|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-10-2017, 23:37 | #41 |
Reputacja: 1 | Jak nie będą chcieli, to nawet łatwiej będzie na nich rytuał przeprowadzić Dzięki pokrętności Slannesha No i nie zapominajmy, że wyciągnięcie 6 sukcesów w teście, to nie lada wyczyn.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. Ostatnio edytowane przez Eleishar : 14-10-2017 o 18:48. |
14-10-2017, 23:55 | #42 |
Reputacja: 1 | Atut Mastery pozwala bardzo łatwo to osiągnąć =p Dobra panowie. Mam wrażenie, że to poszło zupełnie nie w tym kierunku gdzie powinno i więcej mówimy o cyferkach i dyskutujemy o interpretacjach mechanicznych, co pewnie jeszcze odstrasza innych graczy. Jeśli pozwolicie to chciałbym się wycofać z oświadczenia o pełnej mechanice na ważnych starciach. Wezmę ją na siebie i osobiście postaram się aby żaden z graczy nie został w tyle za innymi dlatego, że gorzej manewruje cyferkami. Z waszej strony będzie to czysty story-telling. Tworzycie postaci jak wam się żywnie podoba, korzystacie ze wszystkiego co wam się pod rękę nawinie, tworzyć najplugawsze munchkinowe kombosy i wam się nie wpieprzam i niczego nie wetuję, a jedynie zastrzegam sobie prawo do swobodnej interpretacji mechaniki, przy czym deklaruję, że jak zrobicie sobie wykoksany legacy force sword z zaklętym w nim krwiopijcą to odczujecie, że ta broń może góry ścinać u podstaw. Czy takie rozwiązanie wam pasuje? Prosiłbym o w miarę szybką odpowiedź, bo wtedy umieszczę tę deklarację w poście rekrutacyjnym, aby nie odstraszać już potencjalnych graczy 4 stronami dyskusji o cyferkach =p |
15-10-2017, 00:02 | #43 |
Reputacja: 1 | Mnie to pasi. Przynajmniej się walka przeciągać nie będzie. A demonic Legacy weapon to broń obusieczna, co już Tome of Blood samo opisuje I nie dziwuj się kombinatoryce, to jest system dark fantasy, optymalizacja kluczem do przetrwania (bo co graczowi z pomysłów których postać nie da rady zrealizować? ).
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. Ostatnio edytowane przez Eleishar : 15-10-2017 o 00:11. |
15-10-2017, 00:18 | #44 |
Reputacja: 1 | Well... mnie osobiście nie przeszkadza kombinatoryka ale nie znoszę szklanych czołgów które w BC są nagminne... we wszystkich warhammerach bardzo łatwo rozwija się siłę ofensywną i bardzo mozolnie defensywę. Jest to dla mnie problematyczne, bo walki robią się bardzo zero-jedynkowe, bo albo stawiam przed wami przeciwników zaprojektowanych specjalnie pod walkę z wami (bardzo duża defensywa, średnia ofensywa), albo dużo słabszych, albo równie silnych i wtedy to jest walka do pierwszego trafienia i wtedy ani NPCci ani gracze nie mają czasu się bronić. Pełnia zdrowia, pełnia zdrowia, jedno trafienie, trup. |
15-10-2017, 00:38 | #45 |
Reputacja: 1 | Żeby nie być "szklanym czołgiem" trzeba zaczynać jako Astartes, średnio 16 wyparowania obrażeń na start, a da się podkręcić do 22 plus rozwinięcia toughness i cybernetyka. Człowiek może pomarzyć o takiej defensywie.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
16-10-2017, 11:25 | #46 |
Reputacja: 1 | Ok. Dokonałem zmiany w pierwszy poście. Nie ma już doktryny "Sesja quasi-mechaniczna", w jej miejscu pojawiła się: Story-Telling Gramy, przede wszystkim, storytelling. Mechanika będzie okazjonalnie obecna. Przede wszystkim w sytuacjach gdy dana czynność może się udać, ale wcale nie musi (np. kwestia dostrzeżenia skradającego się złodzieja) i zawsze będzie jedynie po mojej stronie. No i właśnie tu dochodzimy do momentu gdy oświadczam, że mechanikę traktuję jako sugestię i pozwalam ją sobie swobodnie interpretować w celu większego dramatyzmu i grywalności. Przy czym nie będę was tym zabijał ani permanentnie okaleczał, czy pozbawiał zabawek… a przynajmniej dostaniecie realną możliwość uniknięcia tych konsekwencji =p Jak komuś nie pasuje takie swobodne interpretowanie mechaniki to zawsze mogę wam powiedzieć, że ten konkretny NPC’et miał swój własny punkt przeznaczenia i właśnie go spalił |
16-10-2017, 12:00 | #47 |
Reputacja: 1 | To ja jeszcze zadeklaruję oficjalnie - robię TS sorca w 'skinie' tzaangora, którego mechanikę zrobił mi Arvelus. Polecam pomoc tego pana
__________________ Originally Posted by The Giant Fantasy literature is ONLY worthwhile for what it can tell us about the real world; everything else is petty escapism. Ostatnio edytowane przez Krieger : 16-10-2017 o 13:00. |
17-10-2017, 12:13 | #48 |
Reputacja: 1 | Czyli będziesz CSM jeszcze brzydszym niż większość CSM Moja postać niedługo powinna być gotowa. Pytanie, czy ja tu będę jedynym człowiekiem? EDIT: Czy ktoś zna jakiś dobry generator postaci, albo ma wypełnialną wersję cyfrową karty postaci do BC?
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
17-10-2017, 15:06 | #49 |
Reputacja: 1 | Tom miał jakąś fajną (choć obszerną). Osobiście preferuję moją samoróbkę https://docs.google.com/spreadsheets...Iyk/edit#gid=0 Jeśli Ci się spodoba to weź sobie zrób kopię, abyś tylko Ty miał do niej dostęp |
17-10-2017, 15:14 | #50 |
Reputacja: 1 | Ja mam niby wersję klasyczną do wypełnienia, ale tam jest za mało rubryczek w niektórych miejscach... W ogóle to zabawne, jest w sieci mnóstwo kart do wszystkich settingów Wh40k, tylko nie do Black Crusade :P
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |