|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
23-11-2006, 15:24 | #11 |
Reputacja: 1 | Mam pytanie: -Można być likantropem(a konkretnie wilkołakiem{bazowy to elf})?????? -dlaczego nie ma druid (lub szamana) i barbarzyńcy?????? -czy możliwe jest bycie nekromantą lub kapłanem(ewentualnie jakimś mnichem) Jeśli nie to zostane przy moim elfie |
23-11-2006, 18:08 | #12 |
Reputacja: 1 | Można byc jeszcze mnichem (druidem w przypadku elfa). Wilkołakiem, szamanem nekromantą i barbarzyńcą nie możecie byc bo jesteście dobrzy. Pisze łucznik, ale chodziło mi ogólnie o wojownika(najlepiej z łukiem) P.S. Pisze "c" bo mi "c z kreską" nie działa
__________________ nie działa mi "c z kreską" HAMMERFALL!!!!!!!!! |
24-11-2006, 23:30 | #13 |
Reputacja: 1 | Imię: Szary Rasa: krasnolud Klasa: skrytobójca Intelekt: 10 pkt Siła: 20 pkt Ekwipunek: 2 tasaki, 3 noze do rzucania (w rekawie, cholewie, miedzy lopatkami), skorzana kurta z ochraniaczami na lokcie, naramienniki, karwasze, uprzaz do wspinaczki, lina z kotwiczka, kosci, zarcie Wyglad: Siwe wlosy, lekko ziemista cera, stalowe oczy, pokancerowane policzki, zaciete usta, siwa broda. Ponizej ciemna kurta spieta paskami mocujacymi naramienniki, uprzeza, plecakiem. Liczne sprzaczki sprawiaja, ze kurta przypomina kolczuge. Przy pasie wisza dwa potezne "noze", jak zwykl nazywac tasaki. Luzne spodnie pospinane paskami wpuszczone w wysokie, miekkie buty. Historia: Plotka glosi, ze krasnoludy sa niezreczne, wrecz niezgrabne, nie potrafia poruszac sie cicho... Wedlug plotek krasnoludy zyja w kopalniach i nie wysciubiaja zen nosow (najwidoczniej zywiac sie kamieniami). Jest takich bredni jeszcze wiele, jak na przyklad twierdzenie, ze krasnoludzkie niewiasty posiadaja brody - owszem posiadaja dokladnie takie same jak kobiety, czy nawet elfki. Jednak najczesciej nikt nie postanawia zastanowic sie nad sensem, jeno plecie, jakto plotki. Tak samo jest z krasnoludzkimi przebiegaczami. Nawet krasnoludy nie wiedza do konca kim sa ci dziwni zwiadowcy, zlodzieje, zabojcy. Tajemnicza kasta przyciaga mlodych, porywczych i ambitnych. Trudno powiedziec ilu sposrod kandydatow przezywa szkolenie. Ja przezylem. Opuscilem dom i rodzine. Porzucilem klan. Przestalem byc krasnoludem. Jestem jednym z was, najemnikiem, wloczega... Nie mam przeszlosci, na coz mi przyszlosc!
__________________ Znowu boli (blog)... |
30-11-2006, 11:26 | #14 |
Reputacja: 1 | Imię:Gered Rasa:gnom Klasaaladyn Ekwipunek:długi miecz pokryty runicznymi słowami, duży żelazny puklerz, kusza, bełty oraz lekka skórzana zbroja nabijana cwiekami. Oprócz tego dużo drobiazgów: różne klucze, trociny, kawałki materiału i inne bzdety Historia:Gered został paladynem, choc w głębi duszy chciał zawsze zostac kimś, kto niezbyt jest potrzebny światu: rzezimieszekiem, barbarzyńcą, złodziejem, skrytoójcą lub kimś innym z tej branży. Przyczyniło siędo tego wiele czynników, min. brak odpowiedniego opiekuna (rodzice go porzucili gdy tylko się urodził), długi pobyt w sierocińcu, a potem w więzieniu z powodu kradzieży kilku sakiewek. Lecz zmiana drogi ze złej na dobrą została spowodowana miłością do pewnej pięknej... gnomki . Wszystko szło ku lepszemu, lecz to wszystko przerwała śmierc ukochanej. Została zabita przez kolegę Gereda, który był rzezimieszkiem. Gered jęczał po nocach i krzyczał, że zabije winowajcę śmierci jego ukochanej. Dlatego postanowił wstąpi do armii. Na początku nabijali się z niego, lecz wystarczył rok, aby pół armii kłaniało mu się mu do pasa. Następnie został zaproszony by wstąpił do paladynów. Teraz Gered spaceruje po ulicach i krzewi dobro w miastach, które najbardziej potrzebują jego pomocy. Intelekt:16 Siła:14
__________________ MG: Atakujecie wilka! Gracz 1: Podchodzę na wprost wilka i nawiązuje kontakt wzrokowy, następnie atakuję! Gracz 2: Biorę wilka od tyłu! Wszyscy grający: Ty zboczeńcu!!! |
30-11-2006, 12:36 | #15 |
Reputacja: 1 | Zdecydowałem się Yamira Qaurionn Achim(dżamira kłarion aszim) Niziołek Bard Ekwipinek:strój podróżny(bawełna) z skórzaną kamizelką),nóż i krótki miecz,lekki skórzany pancerz (ćwiekowany),lutnia,flet,płaszcz z kapturem(czarny),sakiewka(15sz),lekka kusza i kołczan(20 bełtów),plecak ze standardowym wyposażeniem(krzesiwo,posłanie itp.)książka na piosenki ,pióro i atrament. Historia:Yamira(dla przyjaciół Yami(dżami),urodził się w małej wiosce,niedaleko wielkiego lasu.Żył tam kilka lat,aż wioskę napadły gobliny.Uciekając razem z innymi dziećmi zagubił się w lesie.Żywił się tam tylko owocami leśnymi,które rozpoznawać nauczył go Ojciec(leśniczy).Po kilku dniach niziołek odnalazł drogę i idąc wzdłuż niej natrafił na wędrowną trupę aktorską.Spotkał tam Jozela Aregortesa,który został jego mentorem.Odłączyli się od grupy i zaczęli razem jeździć po całym królestwie. W końcu Yamira dorósł - stał się świetnym bardem.Jozel nauczył go złodziejstwa,szermierki,magii,posługiwania się różnym orężem oraz pięknej , urzekającej gry-jednym słowem wszystkiego. Do armii dołączył za karę->próbował okraść maga-i to dość potężnego ,który jednak przyłapał go na grzebanie mu w kieszeni.Yamira zdołał jakoś dogadać się z sędzią. Został wysłany na front by wspomagać żołnierzy w tych ciężkich chwilach,gdy wróg czai się za każdym wzgórzem i pagórkiem. Osobowość:Yamira jest fakt faktem chciwy,ale też dobroduszny,wychowany,kulturalny,sprytny i inteligentny.Czasami przemawia za nim złośliwość.Oczywiście jest też trochę kobieciarski Siła:12 Intelekt:18 |
01-12-2006, 18:47 | #16 |
Reputacja: 1 | Hmmm... czy nie wydaje się wam że tylu graczy już wystarczy? Moim zdaniem gdy będzie sie prowadziło sesję dla wikszej ilości graczy, pomiędzy przyjemności i zadowolenie mogą się wedrzec spory i nieporządek!
__________________ MG: Atakujecie wilka! Gracz 1: Podchodzę na wprost wilka i nawiązuje kontakt wzrokowy, następnie atakuję! Gracz 2: Biorę wilka od tyłu! Wszyscy grający: Ty zboczeńcu!!! |
03-12-2006, 20:53 | #17 |
Reputacja: 1 | Prosił bym o bestie a jeśli nie to zaczynamy za 2 dni
__________________ nie działa mi "c z kreską" HAMMERFALL!!!!!!!!! |
05-12-2006, 02:48 | #18 |
Reputacja: 1 | Dobra, ja mogę być Bestią. Chciałbym jednak na początek wszystkich ostrzec, że jest to moja 1(tak, 1!!!) sesja w "papierowym" RPG i pewnie będę potrzebował pewnych informacji, może zdarzy mi się popełnić jakąś gafę. Na pocieszenie dodam, że dam z siebie wszystko, mam dużo czasu. Oto moja karta postaci: Imię:Artrr Rasa:Bestia Klasa:hmm, może być barbarzyńca, bo żadna z tych klas jakoś do bestii nie pasuje Ekwipunek:kilka funtów surowego mięsa, ciężki, dwuręczny miecz, Ciężka zbroja płytowa Historia: Bestie, dawniej drzemiące w Ziemi przed dziesięcioleciem zostały zbudzone, by ocalić świat przed Tyranem. Podczas wielkiej bitwy stoczonej między Bestiami a hordami Zło odniosło miażdżące zwycięstwo, większość bestii zginęło, a nieliczne niedobitki ukrywają się do dziś w najbardziej niedostępnych miejscach na ziemi. Artrr, zbudził się po bardzo długim śnie. Pamiętał, że przez wiele tysiącleci spoczywał w skorupie Matki Ziemi. Pamiętał, że dwukrotnie zbudził się z uczuciem, że coś zagraża odwiecznej równowadze i że on wraz ze swoimi braćmi, jako strażnicy Pokoju mają obowiązek uporać się ze złem. Pierwszym razem Bestie odparły atak sił Ciemności, lecz przed ośmiu laty Podczas wielkiej bitwy coś musiało pójść nie tak. Pamiętał tylko, że walczył w śród zastępów mrocznych elfów, impów, orków oraz innych piekielnych pomiotów. Właśnie miał dobićleżącego na ziemii przeciwnika, gdy nagle poczuł ostry, przenikliwy ból, pulsujący w jego głowie. Ogarnęło go oszołomienie, a potem senność. Zdążył tylko pomyśleć, że pewnie ktoś zaszedł go od tyłu i przywalił mu czymś ciężkim. Ten ktoś na szczęście nie wiedział, że czaszki Bestii są bardzo twarde. Artrr stracił przytomność. Gdy otworzył oczy, ból już minął. Oślepiło go słońce. Musiało być południe. Pomacał łapą tył swej głowy. Nie znalazł rany, tylko szeroką bliznę. Zdał sobie sprawę, że musiał długo być nieprzytomny. Ile? Miesiąc? Kwartał? A może rok? Gdy się nad tym zastanawiał, usłyszał zbliżające się głosy. Chciał sięgnąć po miecz, lecz powstrzymał go ruchem ręki pewien mężczyzna. - Nie lękaj się, jesteśmy przyjaciółmi - rzekł ów człowiek - przespałeś osiem lat, by zbudzić się właśnie dziś, kiedy niemal zgasła już nadzieja, kiedy potrzebujemy właśnie kogoś takiego jak ty. - kim jesteście? Jak potoczyła się wojna z tyranem? Czego chcecie? - Jesteśmy resztką królewskiej armii, obrońcami wiary i naszych ziem. Najeźdźcy pokonali trzon naszej armii, lecz nie zdołali dosięgnąć króla i osób mu najwierniejszych. Proszę o Twoje wsparcie w walce o wolność i sprawiedliwość. Przyłączasz się do nas? I tu zaczyna się historia... Wiek?? Intelekt:4 Siła:26 Wygląd:Potężnie zbudowana, dwumetrowa, człekokształtna bestia porośnięta srebrną, długą sierścią, tępy wyraz twarzy(pyska?), na plecach wielki, ciężki miecz, korpus chroni masywna, płytowa zbroja. Do pasa przytwierdzony jest bukłak z wodą, sakiewka z kilkoma monetami oraz kilka kawałów surowego, niedźwiedziego mięsa. Potężne kły i ostre jak brzytwa pazury stanowię drugą, obok miecza zabójczą broń. i co może być? |
05-12-2006, 13:37 | #19 |
Reputacja: 1 | Witam Nareszcie powstał RPG tematycznie związany z książką Kielich! Mam pytanie czy będzie jeszcze miejsce dla początkującego gracza RPG? Brałem udział w tylko jednym ciągu sesji, w dodatku w realu w RPG autorskim (ale klimaty znam lepiej gdyż przeczytałem dziesiątki książek fantasy). Kartę postaci przyślę, gdy tylko otrzymam odpowiedź |
05-12-2006, 20:27 | #20 |
Reputacja: 1 | arsad, możesz by wojownikiem (pisałem że nie ma barbarzyńcy) Komodor, Sesja nie jest związana z książką kielich gdyż takiej nie znam, możesz byc człowiekiem magiem.
__________________ nie działa mi "c z kreską" HAMMERFALL!!!!!!!!! |