02-04-2017, 09:54 | #111 |
Reputacja: 1 | Chwiejący się stary regał to również dobre racjonalne wytłumaczenie. A szczury w gruntownie przeszukanej piwnicy? Szczury zostawiają różne ślady swojej bytności, o których dotychczas słowa nie było.
__________________ by dru' |
05-04-2017, 00:54 | #112 |
Reputacja: 1 | Osz, jasna cholera. Myślałem, że jest do środy termin. Jeszcze coś sklecę.
__________________ by dru' |
05-04-2017, 13:22 | #113 |
Reputacja: 1 | Zdążyłeś, dru, cieszę się Tak więc zaczynamy główną część przygody i teraz właściwie wszystko zależeć będzie od Waszej pomysłowości i zaangażowania. Myślę, że jest o czym pisać i nad czym się zastanawiać, więc jakieś szczególne instrukcje nie są potrzebne. Oczywiście jeśli będą pytania, z chęcią odpowiem Deadline wyznaczam na niedzielę, północ. |
05-04-2017, 14:57 | #114 |
Reputacja: 1 | Gwen zaczęła już działać w docu. Gdyby ktoś chciał się dołączyć . |
05-04-2017, 17:43 | #115 |
Reputacja: 1 | Chcę negocjować. Saoirse może się bać tego lub owego, ale żeby jej ochota na czytanie przeszła? Przez jakąś kobitkę, która nie umie sobie poprawnie peelingu zrobić? Niemożliwe.
__________________ by dru' |
05-04-2017, 23:13 | #116 |
Reputacja: 1 | A ja mam pytanie, czy w tej scenie jest z nimi Sue, czy została w kuchni? Bo raczej założyłabym, że Emma zabrała ją do pokoju Gwen.
__________________ If I had a tail I'd own the night If I had a tail I'd swat the flies... |
06-04-2017, 09:19 | #117 |
Reputacja: 1 | No tak, zapomniałam o biednej psince Oczywiście Emma może ją przy sobie mieć, opisz sobie w poście, że Sue też się wystraszyła tych wydarzeń z końca posta |
06-04-2017, 11:40 | #118 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Dopisałem swoje na docu i to chyba wszystko od Wesa na ten moment. Posta puszczę niebawem. EDIT. Poszło. Wes uważa, że nie ma co się już bawić w niedowierzanie i trzeba zacząć działać, w końcu po coś ten dziennik Mossa znaleźli, no nie? Przy okazji uklony dla Ciebie, Tabasa, strasznie mi się ta sesja wkręciła i już nie mogę się doczekać, co będzie dalej . Ostatnio edytowane przez Kenshi : 06-04-2017 o 12:42. |
06-04-2017, 18:49 | #119 |
Reputacja: 1 | Dziękuję i bardzo mi miło, że się podoba. Postaram się Was nie zawieźć aż do finału Oczywiście nie mówię, że wszyscy przeżyjecie, ale... istnieje taka możliwość. Odwrotna również |
06-04-2017, 21:33 | #120 |
Reputacja: 1 | Hmm... Podpisuję się pod tekstem Kenshiego i dodam, że całość mi się podoba, a każdy bohater wygląda jak żywy. Przynajmniej na razie Tak trochę filozując, nie lubię hollywoodzkich horrorów, bo w nich bohaterowie zachowują się jak idioci zdążający dziarsko ku samozagładzie. Tyle, że nie mam pojęcia jak bym się zachował w takiej sytuacji. Nie umiem ocenić ile czasu wykształcony i oczytany człowiek mógłby potrzebować, aby uwierzyć w jakieś zmory i duchy na podstawie takich niewyjaśnionych przypadków i zbiegów okoliczności. Może wcale nie tak dużo jak mi się aktualnie wydaje.
__________________ by dru' |