Wernachien

Jako, ze mnie Mira pogoniła :P

Wybaczcie Kupalniki, ale tak się złożyło, że dziś miałam jeden egzamin a jutro mam drugi i kolokwium do napisania. Proszę więc o zrozumienie. Jeśli dziś nie uda mi się nic napisać to obiecuję, że post powstanie jutro. Nie chcę po prostu wypuszczać czegoś co nic nie wniesie do rozgrywki.

eidt: Ok, post stoi. Może odkrywczy nie jest, ale niech już nikt mi nie mówi, że czeka na moją akcję (jakby to od Milli teraz zależało wszystko :P)

 

Wernachien

Czy ktoś wie co z de Fou?
Post Miry staną trzy dni temu, a jego reakcje są kluczowe dla dalszego rozwoju wydarzeń.

 

Mira

Ja wiem, więc luzik.
De Fou teraz nie odpisze, ale dyskretnie pokieruje jego postacią, żebyscie mogli zagrać. Troszke po prostu rozwleczemy scenę - no trudno

 

__________________
Konto zawieszone.

denis

Ratkin -> jak twoja postac obseruje Koniecpolskiego skoro Mracel jest w jednej sali a Koniecpolski w drugiej .


Btw - widze ze bede musiał cenzurowac swoje posty ...

 

Mira

Ech, przepraszam Was, ale post będzie dopiero jutro. Coś mi dzisiaj to pisanie nie idzie. Troszku mi sie spraw na głowie zebrało... :/

P.S. Tak jak patrze na samą treść, to potrzebna mi konsultacja z Ratkinem, a paskud nie odpowiada nawet na sms'y No nic... Wy się nie przejmujcie. Jesli chcecie jakos rozwijać tą sytuację, to proszę bardzo. Pamietajcie, że możecie również przejmować władze nad NPC'ami - oczywiście w granicach rozsądku.
Tak czy inaczej możecie się spodziewać, że troszkę przyspieszę akcję, więc... proszę o konkretne deklaracje, jeśli macie jakieś plany odnośnie sytuacji.

 

__________________
Konto zawieszone.

Wernachien

Mi tutaj brakuje reakcji de Fou. Jane poszedł zawołać jego postać (mam to sama rozegrać?)

Reakcja chłopca jest kluczowa dla tej sytuacji! Nie wyobrażam sobie ciągnięcia akcji bez niego. W każdym razie będzie to miało wyjątkowo mały sens...

 

Mira

No i co ja mam Ci poradzić? De Fou ma swoje problemy i tyle.
Biadolenie dla samego biadolenia sensu nie ma. Jane lepiej teraz zostaw (PW dotyczyło ogólnie jego osoby a nie tej sytuacji teraz). Chodzi mi o to, że sytuację w karczmie możecie sami rozgrywać albo czekać na mojego posta (Ratkina już dorwałam). Renuald nie przyjdzie teraz do środka - tyle zdradzę.

 

__________________
Konto zawieszone.

Wernachien

Jasne, de Fou ma swoje problemy, każdemu z nas coś czasami wypada, ale sztucznie rozwlekać akcji nie mam zamiaru. Prosiłaś o konkretną deklarację, więc ci ją dałam: bez reakcji de Piccarda ja nic robić nie będę. Nazywaj to biadoleniem jeśli chcesz

Nie rozumiem też o co ci chodzi z NPCami. Z jednej strony mówisz byśmy przejmowali nad nimi kontrolę, mi mówisz że to do mnie głównie należą akcje Jane, z drugiej jednak strony mam go zostawić w spokoju. Zdecyduj się Miro.... :/

 

Mira

Chodzi o to, że kiedy Wy gadacie/ruszacie się, to rycerze na pewno coś robią, dziewka również. Ich reakcje w tym momencie nie mają wpływu na rozwój akcji, lecz "ożywienie" jej - dlatego pozwalam Wam na interwencję (nie wymagam jej!).
STOP mówię dopiero w momencie, gdy NPC wkracza na teren nieznany - w tym przypadku jest to to, co dzieje się za drzwiami tawerny.

Daje Wam po prostu furtkę, żeby Wasze postacie nie czekały na to, aż NPC powiedzie: "Tak jest" i wyjdzie do innego pomieszczenia - tego typu ruchy możecie sami reżyserować.
No ale jeśli tego nie czujesz Wern, bynajmniej nie mam zamiaru tego wymagać. To tylko MOŻLIWOŚĆ jaką Wam daję.

Od Ciebie chciałabym więcej opisów reakcji Jane - tylko tyle.

Co do sprawy reakcji Piccorda - będzie oczywiście, ale opisana przeze mnie (chyba, że wolicie zastopować sesje do momentu powrotu de Fou - ale to mi dajcie znać). De Fou zgodził się na takie rozwiązanie, zresztą pewien szkic nakreśliliśmy wspólnie, więc jak na mój gust, jest to utrudnienie, ale nie problem, który by miał nas usadzić w miejscu.

 

__________________
Konto zawieszone.

Francois de Fou

Ok, powrot do zdrowia psychicznego oznacza czas do aktywnego dzialania na forum, wiec od dzisiaj pisze posty (o ile mam co pisac, ale tozaraz sprawdze w sesji). Przepraszam za nieobecnosc... Mira wie co i jak. W najblizszym tygodniu jesdnak przede wszystkim rysuje (w poniedzialek jade do Krakowa na egzaminy na ASP), wiec z gory przepraszam jezeli posty beda przemeczone lub niedorobione, czekam na uwagi i biore sie za poprawki.



Na pocieszenie przesylam wam szkic, ktory dzisiaj zrobilem do projektu, ktory bede robil jutro. Czekam na krytyke na PW z sugestiami co do zmienienia. OD razu mowie ze wiem ze jest krzywe, czy ze odleglosci sie nie zgadzaja. Podkreslam ze to dopiero szkic

 

__________________
Tańcząc jak tobie zagrają, spraw by grali to co chcesz tańczyć...