|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
Zobacz wyniki ankiety: Czy zagrałbyś w taką sesję? | |||
Tak. | 6 | 42.86% | |
Nie. | 8 | 57.14% | |
Głosujących: 14. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
10-01-2011, 09:37 | #1 |
Reputacja: 1 | "Sandboxowa" sesja z Zombie. Witam wszystkich lastinnowiczów. Bez owijania w bawełnę - mam pomysł. Otóż, chciałbym poprowadzić sesję w klimatach survival horroru. Głównym przeciwnikiem byłby strach, głód i Zombie. Na razie wygląda to na zwykłą sesję, prawda? No właśnie, a co powiecie na to, by sesja nie miała jako takiego głównego wątku? Gracze mieliby cały świat otwarty i mogliby robić w nim co chcą. Głównym celem byłoby przeżycie w miasteczku pełnym zombie. Gracze oczywiście musieliby szukać jedzenia, postarać się o jakieś bezpieczne miejsce, zabarykadować się, może znaleźć innych ocalałych? Oczywiście Mistrz Gry podrzucałby co chwila jakieś wątki poboczne. Np. sygnał SOS dobiegający z drugiej części miasteczka w środku nocy. Zaryzykować życie i może ocalić czyjeś? Czy zostać, wraz z wyrzutami sumienia w bezpiecznej piwnicy? Czy byliby jacyś chętni na tego typu sesję? |
10-01-2011, 10:09 | #2 |
Reputacja: 1 | Nudy nudy nudy. Sesja z zombi musi mieć fabułę, tak jak wszystkie inne. Bez fabuły to może być serial (tak, wiadomo do czego piję ). Musiałbyś utrzymać klimat zagrożenia, wplatać wątki, rzucać graczami nie po jednym miasteczku, a po wielu różnych miejscach, tak aby nawet przez chwilę nie czuli się bezpieczni. To trudne na forum, ale bez mocnej Twojej aktywności nie będzie ani strachu ani głodu a zombi gdzieś tam będą pomykać i śmiesznie wyglądać. Jeśli chcesz by takie coś przetrwało dłużej niż 30 postów musisz zrobić z tego horror na poważnie. Wszystkie te "zabawne" sesje z równie "zabawnymi" postaciami kończą się prawie od razu. A powiem Ci, że znalezienie dobrych graczy do takiej zabawy nie jest łatwe (wiem, bo moja Cena Życia jest niejako sesją o zombich).
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
10-01-2011, 11:50 | #3 |
Reputacja: 1 | Osobiście w sesjach najbardziej lubię interakcję z innymi graczami, oraz świadomośc, że nad wszystkim czuwa MG z POMYSŁEM. Czyli w skrócie - że zabijanie zombi służy wyższemu celowi niz proste zabijanie zombi
__________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić. |
10-01-2011, 11:52 | #4 |
Reputacja: 1 | Zaznaczyłam "nie" z kilku powodów. Parę z nich wymienił juz Sekal. Świat opanowany przez zombich kojarzy mi się z 2 rzeczami. Po pierwsze z filmem o zombi - lesbijkach atakujących mężczyzn. Nie pamiętam tytułu ale wiem, że smieszy jedynie męską część publiczności:P ( wiedza wyniesiona z wnikliwych obserwacji gatunku męskiego odbywającego seans tegoż filmu w moim bezpośrednim pobliżu) Jak również od razu z Resident Evil, w którym nie było nic ciekawego prócz atrakcyjnej Milii Jovovich. <mrrr> Generalnie jesli ktos lubi klimat horrorów klasy Z-et to moze nawet i będzie ciekawie i zabawnie Absolutnie nie dla mnie w każdym razie. |
10-01-2011, 14:13 | #5 | ||
Reputacja: 1 | Jeśli chodzi o taką sesję, w której odpisujemy krótko (np jednolinijkowo) to ja się piszę. Zresztą na każdą taką bym się pisał bo tu ogółem takich brakuje. No i warunek by był, żebyś porządnie przygotował świat. Tak - jakiegoś scenariusza to nawet i lepiej, bo życie/gra pisze scenariusz. Z drugiej strony dopracowany świat oznacza, że będziesz miał wszystko wcześniej przygotowane - gdzie jakie budynki, co w nich można znaleźć i takie tam. Cytat:
Oczywiście, że "przetrwaj-horror" powinien się "prawie od razu" zakończyć, bo to jest kwintesencja - starać się przetrwać, gdy niewielkie są szanse przeżycie. Cytat:
No chyba, że chodzi ci o serial obyczajowy w rodzaju "The Walking Dead" - ale to nie jest "przetrwaj horror", to nie jest nawet horror. | ||
10-01-2011, 15:48 | #6 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
A na poważnie. Samo założenie jest fajne, do momentu. Survival horror w dalszej części zawsze zakłada "ostatnią enklawę ludzkości", gdzie są ludzie odporni na zombie/okopani, że ich nie ruszysz/cokolwiek innego. O i taka sesja, gdzie trzeba by było przebyć pół kontynentu i przetrwać... to by mogła się sprzedać. A postowanie w kółko tego, że o 12 jem śniadanie o 15 idę po wodę, a o 21 spać szybko przestanie być zabawne.
__________________ Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski. | |
10-01-2011, 19:49 | #7 |
Banned Reputacja: 1 | Już na wstępie coś mi zgrzyta. Gdzie ten sandbox? Gracze mają przeżyć w miasteczku pełnym zombie? A co ich ogranicza przed opuszczeniem miasteczka? Sandbox - z natury swojej - musi być bardzo dobrze opisany, ponieważ determinuje nie tylko świat i możliwości, ale i dostępne środki (miasteczko w Polsce ma się nijak do miasteczka w Teksasie). A odpowiednie opisanie jest praktycznie niewykonalne przez forum (z racji jego ograniczeń, przede wszystkim braku bezpośredniej interakcji). Zresztą - nie ma sesji bez wątku głównego, tak jak nie ma życia bez celu. Jeżeli wątkiem głównym ma być przetrwanie - to sorry - pierwsze co zrobiłaby moja postać - uciekła z miasteczka, albo zginęła próbując. To jedyne logiczne rozwiązanie (pozostanie w mieście to pewna śmierć). Nie ma opcji: zależy od kompletności sandboxa. Jednak bliżej mi do "nie" niż do "tak". |
11-01-2011, 00:29 | #8 |
Reputacja: 1 | A ja się wyłamię i powiem... nie Nie, ale tylko z braku czasu. Bo pomysł mi się bardzo podoba, choć na pewno wymaga dopracowania. Chciałbym sesję w klimatach zombie z praktycznie pełną wolnością. Owszem, warto żebyś im jakoś czas urozmaicał, ale niech to będzie survival horror, w którym głównym celem jest właśnie to: survival. (BTW. Anonim, to się nazywa "przetrwaj horror", a nie "zgiń szybko horror"). Niech gracze sami zdecydują, czy chcą się zabarykadować w swoim miasteczku, wprowadzić stan wyjątkowy (jakby bez tego nie był dostatecznie wyjątkowy) i rozwalać po 10 zombie dziennie wychodząc z założenia, że przecież więcej niż 6 mld na świecie ich nie może być - prędzej czy później się skończą, czy może zebrać co się da i szukać szczęścia gdzie indziej. Nie zaś w stylu sesji "Zobmiaki: Reaktywacja" (sic), gdzie trzeba było szukać jakiejś bazy wojskowej (skądinąd sesja fajna, ale nie tego pragnę najbardziej), czy tym bardziej "Undead party" (do której chyba pił Sekal). A kto powiedział, że piaskownica ma być mała? Jak powiedział pewien kot na Saharze "Nie ogarniam tej kuwety". Takie miłe: macie grabki (kalibru .45''), macie piaskownicę (cały świat), bawcie się grzecznie. The Walking Dead pozwolę sobie nie komentować, bo mam mieszane uczucia, a nie o tym temat. Resident Evil podobnież. Natomiast pozwolę sobie wspomnieć jeszcze jedno potencjalne źródło natchnienia: "Left 4 Dead", przy czym potrzebny jest właśnie ciąg dalszy.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
11-01-2011, 10:00 | #9 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Zgiń Szybko - przeczytałem chyba w Conan RPG dobry tekst na temat śmierci bohatera gracza: dać mu szansę przeżycia. Drobną szansę, żeby mógł się wywinąć, gdy śmierć jest praktycznie pewna. Prawdziwy horror, w którym chodzi o przetrwanie polega na ustawicznym zagrożeniu, na ustawicznym chwytaniu się szans, które się pojawiają. Są to jednak jedynie szanse, a nie gwarancja, że się przeżyje (tak jak w L4D gdzie nie było czegoś takiego jak losowość). Przy prawdziwym zagrożeniu śmierć zbiera żniwo. Jako inspirację do tego typu sesji proponuję All Flesh Must Be Eaten z dodatkiem One of the Living. | |
13-01-2011, 17:02 | #10 |
Reputacja: 1 | one_worm : Doghouse ale teraz juz wiem, że to nie lesbijki-zombie tylko zombie-kobiety z apgrejdem "feministka" XDDD |