|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
17-07-2017, 17:55 | #421 |
Reputacja: 1 | Przykro mi z powodu Anniki i Jacka Cieszę się, że przynajmniej mieliśmy wspólną scenę, corax! Do zobaczenia, mam nadzieję, w innych sesjach! |
18-07-2017, 15:31 | #422 |
Reputacja: 1 | Chciałbym poinformować, że nie będzie mnie od 21 do 30 lipca! |
19-07-2017, 12:37 | #423 |
INNA Reputacja: 1 | Cześć! Moją grupę proszę o napisanie jak widzą dalej nasze przygody z dzicza i dzikusami. Ja póki co pomyślałam, że moglibyśmy wziąć ten pal i użyć go jak dlugiej laski do rozbrajania pułapek. Nachyleni (chyba że w prostej pozycji też jesteśmy mało widoczni, ale zawsze sądziłam ze człowiek wyższy jest niż przeciętny krzak w lesie) moglibyśmy iść wzdłuż drzew równolegle do ścieżki w stronę jeziora. Czekać na dzikusow i z nimi walczyć to bez sensu wg mnie. A wy o czym myślicie?
__________________ Discord podany w profilu |
19-07-2017, 12:59 | #424 |
Reputacja: 1 | Walka jest bez sensu. Dzieciaczki kontra zabójcy? Śmieszne by to było (i krótkie). Pal może wziąć Jerry, zostawi nogę z krzesła za sobą. On planu nie ma - poszedł tylko, bo była tam Kim. Jest na tyle przerażony, że nie ma pomysłu na nic - najchętniej zostałby z nauczycielem i dał się wypasać jak czarna owca w stadzie.
__________________ |
19-07-2017, 14:05 | #425 |
Reputacja: 1 | Teoretycznie nasze szanse w walce nie byłyby aż takie złe, ale lepiej nie kusić losu Zakładam, że w naszej drużynie są jakieś bystre osoby, które mogłyby wpaść na to, w jaki sposób są oznaczone pułapki. Bo jakoś chyba muszą być, skoro dzikusy nie mają oporów przed poruszaniem się po lesie. Redshirt musiał poinstruować swoich wyznawców jak omijać niebezpieczeństwo i nie dać się złapać w mechanizmy rozstawione przez innych. Lasy są naszpikowane tymi pułapkami z każdej strony i chyba mała szansa, że każdy z dzikusów i ich dzieci mogliby zmemoryzować te wszystkie lokalizacje. Dean ma kiepską wartość w atrybucie umysłowym, więc dobrze byłoby, gdyby inni oprocz niego też spróbowali dojrzeć jakies zagadkowe wstążeczki, lub namalowane pasemka farb niedaleko wyrzutni kija, który ugodził go Trzeba dalej podążać w kierunku jeziora, tak jak pisała Nami. Te krzaki rosną wystarczająco gęsto, by można było wśród nich spokojnie iść i nie zostać zauważonym? |
19-07-2017, 17:38 | #426 |
Reputacja: 1 | Niestety nie, każdy ruch zostanie wychwycony (bo i nie będziecie daleko od nich), jeśli dzikusy wejdą między drzewa. Jak na razie Was nie widzą, ale ten stan rzeczy utrzyma się mniej niż minutę na pewno, zatem ten czas możecie spożytkować nawet na czołganie się, czy co tam sobie wymyślicie |
19-07-2017, 20:34 | #427 |
INNA Reputacja: 1 | Wolałabym dobrze to zrozumieć Reasumując: Aktualnie nas nie widzą, ale jeśli się poruszymy, to nas zobaczą, czy zobaczą nas dopiero po przekroczeniu lasu? (pytanie oczywiście hipotetyczne jak ty to widzisz, nie pytam "co się stanie jeśli zrobimy to czy tamto ) W sensie: póki się nie poruszamy to nie widzą? Czyli w sumie możnaby przykucnąć gdzieś zza krzaka, przy okazji przyjrzeć się drzewom i takie tam, by ogarnąć oznaczenia pułapek (zadanie dla Kim i Claire pewnie (bo nie wiem ile Jerry może mieć w INTcie)). Zabrać pal do samoobrony na odległość (nie mylić z dystansem, nie będziemy tym rzucać, ale super z tego kopia ), no i przeczekać aż łamagi pobiegną dalej w las. Chyba, że mają survival na 5+ i się skapną, że dalej nie ma śladów ucieczki, wyniuchają nas jak psy i takie tam... Nigdy nie wiadomo Więc proszę państwa, po takiej rozkminię szybka decyzja. Mały kamuflaż zza krzaka czy ordynarny bieg (być może w kolejne pułapki) i danie się zauważyć a co za tym idzie mieć ogon aż do samego jeziora (i być może dostać toporkiem między łopatki) ?
__________________ Discord podany w profilu |
19-07-2017, 21:10 | #428 |
Reputacja: 1 | Nami, na razie w miarę możecie się ruszać, bo dzikusy są jeszcze dość daleko, czyli zgarnięcie pala, przyjrzenie się drzewom w poszukiwaniu oznaczeń jak najbardziej wykonalne. Na oko macie mniej niż minutę, zanim wejdą w drzewa i Was pewnie zauważą. Tak, jak napisałaś - czy się kamuflujecie, czy biegniecie, to już zależy od Was, tylko chcę to mieć poparte fabularnie jakąś wymianą zdań, żeby nie wyglądało to na telepatyczne łącze czwórki znajomych z klasy |
19-07-2017, 21:21 | #429 | |
INNA Reputacja: 1 | Cytat:
Warto jednak dopytać, jak bardzo pójście w stronę jeziora pod osłoną drzew tak naprawdę ów osłonę nam może dać, czy po prostu kierując się od razu, jesteśmy po prostu skazani na porażkę, bo porost jest zbyt rzadki
__________________ Discord podany w profilu | |
19-07-2017, 21:28 | #430 |
Reputacja: 1 | Jeśli pobiegniecie od razu, to jest szansa (jeszcze nie wiem jaka, rzucam dopiero, gdy mam deklaracje, bo z deklaracji zawsze wypływają pewne modyfikatory ), że się może udać. Jak w życiu, nie wiesz, jeśli nie spróbujesz Działajcie. Tak, jak w przypadku Jacka i Anniki, w tej sytuacji nie byłoby nikogo, żeby się zapytać, co zrobić, żeby przeżyć, zdajcie się na instynkt |
| |