Czarna

Tak, no tak. Tak... wzdech... już jakąś patologię tworzycie? Jeszcze sesja sie nie zaczęła



@ Gormogon

No spoko, to można będzie obgadać cenę. Na wycieczkę Kaya bierze zestaw do dziarania. Przygotuj hajsy

 

__________________
A God Damn Rat Pack

Everyone will come to my funeral,
To make sure that I stay dead.

Nami

Więc to może być "ta" koleżanka, z którą Claire lepiej by się dogadywała. Na przerwach w lekcjach, na zajęciach jeśli idzie o "dobranie się w pary" a nawet czasami po szkole. Luźne acz dobre relacje, nie musi być przyjaźń od serca Zdrowa, sympatyczna relacja!

 

__________________
Discord podany w profilu

Zombianna

Kim lubi styl retro? Vesna ma masę ciuchów i z chęcią może się zamieniać i wymieniać, skoro mają podobny gust

 

__________________

Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena

Pan Elf

Bierę <3

Oooo! No to też bierę <3

 

Gormogon

@Czarna
O to nie trzeba się martwić .
@Pan Elf
Może Kimberly pomaga Martiemu w nauce?
Rodzice mogą się przyjaźnić od czasu studiów/pracują razem.

 

__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”

Pan Elf

Jasne! Ale nawet mimo ewentualnej przyjaźni rodziców, Frank Hart NA PEWNO nie przepada za Martym. Nieważne, że się tylko uczą razem, Frank ZAWSZE krzywo na niego patrzy. No i nauka jedynie w czasie szkoły lub po szkole w domu Hartów, w salonie, gdzie ojciec może mieć oko na wydziaranego "chuligana", który na pewno chce sprowadzić jego córeczkę na złą drogę .

Dla tych, którzy zadają się z panną Hart: po Kimberly na pewno widać, że już po tych 17 latach ma powoli dość tego jak zachowuje się jej ojciec i widać po niej, że czasami stara się zbuntować. Co oczywiście powoduje wielkie kłótnie, bo ojciec boi się, że córunia pójdzie w ślady swojego brata (do czego jej daleko).

 

Gormogon

Mimo iż Marty nie trawi Franka to stara się chronić przyjaciółkę przed głupimi pomysłami, bo wie, że w przeciwieństwie do niego ma szansę dostać się na dobre studia i mieć przyszłość (inną niż basketball). W szkole niezbyt to widać, ale to robi.

 

__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”

Autumm

Taka fajna sesja obyczajowa się szykuje, a MG chce ją psuć jakiś horrorem, zupełnie nie wiadomo po co

---

Oczywiście to żart, bo postacie są super a pomysł świetny - będę obserwować i trzymać kciuki zarówno za Prowadzącą, jak i użytkowników, bo ta gra ma potencjał na bycie czymś legendarnym na tym forum

Niech przeżyją... a, właściwie co mi tam - życzę wam samych efektownych i zapadających w pamięć śmierci!

 

__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!

brody

Harold Jonathan Frederick Jr Svenson, nazywany pogardliwie "Rotten" Zgnilec. Długowłosy ubierający się głównie na czarno fan black metalu, mroku, śmierci i szeroko pojętej grozy. Często jego wytarta, czarna skórzana kurtka śmierdzi zgnilizną i mokrą ziemią.
Ponury outsider, pesymista i mizantrop.

W szkole zaledwie od kilku tygodni. Z nikim się nie kumpluje, ani nie utrzymuje jakichkolwiek kontaktów. Obojętny na wyzwiska i przytyki. Klasowe dziwadło ze smykałką do języków obcych i muzyki.
Syn wojskowego, który był na misjach w Afganistanie i Iraku. Ponoć musiał opuścić poprzednią szkolę. Mówi się różne rzeczy na ten temat. Najpopularniejsze teorie, to handel narkotykami, udział w satanistycznym rytuale i najbardziej błaha i prozaiczna, że ojciec wojskowy został przeniesiony do innej bazy.

 

__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.

Tabasa

Widzę, że bardzo ambitnie podeszliście do tematu i już się co niektórzy ładnie zbratali z innymi - oby na sesji było tak samo, albo i lepiej

Pierwszy post jest. Celowo nie wdawałam się w jakieś głębsze opisy kto z kim i jak, bo to już zostawiam Wam. Macie idealny moment, by przedstawić swoje postaci, podialogować jeśli ktoś chce, rozgościć się w barakach sypialnianych, które mniej więcej wyglądają tak. Nie wczuwałam się też w opis lasu, bo nie każdy lubi czytać takie coś, ale zdajcie sobie sprawę, że jesteście w naprawdę głębokiej dziczy. Z ośrodka do budki jest kwadrans autobusem, więc piechotą zejdzie się jeszcze dłużej, a do jakiejkolwiek cywilizacji... no cóż, chyba sami wiecie

Wasze posty kończycie pod masztem z flagą, skąd w kolejnym moim odpisie zostaniecie oprowadzeni po ośrodku i wrzucę Wam jako-taką mapkę poglądową, żebyście wiedzieli co gdzie jest.

Czas dla Was na odpis do soboty, powiedzmy 20.00. Jeśli będziecie potrzebowali go więcej, na dialogi, czy coś, przedłużę.

Raz jeszcze życzę Wam miłej gry, choć widząc po zaangażowaniu w komentarzach, nie muszę