|
Zobacz wyniki ankiety: Co z chętnymi do gry, którzy się nie dostali? | |||
Nie zmieścili się, więc mówi się trudno. 15 graczy to max! | 0 | 0% | |
Przyjmijmy wszystkich chętnych, to w końcu sesja otwarta! | 5 | 33.33% | |
Gracze mają 2tyg. na odpowiedź do sesji. Jeśli ktoś jej nie udzieli, wylatuje i może wejść nowy. | 10 | 66.67% | |
Głosujących: 15. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
23-11-2007, 17:13 | #91 |
Reputacja: 1 | A nie ma bonusow za wiare ? Mi sie zdaje ze przynajmniej w sredniowieczu taka wiara miala moc. Wkoncu Wiara Jest Moca Stworzcza :P |
23-11-2007, 17:26 | #92 |
Reputacja: 1 | Hmmm, gdybyśmy bawili się mechaniką, to jest taka radosna zaleta za bodajże 5 czy 7 punktów jaka zwie się 'Prawdziwa Wiara' aczkolwiek jako że nie gramy mechanicznie... Ale największa frajda jest w ty, że takiego True Fate'a może wziąć sobie również wampir...czy mag, czy nawet zwyczajny śmiertelnik. Bo każdy ma prawo wierzyć...
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
26-11-2007, 12:32 | #93 |
Reputacja: 1 | Zak tam do kata, napisz coś Coś sesja przystopowała, może rozważyć zwiększenie limitu do 20 graczy, aby uzyskać większą płynność?
__________________ Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra |
27-11-2007, 13:46 | #95 |
Reputacja: 1 | Homeo - złamałeś zasady stworzone przez szusaku, więc masz pecha. Wg. nich to o wyniku starcia decydują wyzej wymienione przez szusaku procedury - napisałeś bowiem, że zabijasz rycerzy zakonu w swym poście, wbrew reguła zresztą. Więc jak ty tak, to my z kutakiem tak samo. "Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubańczykom".
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |
27-11-2007, 13:50 | #96 |
Z tym Merill, że ja o tym z kutakiem rozmawiałem- więc sie nie wtrącaj. Co zaś się tyczy tych kostek, które tam są do rzucania to ich nie polecam - nie ciekawe wyniki wychodzą. :-p + Rycerze zakonu nie są postaciami graczy i mogę z nimi robić co chcę. Edit - więc jednak Kutak się nie zgadza. ok - piszcie co chcecie. Nie myślcie jednak, że tamten rzut się liczy. Ja jeszcze wtedy walki nie deklarowałem. Przynajmniej z wami. O ile kutak może sobie przyzywać stada rycerzy, o tyle ja mogę je wymordowywać. Zwyczajna rzecz. Ostatnio edytowane przez homeosapiens : 27-11-2007 o 13:55. | |
27-11-2007, 13:54 | #97 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Teraz proszę poczekać na posta Merilla, który jest "częścią" akcji Krzyżaków- po prostu jego akcja ma miejsce wtedy, kiedy Kord morduje krzyżaków/kiedy rozmawiamy. Mówiąc krótko- od momentu "wrzasku". Bo walkę można wziąć także i fortelem
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. | |
27-11-2007, 14:21 | #98 | |
Reputacja: 1 | Homeo: Cytat:
Sprawa na marginesie. Dla mnie granie możliwe i sensowne jest tylko gdy wokół graczy roztacza się sielsko-anielski klimat porozumienia i dobrej, wspólnej zabawy. Konflikt na osi homeo-merill jest dla mnie pogwałceniem tej gentelmeńskiej reguły. Ale konflikty się zdarzają - życie. Jednak dodatkowo wasze postaci też mają konflikt i to wprowadza poważne perturbacje w cały klimat zabawy. Swoimi scenami będziecie psuć zabawę i innym (mi na pewno), więc weźta na wstrzymanie. Z racji tego konfliktu proponuję, abyście podjeli się mechanicznej rozgrywki, czyli wyznaczyli MG (Szusaku, w końcu jego zasady). Dzieki temu przynajmniej zminimalizujemy ew. konflikty. A jak ktoś bardzo pragnie konfliktu z innymi graczami, to proponuje inne formy rozgrywki, a nie otwartą sesję, która się do tego nie nadaje (może jakieś strategie, może Tekken, może w końcu zabawa na macie czy też chodniku). Nie wiem, może jestem odosobniony w takiej opinii, ale nie mam zamiaru przemilczać swojego niezadowolenia. | |
27-11-2007, 14:34 | #99 |
Wg mnie to co oni zrobili łamie regulamin. To , co ja zrobiłem regulaminu nie łamie, poniewaz cały system walki powstał tylko i wyłącznie na potrzeby graczy. Ja osobiście nie mam z merillem konfliktu. To, że go po prostu nie trawię to nie jest konflikt. Zwyczajnie wg mnie jest napuszony. Koniec kropka. Co zaś się tyczy całej tej sytuacji w sesji z walką - totalnie bez sensu. Może Kutak pisać, że mnie uderzył. Ale na miłość boską merill przesadził - bez rzutu napisał, że mnie zakołkował... Bez przesady... | |
27-11-2007, 14:37 | #100 |
Reputacja: 1 | Ty napisałeś że zabijasz rycerzy zakonu w swoim poście też bez rzutów.Ni e mam zamiaru niczego cofać, zacząłeś walkę łamiąc reguły, więc się teraz nie awanturuj. Pozdrawiam.
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |