08-02-2021, 14:43 | #2001 |
Reputacja: 1 | moge ja. dziś przed nieszporami.
__________________ by dru' |
09-02-2021, 15:39 | #2002 |
Reputacja: 1 | Dobra teraz wypędzamy demona, Franka pali ognisko itd... Rzucę tu wam szybką sprawę pod rozwagę. Bo na docsie szło to jakoś opornie. Patrząc z perspektywy Eberharda wiemy, że Inkwizycja chce zabić wszystkich złych... Zakładam, nieśmiało... że takim małym muszkom jak Walter, Teresa, Witold (mag) czy inni którzy mają coś na sumieniu ale nie ciężkiego kalibru odpuszczamy. Sami nie jesteśmy krystalicznie czyści Na celownik idą wampiry: Triglav i Cienisty manipulant z katedry. + ich wampirzy poplecznicy. Narzędzia: Wataha Wilkołaków albo i dwie + siły własne. Pytanie: Kto na pierwszy ogień? Zdanie Eberharda może to uznać za fakt fabularny: Łatwiej zabić Cienistego. Doznamy tam mniejszych strat o ile w ogóle. Potem prawie pełnymi siłami na Triglava. Odwrotnie może się nie udać, po walce z Triglavem o ile w ogóle ktoś przeżyje możemy być za słabi by zabić Cienistego. Co na to drużyna? |
09-02-2021, 16:21 | #2003 |
Reputacja: 1 | Na razie nikt z Anną nie ustalił, że Teresie odpuszczamy. Anna też nadal nie jest pewna co zrobić z Walterem i Witoldem. Ba! Nawet co zrobić z Gerge. |
09-02-2021, 23:35 | #2004 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Sformułuje zatem pytanie inaczej. Bo z pytania co robimy z głównymi złymi wyszła odpowiedź czego nie robimy z maluczkimi. Chcemy rozliczyć maluczkich nie ma sprawy ale może najpierw ci prawdziwi bad boys? Tym bardziej, że na tych większych potrzebny nam pełen arsenał naszych możliwości. Ponowie pytanie o kolejność prób egzekucji tych dużych? Ostatnio edytowane przez Icarius : 09-02-2021 o 23:38. | |
10-02-2021, 00:22 | #2005 |
Reputacja: 1 | Jeśli Anna wypędzi, to Teresa po prostu nie umrze? Jeśli ma dalej być wąpierzem to skąd wiemy, że po stronie naszej, lub co najmniej neutralnej? Franka swój koncept przedstawiła w rozmowie z wilkołakami. Na razie nie jest gotowa go zmieniać. Triglav to grzmotobadguy, który szybko rośnie w siłę i do tego naparza się z szefem biskupa. Katedralny siedzi tu już jakiś czas i aż takiej wielkiej presji oraz arsenału nie ma. Franka byłaby gotowa pójść na kooperację z Katedralnym, bo jego samego chcą zabić wilkołaki. A nawet jak coś obiecamy Katedralnemu, to one z pewnością nic nie obiecywały. Katedralny ma do tego lusterko oraz sam chyba też wystawi jakieś siły na Triglava. A potem... "Wcale wam nie powiem, że Katedralny mieszka w katakumbach i najlepiej smakuje z sosem tysiąca wysp"... i takie tam. Wg mnie kluczowy gość na początek to Wiatropędny. A druga sprawa to jakaś zasadzka Triglava. Jeśli Franka go zobaczy chociaż raz to będzie mogła ustalać gdzie jest. Katedralny chce pomóc w potyczce z Triglavem. Triglav nie wiadomo czym w ogóle jest, czy nie jest przy swoich mocach jakimś antyistnieniem.
__________________ by dru' |
10-02-2021, 10:39 | #2006 |
Reputacja: 1 | Podoba mi się to ożywienie. Mój kolejny post będzie krótki (albo będzie tylko informacją w komentarzach) na temat tego jak mija kolejna godzina egzorcyzmów Annie. Wampir opętany przez demona po egzorcyzmach będzie wampirem. Teresa 2 dni temu była człowiekiem, więc nawet gdy pozostanie wampirem, to wedle wiedzy Inkwizycji jest dużo słabszym wampirem niż ktokolwiek inny, kto dotąd pojawił się na arenie. Jeśli złożycie sobie fakt, że jej mentalne statystyki i moce nastawiające Was przeciw sobie pochodziły od Demona, a jej cielesna powłoka została powalona nogą od krzesła, to dojdzie do Was, że nie jest wielkim zagrożeniem. Z drugiej strony nie kontroluje się, więc może kogoś zabić, albo stworzyć więcej wampirów. Może starym dobrym polskim zwyczajem obciąć jej głowę, położyć na klatce piersiowej, a ciało zanieść pod katedrę, żeby czekało do świtu? Wasz wybór. Dobry moment na to, żeby to omówić. Jak i wprowadzić wilkołaki jako sojuszników (potencjalnych), bo Franka nie miała okazji podzielić się z inkwizycją swoimi obserwacjami. Witold Magiem? hmm... ciekawe, ciekawe. Spalimy go na stosie? Walter wilkołakiem... hmm... ja nic nie sugeruję... ale może czas zacząć zbierać chrust? Oczywiście Wasza decyzja. Podsumuję fakty: Wszyscy zostajecie w burdelu przy rytuale egzorcyzmu Teresy. Na ile partycypujecie w tym rytuale (poza Anną, która poświęca mu całość swojej uwagi)? No i pamiętacie, że "katedralny" powiedział, że wystarczy jej ciało wrzucić do kręgu, a potem... lustereczko powiedz przecie, czyjego demona rozerwało w tym materialnym świecie?
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 10-02-2021 o 10:43. |
11-02-2021, 13:52 | #2007 |
Reputacja: 1 | Ja tak deklarowałam, tak długo jak Annie nikt nie zasugeruje innego rozwiązania to ona się modli. Ale opcja przetestowania zwierciadła brzmi dobrze |
12-02-2021, 12:16 | #2008 |
Reputacja: 1 | Dzień dobry. Witam w "Pięćdziesięciu twarzach Teresy" Anna miała Botch. Co to oznacza? Minęły 2h egzorcyzmu. Anna może prowadzić je 5 godzin, czyli zostały Wam 3 rzuty jeszcze. Aktualnie macie 0 sukcesów, bo krytyczna porażka kasuje zdobyte sukcesy. Zaczynamy od zera. No i teraz pomyślcie co dalej. A kim jest Julia? Hmmm...
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
16-02-2021, 23:30 | #2009 |
Reputacja: 1 | "Nie będę Julią wierną na balkonie" powstanie dopiero w 1983 roku. Do tego czasu Julia musi więc pozostać wierna, w międzyczasie decydując komu...
__________________ by dru' |
17-02-2021, 10:26 | #2010 |
Reputacja: 1 | Jakieś działania, coś? Bo Anna jest tak jakby wyłączona angażując się w egzorcyzmy. Więc ta kolejka praktycznie 100% Twoja Dru i Twoja Icarus. Nadal wyniesienie jej do piwnic katedry przed lustro jest opcją. Załadujecie ciało na wóz, a Anna z różańcem może maszerować za Wami. Bardzo złym pomysłem jest odciąganie Anny od samego egzorcyzmu, bo po tym Botchu za chwile się okaże, że Demon znajdzie nowego nosiciela (jeśli uda jej się powtórzyć botch na 12 kościach).
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |