12-07-2013, 21:19 | #171 |
Reputacja: 1 | Nosferem nie jestem, ale Tysiąc Twarzy posiadam jak najbardziej. Swoją drogą, malkawiasz poszedłbyś na handel dyscyplinami jak przyjdzie co do czego?
__________________ Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. - Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri |
12-07-2013, 21:19 | #172 |
Reputacja: 1 | Mistrzami udawania są dla mnie jednak Assamici Ale nie znam ich dyscyplin klanowych Zobaczymy. Czekam z niecierpliwością na odpis.
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy. |
12-07-2013, 21:23 | #173 |
Reputacja: 1 | Ja też, dlatego cały czas czekam aż zapali się kontrolka pod nickiem Narratorki.
__________________ Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. - Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri |
13-07-2013, 12:43 | #174 |
Reputacja: 1 | Odpis jest od dnia 12.07, od godziny... 8:29 rano. Można było odpisać, no chyba, że się nie sprecyzowało swoich czynności i wiadomo, o kogo tu chodzi. Highlander, opis nowego image otrzymałam i zaakceptowałam, już edytuję mój wpis. Sytuację w Elizjum opisałam tak, jakby ciebie tam jeszcze nie było, bo w teorii zaraz tam przyjdziesz. Wygląd pomieszczeń z grubsza znasz, jeśli wcześniej czytałeś też części moich odpisów przeznaczone dla reszty grupy. Czas się trochę nam rozregulował, ale przecież nie będę ci wstrzymywać odpisu całą kolejkę, żebyś się zdążył wyszykować... a tam, cała sesja opiera się na tym, że ktoś tu pomajstrował przy czasie, czemu więc marudzę na parę zgubionych minut? Katai, sytuacja jest totalnie dziwna, bo twój towarzysz niedoli właśnie śmiertelnie obraził faceta, który najzupełniej jawnie steruje lub próbuje sterować poczynianami tutejszego księcia, który, jak już wiadomo, jest Malkavianem. A obrażony facet nie urwał mu głowy. (Jeszcze). Jak nie wiesz, co powiedzieć, opisz, jak milczysz - swoje przemyślenia, plany, a działać zawsze możesz później. Zmieszanie będzie dla twojej postaci chyba naturalną reakcją na zaistniałą sytuację, więc czemu by go nie odegrać? Zdążysz jeszcze wnieść sporo do fabuły, o to się nie martw.
__________________ Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!) Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie. Ostatnio edytowane przez Irregular : 13-07-2013 o 12:49. |
13-07-2013, 13:36 | #175 |
Reputacja: 1 | No cóż, będę musiał nadrobić za... znaczy przypomnieć sobie to i owo. Mój odpis powinien być dzisiaj pod wieczór, nie mogę za bardzo się zdecydować co do formy.
__________________ Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. - Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri |
13-07-2013, 21:18 | #176 |
Reputacja: 1 | Handel? to zależy co proponujesz bo na razie nie rozumiem |
13-07-2013, 21:26 | #177 |
Reputacja: 1 | Wiesz jak jest. Ja nauczę czegoś Ciebie, Ty nauczysz czegoś mnie.
__________________ Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. - Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri |
14-07-2013, 09:22 | #178 |
Reputacja: 1 | Highlander... O ja pierdolę. A myślałem że to wampir, który podczas rozszarpywania ludzi śpiewa, jest tym "dziwnym"... Tylko.. mogłeś chociaż na tą wizytę wbić się w jakieś antyczne ciuszki... Mógłbyś nam pomóc w końcu wydostać się z tego zawszonego Elizjum. Ech, przepadło. Ale ciekawi mnie nadal czy mogę użyć głowni toporka czy nie... Ta "suczka" stoi TUŻ za mną... wystarczy gwałtownie przesunąć ręką.... Ech..... Cosik mi się wydaje, że nawet wampir ze złamanym nosem na chwile doznaje dekoncentracji... można by było mu naciąć jego szyjkę... albo całkowicie oddzielić główkę od ciałka....
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy. |
14-07-2013, 10:10 | #179 |
Reputacja: 1 | No nie mogłem, bo moim celem nie jest ratowanie was, tylko zainstalowanie mojej postaci jako niepozornej (współczesnej) neonitki. Przynajmniej na razie, w końcu nie mogłem wiedzieć, że wszyscy trafiliście do Elizjum, w tym część nie z własnej woli. Ale po co właściwie masz go ciąć, to nie rozumiem. To jest zły pomysł, nawet jeśli założymy wyjątkowo optymistyczny scenariusz, że wyrąbiesz sobie drogę przez wszystkich wrogów w pomieszczeniu. Co potem? Stracimy sojusznika w postaci wampirzej społeczności, a polować na nas (a przez "nas" mam na myśli WAS) będzie nie tylko magiczny łowca promocji ale również stado pijawek. Bo ktoś ze starszyzny zaraz zakrzyknie o Krwawych Łowach, a dalej pójdzie z górki.
__________________ Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master. - Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri |
14-07-2013, 20:29 | #180 |
Reputacja: 1 | Poza tym nie oszukujmy się. Gramy cieniasami, a to są szychy. Nawet jak nie wyglądają, to nie zostaje się wierchuszką wampirzej społeczności bo się wypadło sroce spod ogona. Nie postawiłbym żadnych pieniędzy, że uda ci się wyrąbać drogę na zewnątrz. Chyba, że oni będą mieli w tym cel i pozwolą ci na to Generalnie oni pociągają za sznurki, ty udajesz, ze sznurków nie widzisz dla tego młodzi zrobili Sabat nauka dyscyplin jak najbardziej, jeśli Narratorka planuje sagę i xp. Gabor lubi się uczyć Ostatnio edytowane przez malkawiasz : 14-07-2013 o 20:31. |