Kenshi

Jak na razie moim zdaniem zachowujemy się całkiem racjonalnie i nie brniemy jak idioci ku samozagładzie. Myślę, że gdybyśmy nic nie robili, to właśnie to by się stało, bo nie wiem, jak Wy, ale ja mam wrażenie, że powoli niewidzialna pętla wokół szyi naszych postaci się zaciska. Tak to sobie przynajmniej tłumaczę biorąc pod uwagę wydarzenia, które zaszły.

Dlatego Wes będzie działać, bo jak już pisałem wyżej, po coś ten dziennik został znaleziony, a po drugie, dzieją się takie rzeczy, że trzeba przyjąć do świadomości, że to nie jest normalne . Nawet jeśli tkwimy w jakiejś halucynacji, to trzeba coś robić, bo samo się nie zrobi. Myślę, że to bym właśnie zrobił, jakbym był w takiej sytuacji . Tkwienie w miejscu niczego nie zmienia. Jak w życiu.

 

Tabasa

No i jest post, straszymy się dalej Termin dla Was do piątku włącznie, tj. 14.04.

Tutaj macie mapkę sytuacyjną, gdzie mniej więcej się każdy znajduje:

Odnośnie samej akcji - jesteście przerażeni, bardzo, ale mimo wszystko w takich sytuacjach włącza się też walka o życie, czyż nie? Zatem opiszcie sobie ładnie emocje bohaterów i poproszę o deklaracje działań. Virginia jest szybka i agresywna, za chwilę znów zaatakuje.

W razie pytań, jestem do dyspozycji

 

Kenshi

Coraz ciekawiej .

Jestem za tym, żeby nie walczyć z tym czymś, tylko się ewakuować na górę i wtedy pomyśleć, co dalej.

MG, czy w zasięgu rąk naszych postaci znajdzie się coś, czym można się bronić/rzucać w Virginię? Zwykle też w takich starych hotelach na półpiętrze są okna i jeśli tak jest i u nas, to czy są tam zasłony lub kotary? Można by spróbować ich użyć do oślepienia albo spowolnienia stworka, ale tylko wtedy, jeśli zapadnie decyzja o wycofaniu się na górę. Wes w każdym razie nie zamierza walczyć.

Co myślicie?

 

Pan Elf

Zawsze uważałem, że uciekanie na górę w horrorach to durny pomysł. Dalej tak uważam.

 

Kenshi

Przecież nikt Cię tam nie ciągnie na siłę. Poza tym jak masz lepszy pomysł, to chętnie posłucham.

Inna rzecz, że nasze postaci nie mają pięciu minut na wymyślenie najlepszego wyjścia z tej sytuacji.

 

Vesca

Spodziewam się, że jak jesteśmy przy recepcji, w zasięgu jej powinna znajdować się jakaś gaśnica/topór przeciwpożarowy takie standardowe wymogi bhp w hotelach
Ale jeszcze warto poczekać na opinię MG :3

Świetna akcja!
Tylko strasznie źle, że Sue zwiała! Bo jeszcze się skończy tak, że potem to ona będzie za nami ganiać...

 

__________________
If I had a tail
I'd own the night
If I had a tail
I'd swat the flies...

Tabasa

No to tak: na ścianie w recepcji wisi gaśnica, oprócz tego na szybko w szufladach można znaleźć np. nożyczki i nożyk do otwierania listów. Na blacie stoi telefon, na szafce na którą wpadła Saoirse wazon z kwiatkami. Na półpiętrze jest duże okno z zasłonami, które nie będzie ciężko ściągnąć, gdyż przywieszane są na plastikowe "klipsy". Za schodami jest wejście do kuchni, a tam już do wyboru, do koloru - noże, garnki, tłuczki, tylko uciekać za bardzo nie ma jak stamtąd (jedno wejście, nie licząc piwnicy), ale jak widać możliwości jakieś są

I pamiętajcie moi drodzy, że Wasi bohaterowie są przerażeni i mają dosłownie chwilę na reakcję, zanim "Virginia" rzuci się w ich stronę.

 

druidh

Tabasa, a można o szybkie wyjaśnienie, gdzie jest ta szafka, bo na mapce Seer stoi na środku pokoju a szafka ma być pod ścianą.

Do 5 min dam odpowiedź co robi Seer tutaj, a potem opiszę to w poście, jak będę miał chwilę.

Edyta:
W każdym razie zobaczywszy tą sympatyczną dziewczynę na schodach Seer zdębieje. Potrącona piśnie wysoko i głośno, następnie w jej mózgu zrobi się takie psssst i w wyniku gwałtownego stresu zostanie wstrzyknięta ogromna ilość magnezu. W ciągu następnych 5 sekund w kierunku potwora poleci wazon a następnie zostanie przewalona szafka na bok - tym węższym bokiem do góry, co by się odgrodzić. Dalej - z przewróconej szafki wypadną półki. Jedna z nich zostanie podniesiona - pewnie nieporęczna będzie, ale za prymitywną tarczę do zasłonięcia twarzy może posłużyć.
Jeśli w dalszych chwilach Seer nie będzie głównym celem ataku panienki będzie próbować zerwać kotary z okien. Z tego co widzę w holu okna są dwa. Ściąganie będzie odbywać się poprzez skok na kotarę i uwieszenie się na niej. Domyślam się że gaśnicę bierze ten co najbliżej.

 

__________________
by dru'

Tabasa

dru, to tylko mapka poglądowa, w zamyśle szerokość hallu w głąb domu miała być mniejsza, więc gdzieś tam pod ścianą stoi sobie szafka, ale raczej coś takiego, więc Seer będzie mogła skorzystać z szuflad.

Co do okien w hallu, to są tylko za plecami Virginii - te zaznaczone liniami przerwy na mapce, to drzwi - te po lewej do salonu, te u góry mapki do drugiego korytarzyka z jadalnią. Mam nadzieję, że jakoś to wyjaśniłam i trzyma się to kupy W rysowaniu mapek nie mam doświadczenia

 

Kenshi

Ok, to skoro jest się czym bronić, to zmiana taktyki - Wes spróbuje dostać się do gaśnicy i potraktować nią Virginię, może kupi reszcie trochę czasu.