16-04-2013, 08:51 | #41 |
Reputacja: 1 | jeśli ktoś jeszcze chce się włączyć do walki to ja zapostuje jutro. |
16-04-2013, 11:51 | #42 |
Reputacja: 1 | W moim zamyśle jest stłuc to coś tarczą do nieprzytomności, a następnie wyjść z piwnicy. |
16-04-2013, 12:10 | #43 |
Reputacja: 1 | byle szybko i spadamy na świeże powietrze |
16-04-2013, 20:33 | #44 |
Reputacja: 1 | Mój post się pojawi jutro. Zastanawiam się tylko gdzie nagle zniknął fakt że wszedłem w zwarcie z potworem i aktualnie jego zębiska z bardzo bliskiej odległości zapoznają się z moim toporkiem. Jakoś MG przeoczył ten fakt... A co do opisów. Po pierwsze, dowolność jest jak najbardziej dopuszczalna jednak rzecz ma się do drobiazgów, które -> z racji różnych percepcji i priorytetów <- inne postacie przeoczą a akurat nasza zauważy. Jednak coś co prędzej czy później widzą wszyscy nie może być opisywana samowolnie. Dla przykładu: Każdy z nas zobaczy korytarz, ewentualne schody i migoczącą żarówkę ale niektórzy zwrócą uwagę na pajęczyny które na schodach czy balustradzie są. Inni zauważą że ściany są pokryte dziwną odpadającą płatami emulsja, a kolejni skupią się na tym że co trzeci stopień skrzypi, a korytarz pokrywają szczurze bobki. Więc opisy miejsc, osób istotnych dla fabuły,tzn każda postać spotka chociaż raz dany obiekt, jest ustalany przez MG. A jako, że ciężko na forum prowadzić zwykłą sesję gdzie tylko MG zajmuje się opisami to my jako gracze mamy możliwość ubarwiać swe posty w dodatkowe istotne dla naszych postaci szczegóły. Inny przykład. Każdy na rynku spotka muzyka bo siedziba księcia jest naprzeciwko. [krótki opis istnienia przez MG] Jeden zachwyci się muzyką, inny strojem, a kolejny sumą zebranych pieniędzy [opisy własne wedle uznania z ewentualnymi wpleceniami z poprzednich opisów tej samej postaci] To moje skromne zdanie. Tzn "Jak ja uważam i czuję" Ale oczywiście mogę się a)mylić b)ktoś lubi opisywać wszystko i się nie zgadza
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy. |
16-04-2013, 20:54 | #45 |
Reputacja: 1 | Nie ma co wylewać żali. Piszcie po prostu. Najwyżej trzeba będzie co nie co poprawić. Zastanówcie się tylko w momentach gdy wasza postać ingeruje za mocno w otaczający świat lub podejmuje akcje które wymagałyby rzutów na sukces itp. Osobiście lubię pomysłowość uczestników byle by nie próbowali przejmować roli MG. BTW, Ustronie dał czadu z tym postem. Sabatnik pierwsza klasa. Nocny Pociąg z Mięsem normalnie heheh
__________________ "You have to climb the statue of the demon to be closer to God." |
16-04-2013, 22:18 | #46 |
Reputacja: 1 | Nie staram się was tu zbytnio krępować w kwestii opisów, chodzi o to, żeby na własną rękę nie wymyślać wydarzeń, które nie mają szansy zaistnieć w konkretnym otoczeniu. Chcesz pochodzić po piętrze, poszukaj schodów, ale nie opisuj, co tam znajdziesz, bo tego po prostu nie wiesz. Fabuła nie jest liniowa. Chwilowo macie dwa kierunki do wyboru - do wnętrza budynku lub na zewnątrz - ale gdy się na któryś zdecydujecie, możecie iść, gdzie wam się żywnie podoba, o ile to możliwe. Ale jest jedna, nienaruszalna zasada. Można ją obrazowo opisać poprzez labirynt - gracz wybiera, którą odnogą labiryntu pójdzie, czy spróbuje walić w ścianę, żeby się przebić, czy weźmie to na rozum, czy odkryje pułapki czy skarby, czy nie. Ale nie może wziąć złota ze skrzyni, w której twórca labiryntu umieścił tylko miedź. Nie może mieczem przebić się przez grubą na metr ścianę z... poddajcie jakiś pomysł na coś strasznie mocnego... no, wiadomo, o co chodzi. Możesz zapolować i zrobić krwawą jatkę, jak chcesz, ale może nie w pustym budynku pełnym kurzu i rupieci, tylko gdzieś, gdzie są jakieś potencjalne ofiary. Nie jest to z mojej strony wymuszanie konkretnej fabuły, tylko przypomnienie - tworzycie świat tylko tak, jak mogą go tworzyć wasze postaci. Czyli nie możesz ,,wyczarować" sypialni z dwojgiem śpiących ludzi, choć możesz wyjść z budynku i poszukać takowych (bo w końcu jakiś znajdziesz). Co do postu Ustronie: lokacja jest losowa z punktu widzenia eksperymentatorów. Z punktu widzenia Narratora - ustalona. Wolałbyś się znaleźć ze swoją trumną na samym środku zatłoczonego centrum handlowego? Możesz zwracać uwagę magów w ten drastyczny sposób, jeśli tak uważa twoja postać, a ponadto sądzisz, że logiczne konsekwencje będą do zniesienia. Nie musisz poprzestać na opisywaniu swoich wrażeń - możesz pisać, gdzie idziesz, co masz zamiar zrobić. Chciałeś szukać ofiar - walnij parę akapitów o tym, że ich szukasz, a ja ci napiszę, gdzie ich znajdziesz. Po tym długim wykładzie: moim celem nie jest krzyżowanie wam szyków, psucie pomysłów, zabijanie wyobraźni, niszczenie kreatywności, i tak dalej, i tak dalej. Zabrzmi to banalnie, ale chciałabym się po prostu dobrze z wami bawić. W większość gier fabularnych, w te ze Świata Mroku też, wpisana jest zasada o podziale na - ogólnie rzecz biorąc - bezstronnego sędziego i graczy. Światotworzenie w tym momencie, przy tej fabule, w tej sytuacji jest... no cóż, praktycznie niemożliwe. Główne założenie: jesteście sami w obcym wam świecie. Dopiero się w nim odnajdujecie. Ja próbuję pokazać go waszym postaciom, wasze postaci mogą sobie po nim chodzisz. W tej chwili fabuła zmierza do zaledwie kilku możliwości. Dopiero zaczęliśmy. Minęło około dwóch kolejek. A wam niespieszno do wychodzenia z piwnicy - Francesca i Jean-Luc utknęli w korytarzu, Brandr i Gabor zajęli się ,,skutkiem ubocznym", albo on zajął się nimi (zależy, jak na to spojrzeć). W tej chwili pozostaje mi tylko powoływać się na cierpliwość. Akcja się rozwinie. Ukazywanie świata należy do Narratora. Do graczy - to, jak chcą go poznawać. Nie mieszam się do tego, jak prowadzicie postaci. Nie chcę nikomu dokuczyć. Po prostu przypominam, jakie rzeczy może czy musi robić Narrator, jakie gracz. A jakich nie może. Moim celem nie jest obrażanie kogoś czy zabieranie radości z gry. Przykro mi, jeśli zostałam niewłaściwie odebrana, ale tekst jak środek wyrazu nie jest zbyt pojemny, nie wszystko da się właściwie wyrazić. Przepraszam za długi i prawdopodobnie nudny post, ale musiałam wyjaśnić kilka kwestii. Mam nadzieję, że ta sprawa nie zawali nam gry już na samym początku.
__________________ Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!) Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie. |
16-04-2013, 22:38 | #47 |
Reputacja: 1 | Rozumiem że post Ustronia juz nie egzystuje na forum. WWięc nie poczytam co zostało "zaaranżowane". Pytanie do irregular. Czy postacie, które zostały przez ciebie wpisane jako "walczące" radzą sobie z uwolnioną Bestią i mogę ze spokojem zostawić im zabawę? Czy jednak mam jakoś jeszcze zaingerować i dołaczyć do ekploratorów budynku czy po prostu odejść szukając "wyjaśnień" dla otaczającego nas świata?
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy. |
17-04-2013, 16:27 | #48 |
Reputacja: 1 | Powinni sami sobie poradzić, pomoc nie jest raczej konieczna, ale rób, co chcesz. W tej chwili nie macie konkretnego zadania, tylko kilka opcji do wyboru (tzn. zwiedzanie budynku, siedzenie w piwnicy, utknięcie w korytarzu lub wyjście na zewnątrz) - dopiero gdy trochę ogarniecie się w sytuacji, pojawi się bardziej określona fabuła. Bardziej konkretnie: co masz zrobić? To, co ci podpowiada intuicja i charakter twojej postaci. Na razie walczący sobie radzą.
__________________ Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!) Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie. |
17-04-2013, 22:44 | #49 |
Reputacja: 1 | MG: Możesz nam poturlać kostkami i powiedzieć jakie były efekty starcia? My sobie to ładnie opiszemy co i jak. Będzie zgodnie z zasadami, a wygląd walki to już my sobie chyba możemy opisać Ja będę jak już wspominałem okładać go po prostu tarczą. Spokojnie, bez pośpiechu, postawa obronna. np. efekt: potwór leży nieprzytomny Richard oberwał lekko, ale jest jedynie posiniaczony. |
17-04-2013, 23:37 | #50 |
Reputacja: 1 | Post dodany. Jak obiecałem. Katai, pozwoliłem sobie by moja postać cię minęła nieświadoma nim się "odezwałaś". Mam nadzieję że się nie obrazisz za to.
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy. |