29-11-2012, 23:22 | #61 |
Reputacja: 1 | Ogólnie zakładam, że de la Roche w swojej podręcznej torbie ma jakąś pulę podstawowych składników, odczynników, preparatów itd. Nie będziemy bawić się w żadne listy, ale na zdrowy rozsądek będziemy oceniać czy dana substancja zalicza się do tych podstawowych czy też nie.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
30-11-2012, 07:55 | #62 |
Reputacja: 1 | to co robimy, Panowie?
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |
03-12-2012, 07:36 | #63 |
Reputacja: 1 | no dobra ... widzę, że się nie doczekam odpowiedzi ... sorry, że tak jeden pod drugim, ale chcę żebyście zobaczyli nowy post XD
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks |
03-12-2012, 09:44 | #64 |
Reputacja: 1 | Sorry, ale znowuż ja jestem chory. Postaram się odpisać w miarę sił, ale gdybym się ociągał, nie czekajcie. |
08-12-2012, 10:14 | #65 |
Reputacja: 1 | Bishop, co prawda obecność dwóch pijaczków po rezydencją szlachcica o drugiej w nocy w świecie zombi apokalipsy troszkę kłóci się z moją wizją świata, ale w porządku. Rozumiem zamysł i pomysł poszukiwań, więc nie będę prosił o edycję. Jakoś to postaram się urealnić w moim odpisie. Ten pojawi się zapewne jutro, bo biorąc pod uwagę informację od Caleba na jego odpis możemy się nie doczekać. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Pietro, którego również pochłonęło realne życie. EDIT: Przepraszam za mały poślizg. Post już jednak na szczęście się pojawił. F.leju rozmowa (zakładam, że zgodzisz się na wizytę w domu Carmichaela) albo w docu, albo poprzez PW. Bishop więcej się od tych dwóch birbantów nie dowiesz, więc zatrzymywanie ich nie ma większego sensu. Zasadniczo masz wolną rękę, ale dwójka Twoich towarzyszy poszła w swoją stronę. Caleb podeślij mi na PW lub wpisz w komentarzach, co zamierzasz zrobić a dam ci kilka informacji i wskazówek, co do postu. W razie pytań oczywiście piszcie.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
12-12-2012, 23:00 | #66 |
Reputacja: 1 | Bishop w tym momencie niestety muszę interweniować. Co prawda nie ma żadnej mapki, czy też dokładnych ustaleń co do rozmieszczenia danych postaci, ale nawet tak na chłopski rozum nie ma możliwości, aby Twój bohater dogonił Abrahama. Przykro mi, ale muszę prosić o edycję postu i usunięcie tego fragmentu. Możecie wszyscy się spotkać dopiero ponownie przy waszym powozie. Jeżeli Caleb opowie o tym, co zobaczył i kogo spotkał możesz się odnieść do kwestii rabusiów grobów.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
13-12-2012, 11:22 | #67 |
Reputacja: 1 | Jeśli nie jest za późno chciałem zadeklarować, że z rabusiami ciał umawiałem się na wieczór następnego dnia. Mówię, bo może mam plan wobec nich. |
16-12-2012, 16:07 | #68 |
Reputacja: 1 | W skutek brak, jakiś dokładniejszych deklaracji z waszej strony wysłałem was wszystkich na spotkanie z Carmichaelem. Przedstawił on wam kto korzystał wczorajszego wieczoru z powozów loży i teraz ewentualnie może służyć odpowiadając na jakieś wasze pytania. Po spotkaniu macie wolną rękę, więc śmiało możecie planować wasze dalsze działania. Postać Pietro została uśmiercona. Szczegóły tego, co się wydarzyło można uzyskać na spotkaniu z Thomasem Meldrumem lub w jakiś inny sposób, jeżeli macie jakieś pomysły. W tym momencie niezbędna jest wasza inicjatywa, gdyż ja nie należę do MG, którzy ciągną graczy za rączkę. Zatem do dzieła.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
16-12-2012, 20:48 | #69 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
W tym poście się wyłamuję i nie idę z resztą do kolesia od masonów. Mam nadzieję, że to nie problem
__________________ Regulamin jest do bani. | |
16-12-2012, 20:55 | #70 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Wyobraźmy sobie jednak sytuację, że szykuje się jakaś bojowa akcja i nie dajesz jasnej deklaracji, czy idziesz na nią, czy nie. Ja decyduje za Twojego BG i wrzucam cię w środek walki z zombi, a Ty po czasie mówisz, że wcale tam nie idziesz. I co wtedy? Dlatego tak ważne są dla mnie, deklaracje zawarte w waszych postach.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman | |