historie we współczesności Krótki opis Dziwak przez jakieś czas pełnił rolę Księcia ale szybko mu się tu znudziło wyłożył gigantyczne pieniądze i użył wszelkich przysług aby stworzyć sieć bunkrów przeciwatomowych w całym kraju. Niestety ktoś wykrył jego plany i całość projektu trzeba było porzucić dla ochrony Maskarady (link: https://en.wikipedia.org/wiki/Project_Greek_Island) Ta wpadka nieco ostudziła jego zapędy budowania podziemnej Aleksandrii nie bez znaczenia było również to że stracił niemal całą swą fortunę i większość sojuszników. Obecnie prowadzi popularny klubo-kawiarnie dla hipsterów w stylistyce klubu vintege \ lata 20-30. Oprócz muzyki z płyt gra się tam elektro swing. Jest znudzony więc z chęcią przemieniłby jakiegoś interesującego śmiertelnika aby nieco przemógł jego znużenie. Malkav Musiał uciekać z Rosji przed zemstą FSB i gangsterów Fey których okradł. Stracił swoją guholice i kontakt z własnym Stwórcom wystarał się o pozwolenie na przemianę śmiertelnika aby wypełnić samotność i zyskać kogoś komu będzie potrzebny w tym nowym dziwnym kraju. Gangrel Jego współczynnik moralności jest dość niski ceni sobie siłę i chęć przetrwania jeżeli spotka śmiertelnika który zasłużyłby na jego podziw zaproponowałby mu Przemianę. Ostatnio edytowane przez Brilchan : 12-10-2015 o 20:24. |
12-10-2015, 18:25 | #8 |
Reputacja: 1 | Zglaszam chęć uczestnictwa jako początkujący. Za jakiś czas odezwę się na PW. Mam już pewien pomysł. |
12-10-2015, 19:19 | #9 |
Reputacja: 1 | Ja też jestem zainteresowany udziałem w grze. Oczywiście jako początkujący gdyż jestem w temacie "wampira" całkowicie zielony. Niedługo podeślę jakąś koncepcję na pw. |
12-10-2015, 20:00 | #10 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Chętnie wziąłbym w tym udział (oczywiście jako mentor) tylko jedna mała kwestia w grudniu przez 3 tygodnie jestem prawie niedostępny. Moja postać byłaby Tremerem choć sceneria trochę skomplikowała mi wizję. Raczej byłby to wysłannik Wiednia, może przybyły na wyspę by zwiększyć wpływy klanu lub by znaleźć zdrajcę (podstępnego sabatnika etc.).
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. | |