09-09-2010, 14:27 | #11 |
Reputacja: 1 | Luzik z mojej strony. Nie przekroczyłeś granic ingerencji albo jak kto woli nie wszedłeś z butami w życie mojej bohaterki
__________________ Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają! |
10-09-2010, 09:10 | #12 |
Reputacja: 1 | Przypominam: Skończył się rozdział 1 waszej kampanii. Teraz tylko Wasze decyzje wpłyną na przebieg akcji, aż do zaplanowanych przeze mnie wydarzeń, które rozpoczną rozdział drugi. Jednym słowem – czekam na Wasze pomysły i Waszą inicjatywę, aż do pewnego momentu (o ile oczywiście Wasze działania nie pokrzyżują niecnych planów złych NPców ). Zatem, bądźcie kreatywni. Zew Cthulhu jest grą, w której czasami akcja toczy się tygodniami, więc jakby skończyły się Wam pomysły (w co wątpię) – to dajcie mi znać. W kolejnym moim poście przejdę do wydarzeń z rozdziału drugiego, no chyba że akcja dojdzie do właściwego momentu zaplanowanego w kampanii. Jednym słowem – by nie ględzić – TERAZ TO WY przejmujecie rolę NARRATOPRA w pewien sposób. Wasze działania będą kreowały akcję przez jakiś okres czasu. Liczę na Was. |
14-09-2010, 09:45 | #13 |
Reputacja: 1 | Moi drodzy. Na prośbę graczy, którzy chcą już wrzucać posty edytowałem swój ostatni post dodając rozmowę Hiddinka, Garretta i panny Gordon w kafejce. Wiem Felidae, że chciałaś dokleić ją do swojego posta, ale w zależności jak szybko byś go wrzuciła tak wydarzenia zachowałyby chronologie lub nie. Dlatego też zrobiłem ten zabieg. Przepraszam. Oczywiście nadal możesz wykorzystać rozmowę ze swojej perspektywy w swoim poście. Dobrego (a dialog Wam się udał) nigdy za dużo. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na posty Pamiętajcie, że liczę na ich "intencyjne" zamknięcie. Deklaracje planowanych "ruchów" Waszych bohaterów pozwalają mi przygotować post, który je "podsumowuje". Inaczej błąkam się po omacku, na czym cierpi akcja. |
14-09-2010, 22:40 | #14 |
Reputacja: 1 | Mój post mam nadzieję, że trzyma się naszego scenariusza z doca. Jeśli za bardzo zaingerowałem w którąś postać, to bardzo proszę na mnie krzyczeć i będę edytował. |
16-09-2010, 08:24 | #15 |
Reputacja: 1 | "Skazane na zezwierzęcenie przenoszą je na każdą kobietę, z którą się sparzą". No to jesteśmy bezpieczni, przynajmniej panowie. Co do intencyjności, to Hiddink pójdzie na pogrzeb trochę się rozerwać, a potem do biura na spotkanie ze wszystkimi chętnymi. Z ustaleń via gg z Mistrzem uznaliśmy, że o spotkaniu u Hiddinka po pogrzebie wiedzą wszystkie postacie graczy. Ostatnio edytowane przez Tom Atos : 16-09-2010 o 08:29. |
16-09-2010, 08:40 | #16 |
Reputacja: 1 | No to jeszcze czekam na posty zodiaq (chyba że uzna że kac nadal go męczy do samego rana - ale myślę, ze skorzysta z okazji i coś tam napisze związanego z jego studenckim i codziennym życiem ) oraz na post arm1tage'a (oj dużo bym dał by się dowiedzieć szczegółów akcji po ruskich lokalach - już się doczekać nie mogę bo mi emilski zrobił przedsmak świetnym postem Jednym słowem - mówiąc wprost : Panowie - gdzie te posty Jeszcze oczywiście jest czas, ale człowiek spragniony |
16-09-2010, 09:10 | #17 |
Reputacja: 1 | Ja niedługo wrzucam. EDIT: Post wisi. Co do deklaracji, to dziś Dwight wyrzuca stare ciuchy, i idzie spać. Rano idzie kupić wiecheć kwiatów i na pogrzeb. Z tym że idzie jakieś półtora godziny wcześniej i wybiera jakiś grób znajdujący się dość daleko, najlepiej pod drzewami, ale na tyle by było widać "nieutulonych w żalu". Tam staje nad jakimś grobem i udając członka czyjejś rodziny prowadzi obserwację pogrzebu Angeli. Potem pójdzie osobno na spotkanie w biurze Herberta, choć nie wie czy po tym wszystkim Hiddink w ogóle zdecyduje się jeszcze raz oglądać swoich nowych kolegów.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " Ostatnio edytowane przez arm1tage : 16-09-2010 o 09:55. |
16-09-2010, 10:06 | #18 |
Reputacja: 1 | Cha cha cha cha cha! Arm1tage, po prostu zajefajny post!! Zadyma jak się patrzy
__________________ Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają! |
16-09-2010, 10:37 | #19 |
Reputacja: 1 | Walter dziękuje wam za uratowanie tyłka. Ale zabawa była przednia |
16-09-2010, 10:59 | #20 |
Reputacja: 1 | No - powiem tak - trafiła mi się niezła ekipa graczy. Każdy post na poziomie takim, że aż miło. Zadymka - klasyczna. Nawet były rozwalane krzesła Efekty - zaznaczyłem na waszych KP (ubytki Wytrzymałości) i zmiana stanu zdrowia u niektórych Dzięki za fajny materiał. Czekam na post zodiaq i ruszam z odpowiedzią. Liczę na to, ze dzisiaj. Zodiaq - liczymy na Ciebie - studenci też miewają barwne imprezy Albo nudne wieczory Twój wybór |