18-12-2012, 23:07 | #351 |
Reputacja: 1 | Robert wyjmuje latarkę i oświetla pomieszczenie. Wchodzi dopiero, gdy ktoś oglądnie pokój i do niego wejdzie, a i to dopiero po paru sekundach, by nie narazić sie na żadną niemiłą niespodziankę. |
19-12-2012, 01:21 | #352 |
Reputacja: 1 | Ide z Korneliuszem i Panem Piotrem do pokoju ze świeczkami. -Pięć świeczek, pentagram ma pięć wierzchołków Dalej mam zapałki więc rozpalam świeczki i rysujemy woskiem na ziemi pentagram. |
19-12-2012, 06:59 | #353 |
Reputacja: 1 | pan Robert, Robert, Artur Weszliście w korytarz oświetlając sobie drogę. Na razie korytarz zakręca, widzicie parę drzwi. Dalej korytarz zakręca znowu, ale tam jeszcze nie doszliście. Nie widzicie żadnego śladu obecności innych ludzi. pan Piotr, Korneliusz, Piotrek Próbujecie i próbujecie, ale nic z tego. Może to dlatego, że ciągle palą się tylko trzy świece. Może to dlatego, że daliście się nabrać wierząc, że rysowanie pentagramów w czymś pomoże. Belkar i Tomek Jak tylko zdążyłeś się podnieść po przeskoczeniu przez lustro, widziadło zaatakowało. Średni rzut na kondycję: 5 - sukces. Udało ci się zaatakować, zanim cię dopadło. Trudny rzut na kondycję: 1 - sukces. Przy uderzeniu łopatą odepchnąłeś je tak mocno, że aż upadło pod ścianę. Ale teraz znowu się podnosi. Przynajmniej masz już Tomka do pomocy, bo właśnie przelazł przez blat ze zlewami i jest już po drugiej stronie. Homer i Prezes Homer poczuł się źle. Wszak był najdłużej na dworzu, ubrudził się, kilka razy wylądował w błocie. Próbował nadal podąrzać za Robertem, ale po zejściu ze schodów musiał odpocząć. Usiadł obok Prezesa przy recepcji. <-1 do kondycji. Zaczynasz kasłać i masz gorączkę.>
__________________ "My heart is neither black nor do I fear for my life. The fact remains that I do not wish him to forget me." |
19-12-2012, 07:46 | #354 |
Reputacja: 1 | - Dobrze sie czujesz? - pyta Prezes, jednak sam nie pozostaje w dobrej kondycji |
19-12-2012, 10:51 | #355 |
Reputacja: 1 | - Mamy trzy świece, pentagram ma pięć wierzchołków, jednakże jest symetryczny osiowo, więc używając lustra moglibyśmy go stworzyć - podrapał się po czole - bierzcie świece i chodźmy na górę, lustro w łazience to jak na razie jedyne, które tu widziałem... Gdy dojdziemy do łazienki, ustawiam świece na blacie umywalek tak, by tworzyły wraz z odbiciami pięciokąt foremny. |
19-12-2012, 13:09 | #356 |
Reputacja: 1 | ― Zobaczmy, co to za drzwi ― powiedział pan Robert, zatrzymując się. Czy mają jakieś numerki, napisy? Czy słychać jakieś głowy z wnętrza pokojów, gdy przyłoży się ucho? |
19-12-2012, 16:52 | #357 |
Reputacja: 1 | Rzucam się na widziadło z łomem celując tam gdzie powinna być głowa. |
19-12-2012, 20:18 | #358 |
Reputacja: 1 | Pomagam Panu Piotrkowi przenosić świeczniki do łazienki. Proszę Pana, mam dwie kości, i ciekawą notatkę (tutaj czytam: Trudno oszukiwać w kości, gdy setka oczu patrzy.) w kuchni znalazłem w zamrażalniku ludzkie oczy, a w kieszeni mam statuetkę bez oczu, trochę dziwnie się z tym czuję, co z tym zrobić?
__________________ Jeśli jest ciężko to znaczy, że idziesz w dobrą stronę. |
19-12-2012, 23:26 | #359 |
Reputacja: 1 | Robert otwiera drzwi po jego lewej stronie i oświetla latarką. Dokładnie patrzy na wszystko i, gdy coś widzi ciekawego mówi o tym opiekunowi. Później powoli wchodzi, patrzy w górę a później na stopy i w boki. Stara się niczego nie przegabić. |
20-12-2012, 00:49 | #360 |
Reputacja: 1 | niezły pomysł panie Piotrze do roboty mówie i ide do łazienki |