09-03-2015, 16:42 | #1 |
Reputacja: 1 | ŻNIWIARZ [horror 18+] - komentarze Witam Was serdecznie moi dzielni psychopaci. Dlaczego psychopaci? A no bo co mogę powiedzieć. Punkt w KP dotyczący tego, jak chcecie zginąć jako bohaterowie, w większości przypadków wybił mnie z butów. Po cichu liczyłem, że zobaczę takie wpisy, jak "otoczony wianuszkiem rodziny w gronie rodziny, w sędziwym wieku", "Na Bermudach dożywając swojego życia w towarzystwie pięknych turystek" lub w ostateczności "w wieku 75-ciu lat podczas ostatniego w życiu orgazmu" itp. A to co zobaczyłem w Waszych KP - to, zgroza, rzeź i rozbryzgi juchy po sufit! I dobrze! Taka ma właśnie być ta sesja. Przypomnę zasady. Gramy szybko. Gramy twardo. Gramy pisząc 2 kolejki postów w tygodniu. Nie piszemy jednolinijkowo, ale posty długie też są niewskazane. Takie "posty na awatara" będą OK. Chyba, że macie potrzebę pisać większe objętościowo posty - proszę śmiało. Nie bronię. Pamiętajcie też by pisać o tym, co w danym momencie czują Wasi protagoniści. Nie chodzi mi o ból itp. lecz o emocje. To ma być horror. Mimo, że gore nie chciałbym, by odstawał od standardów aż tak bardzo. Można się witać. Można zamieszczać awatarki w sesji (tak do 220 pikseli szerokości), można uzupełniać dane do KP (sam to zrobię w trakcie, a Wasze PW z KP usunę więc albo trzymajcie kopie, albo powklejajcie do KP w sesji). Zasady pisania: Po polsku. W miarę poprawnie (ja sam nie jestem pisarzem). W miarę bez błędów. W pierwszej lub trzeciej osobie. Deklaratywnie (to znaczy Wasze posty powinny kończyć się jakimiś deklaracjami na najbliższą moją odpiskę) np: przyświecając sobie latarką zaglądam do tej szopy z której usłyszałem straszliwy, agonalny charkot Pamiętajcie, że tutaj można zginąć szybko. Bardzo szybko. I ze nie jest to sesja typu "przetrwaj to!" w tym sensie, że MUSI przeżyć tylko jedna osoba. Możecie przeżyć równie dobrze wszyscy , jak i nikt. Wasze decyzje i wasze wybory będą miały przeogromne znaczenie. Tak samo, jak to, co zapisaliście sobie na KP. Pozdrawiam, moi mili masochiści Życzę Wam powodzenia. I pamiętajcie. MG nie jest Waszym wrogiem |