Pinhead

Kirholm powtórzę jeszcze raz ta sesja nie była, nie jest i nie będzie fabularnie nastawiona na pojedynki pomiędzy graczami.
Zasady, które ustaliłem są minimalistyczne właśnie po to, by całe starcie rozegrać w jednej turze postów.
Rozgrywanie walki na docu wymaga czasu i dodatkowych zasad. Jest to moim zdaniem zbędna komplikacja.
Ty dajesz post z deklaracjami, plus modyfikatory dla siebie i przeciwnika, Latin robi to samo. Ja wykonuje dwa rzuty i opisuje wynik walki. Koniec.
Tak to będzie wyglądać. Ja nie zamierzam skupiać się na tej walce. Chce ją rozegrać jak najszybciej to możliwe i skupić się na właściwych wydarzeniach sesji. A sposób jaki opisuje jest moim zdaniem, najszybszy.

Sephamir o jakich błędach konkretnie mówisz?

 

Sephamir

Nie ma sensu przytaczać konkretnych błędów. Używając tego słowa miałem na myśli Twoje posty- straciły na mocy, a zyskały na kilku błędach(co może się zdarzyć oczywiście najlepszym). Nie wiem jak inni, ale ja ze swojej strony liczyłem na jakieś wskazówki co do toku myślenia mojej postaci- coś w rodzaju gry ciepło, zimno. No i ta walka postaci, która jak zauważyłem wzbudziła sporo kontrowersji... Miałem przyjemność poprowadzić jakąś tam nieokreśloną liczbę sesji i muszę Ci powiedzieć, że niestety nie masz racji. To do graczy tak naprawdę należy wybór tego, co chcą robić ich postaci. Chcą się tłuc po gębach? Nie ma sprawy. Skończysz ten spór jakąś wyreżyserowaną scenką, a oni zaczną znów? Mają do tego prawo, niestety... Wiem, że to niszczy nierzadko koncepcję gry, ale tak to w praniu wychodzi. Nie zapominaj jednak, że to Ty jesteś bogiem wykreowanego przez siebie świata- tłukli się tłukli, zawalił się strop- zginęli i 'po ptokach'. To może i brutalne rozwiązanie nieraz jest jednak jedynym- mam nadzieję, że nie tym razem- rozwiązaniem.

 

__________________
Człowiek człowiekowi wilkiem, a...
zombie zombie zombie.

Pinhead

Jeżeli mam się odnieść do błędów, to muszę wiedzieć jakich. Dlatego pytałem. Jeżeli są to jakieś literówki to poprawię.
Jeżeli chodzi o klimat postów, to nie bardzo rozumiem co masz na myśli, że straciły na sile. Powiedz konkretnie co ci się nie podoba, czego brakuje. W ten sposób będę mógł poprowadzić grę i pisać posty tak, by bardziej przypadły ci do gustu.

Odnośnie gry w ciepło-zimno. Nie jestem MG, który prowadzi graczy jak po sznurku z punktu A do B. Wskazówki, co do natury tego co się wydarzyło są rozsiane we wszystkich moich postach. Fakt, że nie wszystkie postacie wiedzą wszystko, ale dlatego mówiłem na początku sesji i rekrutacji, że ważna będzie współpraca.
Jeżeli spodziewasz się, że czarno na białym napiszę co trzeba zrobić, by wyjść z podziemnej stacji, to się zawiedziesz, bo nic takiego nie nastąpi.

Odnośnie walki, to zauważ, że ja jej nie bronię graczom. Jeżeli będą chcieli to się mogą nawet pozabijać, ich sprawa. Takie działanie mi się nie podoba (co niewątpliwie widać, bo psuje troszkę klimat i spycha główny wątek sesję na bok), ale od tego jest moim zdaniem MG, by graczy nakierować na oś fabuły sesji, a przede wszystkim dbać o ich zainteresowanie tematem.
Jedyny spór jaki jest to jak tą walkę rozegrać. Moje zasady mają sprawić, by walka była sprawiedliwa, obiektywna, szybka i nie kłopotliwa.
Jak już powiedziałem nie zamierzam bawić się w sekwencje ciosów, czy rundy. Nie ma to moim zdaniem sensu, bo zabierze zbyt wiele czasu.
Jeżeli ktoś chce tak rozgrywać walki, niech weźmie udział w jakieś sesji, gdzie jest pełna mechanika pozwalająca takie pojedynki rozgrywać.

 

SWAT

Ja, jako gracz który już kilka sesji ukończył, kilka rozegrał, oraz w kilku nadal gra i rozgrywa, jestem zadowolony z wątku, jaki przedstawia nam Pinhead. Co prawda, małe orty się zdarzają, ale to każdemu się zdarza.

Co do innych błędów, cóż. Tylko wprawione oko dopatrzy się drobniusieńkich nieścisłości. Dla mnie to i tak sesjia na plus. Co do walki, mój post jeśli się pojawi dzisiaj, to wrócę do was i postaram się "zagasić" konflikt.

 

__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.

Latin

Wdzięczny Ci jestem S.W.A.T, bo moim zdaniem ta walka jest całkowicie zbędna i zdecydowanie wolałbym skupić się na głównym założeniu, a tutaj gracz wychodzi przeciwko drugiemu graczowi. Przyznam się, że nie spodziewałem się tego, bo wcale bym się na tą znajomość nie zgodził.

Tyle ode mnie, pozdro

 

SWAT

Gdyby MG pytał, walę tzw. plombę pierwszemu który podniesie rękę na którego kolwiek. Wspominam, że w ręce prawej ma nóż, który daje kilka kilogramów przy ewentualnym ciosie

 

__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.

Pinhead

Przypomnę tylko, że jutro upływa umówione 7 dni na wasze posty.
Jutro wieczorem siadam do swojej odpiski. I mimo, że jak na tę chwilę brak 4 postów, to wkleję ją w poniedziałek popołudniu.
Mam nadzieję, jednak, że do tego czasu pojawią się brakujące posty.

Jeżeli komuś nie podoba się to co prezentuję, intryga i pomysł, i dlatego nie odpisuje, niech mówi śmiało. Ja się nie obrażę, a będziemy mieli jasność, kto chce jeszcze grać, a kto się znudził.

 

Farałon

Znikam do poniedziałku.

 

Latin

Chyba niektórzy gracze nie wytrzymali tego szybkiego tempa na początku no ale do końca niedzieli jeszcze 4,5 godziny

 

Sephamir

Może nie mnie to oceniać, ale uważam się za osobę w miarę domyślną, więc uważam, że ten post jest skierowany do mnie... Nie będę się wypowiadał na ten, ani poprzedni temat (dotyczący Twoich postów- wg mnie trochę lipa, że już na początku swojej przygody z lastinn'em wziąłeś się za kilka sesji, co (w moim odczuciu) odbiło się na mocy tej sesji ), bo niestety goni mnie czas, więc krótka piłka: gram nadal, chyba że Tobie to nie odpowiada i nie jesteś otwarty na bezpośrednią krytykę- nie ukrywam, że jestem bezprecedensowy w wyrażaniu swoich odczuć.

Post już wkrótce. Pozdrawiam.

 

__________________
Człowiek człowiekowi wilkiem, a...
zombie zombie zombie.