Pipboy79

- Na to mi wygląda skoro na pytanie co i jak jest na pobojowisku i najbliższym otoczeniu jest odp:


- Więc widać Marcus'a gdzieś wcięło razem z blondzią

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Raist2

Nie wiem, nie było mnie przy tym

 

Mike

Nie wiem czy nawet jakby była czysta t była by apetyczna. Angie jest w formie demonicznej, rogi, kolce i kilku centymetrowe tipsy :P
Taki diabelski Crinos

Co do Marcusa, to nie widzicie go w korytarzu, laski też nie. Zresztą zbyt daleko wasz wzrok nie sięga z powodu mroku. Może ją odciągnął za róg, albo coś.

 

Hakon

Aaa. To już poprawiam

 

Pipboy79

@Mike

- Dałem posta no ale przyznam, że czuję się dosć zagubiony w sytuacji... Więc tak:

1 - Marcusa i blondzi nie ma w okolicy Dwójki. Popraw jeśli się mylę. Ale jeśli nie ma to czy jakiś ich a właściwie jego trop da się złapać gdzie polazł? Znaczy zakładając, że się nie odezwie przez radio.

2 - Dwójka jak chyba dobrze rozumiem ma czyścić po Alfie teren. Czyli właściwie iśc jej śladem. Ok a wiemy gdzie idą Alfy? Na które piętro? I na którym mogą być w tej chwili czyli ile poziomów/metrów nas oddziela od nich?

3 - Słychać jakieś odgłosy walki? No z innych pięter, korytarzy czy co? Jakieś strzelaniny, wybuchy, wrzaski no coś w ten deseń. Bo w sumie chyba by mogło jakoś nakreslić gdzie są dwie pozostałe grupy.

4 - Ja coś źle załapałem czy Colson miał jakośtam nami dowodzić? I to chyba właśnie Dwójką. A coś go nie widzę od początku akcji no i teraz to do mnie właśnie dotarło Mamy się z nim gdzieś spiknąć czy on tylko jakoś przez radio nami zarządza czy jeszcze inaczej?

5 - Nie kumam co się stało z Angie. Bo post no wyglada jakby ją złapało, rzuciło, ochlapało no ale, że dalej wygląda jak Angie. A komentach coś jakby zmieniła formę. To jak w końcu jest?

---

- Ogólnie to w sumie co dalej to zależy od tego czy Marcus się znajdzie czy nie. Ale Dwójka miała czyścić teren po rajdzie Alf więc bym to próbował robić. Ale to właśnie oznaczałoby chyba, że mamy iść ich śladem a ja w tej chwili w ogóle nie mam pojęcia gdzie są te alfy i gdzie ten ślad prowadzi no ale może mój hiroł jest bardziej zorientowany

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Mike

Zacznijmy od tego, że w żuchwę masz przebita małym klavem tancerza spirali. To prawdziwe rany więc się nie zregenerują. Słabo z gadaniem masz.

Tropić nosem Marcusa da się.

czyścicie teren po Alfie, czyli zabijacie to co oni nie zabili. Oni idą jak przecinak. Nie zabezpieczają terenu, to wasze zadanie.

Colson wami dowodzić ma radiowo.

Odgłosy walki słychać z kilku miejsc. W końcu poszła tam prawie setka nadnaturali

Angie zmieniła formę po wyjściu z ciężarówki.

 

Pipboy79

@Mike

- No to gdzie polazł Marcus skoro mamy jego trop? Tam skąd przyszliśmy, gdzie mieliśmy iść czy jeszcze gdzie indziej? I odzywa się przez radio czy nie?

- No właśnie o te zabezpieczanie terenu mi chodziło Ale jeszcze powiedz, co z adresem docelowym, na jakie piętro mieli poleźć. Wiemy coś?

- Szkoda, że Colson nie jest w akszynie No ale ok, jakby się tam coś ponawijał przez radio, że jest czuwa czy ma namiar na coś do rozerwania no to kozacko

- A z Angie ok, to widać daawnoo był ten post i zapomniałem o tym

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Mike

Marcus nie odzywa się, a ślad prowadzi a"tył" tzn w przeciwną stronę niź walka była.

Nie wiecie co dokładnie miała robić alfa.


EDIT:
Droga klaso powiedzcie cześć nowemu uczniowi

 

Raist2

Nowy uczniu..... Dawaj wpisowe!

 

Corrick

Dżem dobry Zaraz wrzucam fotkę i posta po niedługiej chwili

 

__________________
Port Balifor - przygoda osadzona w świecie Smoczej Lancy - zapraszam do śledzenia!
Przez czas bliżej nieokreślony bez dostępu do sieci. Znowu...