09-02-2018, 19:52 | #831 |
Reputacja: 1 | Pośpiechu chyba nie ma, jeszcze nie pochowaliśmy jednej inkwizytorki (pytanie czy się wyrobimy zanim wszyscy padniemy). Na pewno fajnie będzie poznać jakąś nową osóbkę |
09-02-2018, 21:03 | #832 |
Reputacja: 1 | Zaczęliśmy od wielkiej porażki... teraz została nam już tylko nagroda pocieszenia jeśli odeślemy Gnieźnian, ale to tyle. Myślę, że tutaj optymalnie będzie kazać nam rozwiązać jeszcze jeden wątek (znaczy lokalizację) bez pomocy (abyśmy odczuli stratę inkwizytora) i potem kogoś nowego... może można by nawet zaproponować w rekrutacji możliwość grania nie-inkwizytorem a jakimś szlachcicem (aby nie był kimś kto będzie fabularnie zmuszony słuchać naszych rozkazów, ale by miał równy głos) co będzie miał część możliwości zablokowaną a za to dodatkowy xp, czy punkty... fabularnie ktoś taki byłby bardzo fajny |
10-02-2018, 21:35 | #833 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Edyta: Trochę czas pobiegł do przodu. Da się w międzyczasie pogadać z opatem? Franka nie jest ranna, to co się będzie nudzić.
__________________ by dru' Ostatnio edytowane przez druidh : 13-02-2018 o 01:19. | |
13-02-2018, 10:28 | #834 |
Reputacja: 1 | Z tego co widzę, Anna będzie chciała pogadać chyba ze wszystkimi Z ci, z którymi nie będzie chciała, będą chcieli pogadać z nią. Na razie mam pytanko, bo może mnie coś ominęło. Czy dzieciaki są wyegzorcyzmowane? |
13-02-2018, 12:32 | #835 |
Reputacja: 1 | Nie. Nikt się nie podjął wypędzania duchów z dzieci. A Simonica jako dowódca Cyganów nie specjalnie ma ochotę prosić o pomoc Inkwizycji. Tak, możemy pogadać z opatem. W końcu France nie było dotychczas dane pogadać dłużej z Częstogojem.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
14-02-2018, 22:00 | #836 |
Reputacja: 1 | Niestety trochę mi życie doskwiera. Jak to zrobimy? Może wrzucę dziś jaką zagajkę.
__________________ by dru' |
14-02-2018, 23:49 | #837 |
Reputacja: 1 | Mistrzu, gdzie teraz znajdują się opętane dzieci? Cyganie je już zabrali, czy są gdzieś pod naszą opieką? EDIT: A... jeszcze jedna sprawa. Michal dostała od Fyodora pieniądze. Miała je przy sobie? =p Ostatnio edytowane przez Arvelus : 15-02-2018 o 00:02. |
15-02-2018, 07:19 | #838 |
Reputacja: 1 | Akcja posta którego wstawiłem rozciąga się na jakieś 4 godziny. Na początku były w infirmarzu pod Waszą opieką i pod opieką braci z Mogilna. Po scysji z Simonicą dzieci zostały przez Cyganów zabrane i zapakowane na wozy taboru. Mnisi ich nie powstrzymali, gdyż biegali wkoło tlącej się biblioteki. Co do pieniędzy... cóż, przekazane jakiemukolwiek Cyganowi pieniądze w magiczny sposób rozpływają się w niebycie. Spróbój kiedyś z jakąś Cyganką, która mówi „Panie, chodź, powróżę Ci”. Zanim jednak odpowiem na to pytanie proszę daj mi znać czy Fyodor decyduje się na jakieś dokładne oględziny Michal, czy też inną formę bezczeszczenia zwłok. Pewnie w tej kwestii Simonica będzie mieć jeszcze coś do powiedzenia Bez waszej ingerencji Cyganie zabiorą ze sobą ciało Michal i urządzą jej godny pochówek z dala od Waszych oczu. Aiko, przepraszam, że nie było mnie wczoraj na gdocu. Późno skończyłem pracę.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
15-02-2018, 10:57 | #839 | |||
Reputacja: 1 | Miszczu to ja mam kilka uwag i sugestii Cytat:
Cytat:
Cytat:
| |||
15-02-2018, 22:32 | #840 |
Reputacja: 1 | Moi drodzy parafianie. Dostałem od Was sporo deklaracji. Niektóre się wykluczają. Dlatego chciałbym wszystko ustalić w czasie od śmierci Michal do przyjazdu kanonika. I tak w pierwszej kolejności: Idziecie do infirmarza leczyć rannych, czy zatrzymujecie Michaiła? To ważne, bo Alverus dysponuje mi tu Gergem, z którym Anna rozmawia w Infirmarzu. Franka zadeklarowała rozmowę z opatem, co nie ma wpływu na żadne z powyższych, więc o ile nie chce lapać Michaiła/leczyć się to możemy w tym momencie posłać ją na rozmowę.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |