18-05-2011, 22:22 | #111 |
Reputacja: 1 | Post Godzilla poleciał, podzielony na dwie części, ale inaczej się nie dało niestety
__________________ See You Space Cowboy... |
20-05-2011, 10:09 | #112 |
Reputacja: 1 | Witam serdecznie. Na początku. Dziękuję bardzo za grę Dominikowi i Suriel. Wnieśliście sporo mrocznych i fajnych wątków do tej sesji, ale cóż... nadszedł moment, kiedy odrzuciliście jeden sojusz za dużo (Grand), wystawiliście się wrogim siłom (Jess) i ... sesja horror ma to do siebie, że pojawiają się trupy. Tym razem padło na Was. Niemniej jednak, powiem szczerze, bez Waszej dwójki sesja nie byłaby taka sama. Jeszcze raz serdecznie Wam dziękuję za zaangażowanie (szczególnie Suriel, która była zdyscyplinowana jak mało który gracz na LI). Co do reszty, która jeszcze walczy w tej brutalnej wojnie. Czas na posty - do końca miesiąca - do 31 maja do godziny 20.00. Reszta - standardowo - GG dock, PW i takie tam. Powodzenia. Będzie Wam potrzebne. |
20-05-2011, 16:45 | #113 |
Reputacja: 1 | Powiem tylko - dziękuję za wszystko . Jess Tobie szczególnie za nadzieję jaką napełniłaś serce Clausa
__________________ Who wants to live forever? |
20-05-2011, 18:16 | #114 |
Reputacja: 1 | Szkoda że nam nie wyszło Clause Dziękuje Wszystkim za wspaniałą grę, szkoda że nie będę mogła wesprzeć Was już w wojnie z demonami, ale będę Wam kibicowała do końca Dziękuje mistrzowi za wiele godzin kminienie jak to wszystko poskładać w całość i za świetną chociaż mroczna zabawę
__________________ Nie musisz być szalony żeby tutaj pracować, ale to pomaga:) |
21-05-2011, 08:45 | #115 |
Reputacja: 1 | Zastanawiałem się długo co mam tutaj napisać. JAk mam Wam podziękować za udział w tej pełnej dylematów i mroku sesji. W sumie napisze krótko. DZIĘKUJE BARDZO Za Wasze jakże barwne, pełne emocji postacie. Za wasze zaangażowanie w ta sesje. Za to uczucie jakim Wasze postacie się darzyły. Powiadają, że miłość jest potężna i myśle, że własnie tak było w przypadku Jess i Granda. Choć odchodzili osobno to można rzec, że byli razem. Suriel uszy do góry. Może się okazać, że największą wygraną jest właśnie Kingston, która jak odczytałem wróciła do cyklu zycia. Jeszcze raz dziękuje |
31-05-2011, 21:27 | #116 |
Reputacja: 1 | Witam. Na Bebopa nie czekałem, bo w zasadzie znalem jego deklaracje, a ma ostatnio problemy z netem poważne. Bebop - nie gniewaj się na mnie. Czas na odpowiedź do 11 czerwca 2011 do godziny 20.00. Ustalenia PW, GG i takie tam Powodzenia. |
03-06-2011, 13:44 | #117 |
Reputacja: 1 | Bebop, sorry, że zdecydowałam tak odgórnie o tym, że Goodman i Baldrick się rozdzielają, ale nie byłam pewna jak długo potrwają twoje problemy z netem a w między czasie skrobałam już posta. Mam nadzieję, że nie masz za złe. Zresztą, niebawem mogą się znowu zejść jeśli GM da.;] |
03-06-2011, 13:48 | #118 |
Reputacja: 1 | W koncu maja jechac na Alaske Troche z innej beczki. Proponuje zawiesic sesje na czas kiedy Bebop bedzie dostepny internetowo. Jest jedna z glownych postaci tej sesji. Zreszta jedyny grajacy od poczatku i nie wyobrazam sobie grania bez niego. Oczywiscie decyzja ostateczna nalezy do Armiela. |
03-06-2011, 13:53 | #119 |
Reputacja: 1 | Witam. Wstrzymanie sesji będzie brane pod uwagę jako ostateczność. Problemy Bebopa z netem mogą potrwać - dzień, tydzień, miesiąc, rok? - nie wiadomo. Dlatego na razie próbujemy działać dalej. Mam nadzieję, że się wyklaruje sytuacja niedługo. Szczerą nadzieję, bo faktycznie Bebopowy Baldrick jest już jedyną postacią z "pierwszego naboru" po tragicznym finale Jess i Granda. Ja też nie wyobrażam sobie grania bez Bebopa, ale alternatywą w takim ujęciu jest "nie granie" jako takie, a to raczej nie będzie brane pod uwagę. Możemy co najwyżej przedłużać terminy na odpisywanie, tak by Bebop dał radę. Zobaczymy zresztą jak się sytuacja wyklaruje. |
03-06-2011, 15:58 | #120 |
Reputacja: 1 | Witajcie! Jakiś czas mnie nie było, więc... Dziękuję Wam za wspólną grę, Suriel, Dominiku stworzyliście postacie i kreowaliście sytuacje, które zajmą stałe miejsce w mojej pamięci. Granie z Wami było czystą przyjemnością. Życzę powodzenia! Nie wątpię, że jeszcze w jakiejś sesji się spotkamy liliel w porządku, nawet przez chwilę nie pomyślałem o jakichkolwiek pretensjach z tego powodu. Dobrze zrobiłaś Armiel, Samuraju... dziękuję! To, że rozważaliście nawet przedłużanie terminów, zamiast za nieobecność po prostu mnie wywalić. Wiele to dla mnie znaczy towarzysze, jeszcze raz wielkie dzięki Wszystkim zaś Wam dziękuję za cierpliwość! - Duży tych podziękowań dzisiaj Last but not least, szala zwycięstwa przeważyła na moją stronę i sprawny net już mam, pozostało mi jeszcze tylko kilka formalności. Między 3 a 5 czerwca może być jeszcze problem z złapaniem mnie na GG, ale do gry wracam
__________________ See You Space Cowboy... |