|
Zobacz wyniki ankiety: Co z chętnymi do gry, którzy się nie dostali? | |||
Nie zmieścili się, więc mówi się trudno. 15 graczy to max! | 0 | 0% | |
Przyjmijmy wszystkich chętnych, to w końcu sesja otwarta! | 5 | 33.33% | |
Gracze mają 2tyg. na odpowiedź do sesji. Jeśli ktoś jej nie udzieli, wylatuje i może wejść nowy. | 10 | 66.67% | |
Głosujących: 15. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-11-2007, 12:13 | #151 |
Reputacja: 1 | Zgadzam się z Mirą, pamiętaj Homeo, że inne postacie mogły słyszeć krzyk(i) przy wozach, pondto ogień na dziedzińcu napewno można było widzieć w oknach. Powinieneś dać nam czas na reakcję. Ponieważ książe Bolko, kazał swoim ludziom pilnować zakonnych, Twoje wyczyny widziało także wielu innych ludzi. |
30-11-2007, 12:29 | #152 |
Zrobiłem ponadto małą edycję w sposobie, w jakim wypijam krew - tak by zachować tajemnicę. Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemów. Pozdrawiam i czekam z utęsknieniem na wspomnianą rozmowę. Edit: Nie zgadzam się na to, co zrobił Kutak. Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że uderzam w ziemię moim mieczem i że ta pęka na pół i gramy w Świecie w kształcie dwóch półkul. Dobrze - walczmy, zmartwychwstajemy, wyciągajmy ze spalonych wozów kolejne asy z rękawa (których Kutak już miał i tak zbyt wiele), ale jaki to ma sens. Sesja Otwarta sesją otwartą, ale jakiś porządek musi być. Jeżeli umieramy po sprawiedliwym pojedynku i przeciwnik zadeklarował, że nas zabija, to umieramy! Koniec, finito. Nie po to zdecydowałem, że go zabijam, żeby on mógł się postawić w lepszej sytuacji niż ja jestem po zwycięskiej walce. Może ktoś tego nie wie, ale Kutak już planuje inwazję Zakonu na ziemię piastowskie i moją egzekucję. Nie zgadzam się i mam nadzieję, że to nie przejdzie. Terz, kiedy wreszcie jest jakiś porządek, taki burdel... Chciałbym poddać tę sprawę dyskusji. Czy Kutak ma prawo? Moim zdaniem nie. Ostatnio edytowane przez homeosapiens : 30-11-2007 o 16:16. | |
30-11-2007, 16:40 | #153 |
Reputacja: 1 | Ja czekam na posta Luki... Mam nadzieję, że się doczekam do jutra. Inaczej idę dalej.
__________________ A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam. |
30-11-2007, 16:44 | #154 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Jak napisałam przy tworzeniu postaci, należało podać „rasę” postaci przynajmniej taką, z jakiej jest znana. Teoretycznie więc Kutak nie złamał zasady tworzenia postaci, przy czym ów fakt nieśmiertelności powinien być tajny dla wszystkich – nawet siostrzeńca (czy tam bratanka), Wielkiego Mistrza itp. Ponadto w Świecie Mroku przyjmuje się istnienie takich istot, jak Nieśmiertelni, więc i tu spójność fabularna istnieje. Griszko nie odciął rycerzowi głowy, więc ten ma prawo się odrodzić. Przyznam jednak z macką na sercach, że nie znam mechaniki do postaci tego rodzaju i nie jestem w stanie stwierdzić czy odrodzenie się postaci przebiegło „realnie”. Na tę chwilę jednak ze swojej strony nie mam zastrzeżeń.
__________________ Konto zawieszone. |
30-11-2007, 16:56 | #155 |
Tak, ale nie skomentowałaś ognioodpornych turków, którzy za nic mając sobie holocaust, który ich spotkał przeskakują śmiało mury i donoszą wiadomości. Już miał dwóch wampirów strażników. Miał całą świtę rycerzy. Miał też bratanka. Więcej mu sie nie należy. Dlaczego my nie mamy mieć nikogo, a on tylu nadnaturali? Bez ładu, składu i sprawiedliwości to jest. Od razu przedstawię wam punkt widzenia Kutaka: 1. Wg niego dwóch MG stwierdziło, że nie można zabijać. 2. Homeo podchodzisz emocjonalnie i histeryzujesz. 3. Karoce się nie palą. | |
30-11-2007, 17:39 | #156 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
O niezabijaniu innych postaci mówiło dwóch MG- nie mówiłem, że "zakazali tego". Nie wpychaj mi słów do ust, bo to obraża bardziej Twój poziom niż mnie. Drugi punkt to moje osobiste zdanie. Jeżeli chcesz się wyżalić... Cóż, czemu nie, ale lepiej do tego nadają się pamiętniki BRAVO. A co do karoc i turków- ktoś w końcu krzyczał z tej karocy Karoce zaś, jeżeli przeczytałbyś to, co sam Ci napisałem, nie są ognioodporne- ale palą się dużo wolniej niż wóz (w końcu to wozy, którymi powinien podróżować dostojnik zakonu- najwyższej jakości drewno, konstrukcja tak wzmacniania, iż nie zawali się tak łatwo). I nikt nie mówił, iż owe istoty "z karoc" są ognioodporne- a przynajmniej ja tak nie pisałem. Po "dziesięciu minutach", jak sam pisałeś, Kord poszedł do Lorianny. Parę słów przed walką, akcja z wybiciem Krzyżaków- dobre 3 minuty (bo trochę trwała i Twoja i moja gadanina), kolejne 2-3 minuty walki Twojej ze mną i z Zygfrydem. Później wyssanie ciał, schowanie ich pod wozy i znalezienie tej smoły (nie leży ona bowiem zaraz obok)- 4-5 minut. Zresztą, sam pisałeś, że po podpaleniu wyruszył w kierunku dworu. I jeżeli myślisz, iż dwie nadnaturalne istoty nie mogą przetrwać 20-30 sekund (czyli czas, jaki w najwolniejszym wypadku potrzebował Kord na dojście do wrót) w płonącym wozie, a następnie wydostać się na zewnątrz (w sposób tak trywialny jakim jest chociażby otworzenie drzwi )- no cóż, to już Twój problem. Jak dla mnie to całkowicie możliwe. Jeżeli masz ochotę się pokłócić, to nie rób tego tutaj. Pamiętaj, to nie pamiętniki.bravo Pozdrawiam i życzę spokoju oraz większego dystansu do gry Kutak
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. | |
30-11-2007, 18:38 | #158 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Homeo zapomniałeś o drugim punkcie regulaminu walki, mówiącym o tym mianowicie, że gracze sami powinni spróbować się dogadać. Ja wysłałam Ci PW, jednak widzę, że nie bardzo rozumiesz sytuację. No bo jak Ty chcesz zakołkować cienie? Hmm to dla mnie tajemnica. Tak czy inaczej widzę, że bez walki się nie obejdzie. Niestety, Szusaku jesteś nam znów potrzebny. Pozostałych graczy zaś zapraszam do głosowania.
__________________ Konto zawieszone. |
30-11-2007, 18:49 | #160 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Homeo daruj, ale nie możesz cofać czasu w sesji. Przecież widząc zachowanie Twojego bohatera, moja postać zachowała by się całkiem inaczej. Sesja OTWARTA polega na tym, że dostosowujesz się do zaistniałej sytuacji.
__________________ Konto zawieszone. |