18-11-2012, 17:20 | #41 |
Reputacja: 1 | Nie wiem o co chodzi, bo nie czytam odpisów dla postaci i odpisów postaci, które nie są z Belkarem. To już ktoś się połamał? A żyjesz przynajmniej? A i taka mała uwaga: zamiast przekreślania twarzy postaci zrób jakiś znaczek w rogu obrazka. Czaszkę, czy sierp i młot co by wiedzieć, że postać jest martwa, a równocześnie, żeby twarz było widać |
19-11-2012, 15:22 | #42 |
Reputacja: 1 | Jak się wszyscy rzucają na zapałki :] Osoby z przedmiotami będą chyba bardzo lubiane
__________________ Jeśli jest ciężko to znaczy, że idziesz w dobrą stronę. |
19-11-2012, 15:36 | #43 |
Reputacja: 1 | Serio, Issander? Piszę, że chcę rozbić okno, a ty stwierdzasz, że w takim razie moja postać... rzuca w nie dzwonkiem? |
19-11-2012, 16:07 | #44 |
Reputacja: 1 | Pytanie - co sie stanie jak moja psychika spadnie do 0? Oszaleję i będę biegał w kółko? Czy po prostu każdy rzut z góry przegrany? |
19-11-2012, 16:13 | #45 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Jeśli jest ciężko to znaczy, że idziesz w dobrą stronę. | |
19-11-2012, 16:14 | #46 |
Reputacja: 1 | Zaczniesz ze strachu walić łbem w drzwi, a, że drzwi te nasze to bardzo pancerne drzwi, to prędzej Ci głowa odpadnie, niż je otworzysz. : D |
19-11-2012, 16:36 | #47 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
No chyba, że jesteś w stanie podać mi jakiś bardziej nadający się do tego przedmiot, który widziliście... Rzuciłeś z bliska. Trafiłeś w szybkę, ale ona i tak nie pękła. Wydaje ci się, że jakbyś uderzył ją czymś równie ciężkim, ale z mniejszą powierzchnią, to by pękła. Nie widzę, w czym problem.
__________________ "My heart is neither black nor do I fear for my life. The fact remains that I do not wish him to forget me." | |
19-11-2012, 16:48 | #48 |
Reputacja: 1 | Moje normalne, nie-okratowane okno nie rozbiłoby się, gdybym rzucił w nie nawet i ciężkim dzwonkiem; jakbym chciał je zbić, to użyłbym na przykład krzesła. Pisząc "w miarę poręczna rzecz", chciałem się raczej upewnić, iż ty nie uznasz, że Pan Robert usiłuje wyrwać kontuar z recepcji czy coś. Ironicznie okazało się, że wyszło za bardzo w drugą stronę... |
19-11-2012, 16:55 | #49 |
Reputacja: 1 | Ale tam nie ma nigdzie krzesła! Napisałeś, że najporęczniejszą rzeczą - uznałem, że jest nią dzwonek. Trzeba było od razu napisać, czym próbujesz zbić okno, to nie byłoby problemu.
__________________ "My heart is neither black nor do I fear for my life. The fact remains that I do not wish him to forget me." |
19-11-2012, 17:16 | #50 |
Reputacja: 1 | No właśnie... nie wiedziałem, czy takie krzesło jest, czy nie. Albo czy jest coś podobnego. Jeśli faktycznie nie ma tam nic większego i cięższego od dzwonka, to w porządku. Po prostu wyszło to raczej komicznie. -- Uratuję nas! -- Rzuca dzwonkiem. Dzwonek odbija się od okna. PS. Nie napisałem jednak "najporęczniejszą". Napisałem "w miarę poręczną", czyli w zamyśle: "biorę coś, czym można zbić okno, ale takie, żebym mógł to unieść". I napisałem, że uderzam, nie rzucam. Ostatnio edytowane przez Yzurmir : 19-11-2012 o 17:20. |