17-07-2013, 11:26 | #191 |
Reputacja: 1 | nop. mój trzymiś grzeczny. jest naukowcem. pacyfistą. fakt, wykończył swoje rodzeństwo, ale to wina ojca. |
17-07-2013, 21:51 | #192 |
Reputacja: 1 | A ja wariuję. Cóż, taka idea wyznaniowa linii krwi do której należę. I proszę Narratorke/a żeby ta akcja którą opisałem nie była jakoś przerywana, ani zmieniana. Mogę być potem zamknięty na głodzie przez kilka dni ale mój wiking nie będzie sobie dawał dmuchać za długo prosto w tył jego głowy. Szczególnie żę cóż.... Etykiety to on nie zna :P
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy. |
17-07-2013, 23:31 | #193 |
Reputacja: 1 | To się dobrze nie skończy. Powiem więcej, to się skończy bardzo źle... chyba, że ktoś mu pomoże. Ja od siebie mogę obiecać, że nie będę się wtrącać.
__________________ Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. - Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri |
20-07-2013, 17:34 | #194 |
Reputacja: 1 | Widzę że kolega Smirrnof lubi styl gry "kopem w drzwi". Spoko, czasem barbarzyńcy się przydają. :P Francesca też spasuje. Konfrontacja siłowa nie jest w jej stylu. Nie chciałbym żeby moja "Pani" skończyła jako dekoracja jadalni.
__________________ "You have to climb the statue of the demon to be closer to God." |
20-07-2013, 19:59 | #195 |
Reputacja: 1 | Fajnie by było dowiedzieć się od MG czegoś na temat reakcji tych wszystkich szych. Żeby móc się ustosunkować i zastanowić co dalej. Bo teraz ciężko to ugryźć nie łamiąc zębów.
__________________ Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. - Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri |
20-07-2013, 20:31 | #196 |
Reputacja: 1 | Da rade, Wystarczy że "wódz" pokaże norweskiemu śpiewakowi że to ON rządzi wśród tej całej zgrai, a nie jest tylko "marionetką". Wiecie, taki przebłysk normalności wśród Malkavianów. Czasem im się przecież musi zdarzać. Inaczej żywiliby się wyłącznie w psychiatrykach.... Ale jeśli dołączy kolejna osoba z "psiarni" to będzie ciężko powstrzymać skalda (no może nie trudno ale na pewno nabałagani.) Bo jakby nie patrzeć, on ich z zasady nie szanuje. Cóż, zobaczymy co wyniknie. :P
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy. |
20-07-2013, 20:40 | #197 |
Reputacja: 1 | To ja się może odsunę jeszcze dalej.
__________________ "You have to climb the statue of the demon to be closer to God." |
21-07-2013, 17:59 | #198 |
Reputacja: 1 | Dobry pomysł z tym odsunięciem się. Co do reakcji tutejszych szyszek, bo faktycznie macie teraz nie za wesołą sytuację: Steele naprawdę próbuje panować nad Bestią i nie lubi rozwiązań typowo kopiących w drzwi, ale nie zaskoczę was, jeśli powiem, że ciężko mu to teraz idzie ; książę zmienia nastrój przeciętnie co dwa własne zdania, więc nie będzie wielkim deus ex machina, jeśli nagle wpadnie w bardziej stanowczy ton (i to jedyna pewna rzecz, jeśli chodzi o takich... no... Świrów); Tremere zasadniczo lubi sytuacje, w których Steele ma kłopoty, więc na razie jest bardziej niż mniej przychylny wobec wszystkich zabawnych nie-Tzimisce (sorry, Gabor). Co do tak wdzięcznie określonej ,,psiarni", w pomieszczeniu jest tylko jeden jej członek, który obecnie jest zirytowany, a może i nawet wściekły. Wiecie, dlaczego? Przy okazji, w przyszłym tygodniu (dokładnie w środę) wyjeżdżam w miejsce, w którym nie będę miała jak dostać się do internetu, i zostanę tam jakieś dziesięć dni. Nie wiem, jak ja przeżyję tę rozłąkę, ale bardziej istotne jest to, że z następnym moim odpisem będziecie musieli poczekać, póki nie wrócę. A to oznacza, że sesja będzie musiała poczekać od 24.07 do z grubsza 3.08. Oczywiście mogę was poprosić, że jak już wrócę, będziecie na mnie nadal czekać? No wiecie, o co chodzi. Sesję potrafi zabić trzydniowe spóźnienie w kluczowym momencie, a co dopiero taaaka przerwa. Naprawdę nie mam jak przełożyć wyjazdu, ale jeśli coś koło trzeciego sierpnia będziecie gotowi kontynuować sesję, to byłoby doprawdy cudownie. Mój odpis krótki i niezbyt treściwy, ot, mała reakcja na działania Fernisulfra. Jak tak się przyjrzeć, to jest rozmowa, więc możemy to znowu rozegrać na docu lub poprzestawać na krótkich reakcjach.
__________________ Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!) Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie. Ostatnio edytowane przez Irregular : 21-07-2013 o 18:27. |
21-07-2013, 23:49 | #199 |
Reputacja: 1 | Odpisałem. Chyba nawet mi się udało jakoś w miarę logicznie ogarnąć szał skalda. A raczej jego niemalże uosobienie. Bo na razie (mam nadzieje) w niego nie wpadł. Pozwoliłem sobie na skojarzenie i nadałem księciu twarz. może nie być "eksakli" tak jak sobie Narratorka wymyśliła ale cóż, dla mnie ta postać pasuje co najmniej idealnie. A jak sie nie kojarzy postaci to poszukać w necie oczywiście to tylko moja propozycja. z resztą wszystko niejako opisane w poście. Ewentualnie jelsi miałbym coś rozmawiać to mogę. ale to juz ktośwrzuci w swoim poście albo sam MG dorzuci w opisie kolejnym
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy. |
24-07-2013, 14:58 | #200 |
Reputacja: 1 | Czekanie czas zacząć. Liczyłem, że zdążę jeszcze przedstawić kilka swoich sugestii na PW, ale najwyraźniej rozminąłem się z Narratorką. Trudno, przyczaję się jak (w końcu) wróci.
__________________ Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. - Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri |