[Komentarze] - Miasteczko Diamond Taint - Strona 13

**Zell** · 24-07-2018, 18:10

Czuję się współwinna zaistniałej sytuacji, a jednocześnie ciężko mi teraz coś na to poradzić. Czasem jest tak, że zakładam pisanie, a nic z tego nie wychodzi, bo zaczynam czuć sie fatalnie/umiera mi poczucie upływu czasu czy sama nie mam weny. Nie wchodząc dalej w szczegóły...

Choć samej mi się gra podoba i nie jest dla mnie jak przymus - rozumiem brak chęci, gdy gracze ich nie podsycają. Jeżeli MG uzna, że on już nie ma sił po tym - nie będę miała za złe.
Co do mnie zaś - temperatury w lecie i późnej wiośnie skutecznie zabijają mnie na śmierć. A to sie już nie zmieni.

potacz · 24-07-2018, 19:53

Mnie sesja się podoba, podoba mi się jej klimat. Nie, nie męczę się. Jestem bardzo wkręcony. I chcę ją dokończyć.
Mam tylko wrażenie, że akcja toczy się na zasadzie sandbox'a. A to nie zawsze jest dobre, bo ogrom możliwości jest nie tylko atutem, bywa również przytłaczający i brak ukierunkowania momentami może paraliżować. Tak mnie się wydaje.

Proponuję takie trzy rozwiązania, do niczego nie zmuszając, ale w kilku innych sesjach przyniosło to pozytywny efekt:
- skrócić czas odpisów, 4 dni dla graczy, 3 dni MG. Albo nawet 3/3. Podniesie to dynamikę i bezwładność będzie mniejsza. Jak komuś brak czasu, to i 2 tygodnie mu nie starczą, a tak grupa będzie cisnąć dalej, postać pozostawiona dołączy w trakcie (po tym jak oberwie). Czasem warty jest krótszy i gorszy post, ale wstawiony niż zarąbisty post na kilka stron, uznany później za niewystarczający i niepojawiający się nigdy na forum

- Wymusić Greku Twoim kolejnym postem w scenariuszu połączenie grupy w jedną i przedstawienie przed nią konkretnej sytuacji do stawienia czoła (nazwanie wreszcie tego, z czym walczymy.) Wtedy wszystko powinno zacząć iść w dobrym kierunku. Taka lupoa powiększająca która skoncentruje uwagę i siły graczy

- i trzymać się terminów (wiem, trudniej się robi niż mówi, ale czasem lepiej przywalić postaci otrzeźwiająco w łeb jak nic nie robi niż tkwić dalej w niezdecydowaniu)

Bądź jak sztorm Greku, sztorm prze w swoim kierunku. To czy żeglarz wykorzysta potęgę sztormu by nadał mu wiatru w żagle, to sprawa żeglarza. Niektórzy przeżyją, inni się roztrzaskają. Ale to najlepsze w sesji horroru!

Podsumowując: FCUK IT. Chcę grać dalej.

merill · 24-07-2018, 20:36

Sesja mi się podoba. Niestety nadmiar pracy i zmęczenie nie pozwolą mi się bardziej zaangażować

. Muszę niestety zrezygnować.

Pozdrawiam Merill

waydack · 24-07-2018, 20:39

Sesja jest BARDZO w moich klimatach, z językiem na brodzie czekam na kolejne wpisy i zawsze chętnie odpisuję, choć faktycznie akcja trochę jakby stoi w miejscu, ale to nie jest w sumie zarzut, bo podszedłeś do tematu bardzo ambitnie. Lubię niuanse psychologiczne i obyczajowe, to np. rozróżnia prozę Kinga od innych pisarzy horrorów klasy B. Fajnie to wszystko wymyśliłeś i szkoda by było twojego wysiłku, żeby przerwać historię w połowie.

@potacz, podsunął dobry pomysł z połączeniem grupy. Może warto pobawić się konwencją i chronologią? Rzucić nas w następnym poście w wir akcji a my w retrospekcjach sami dopowiemy w jaki sposób znaleźliśmy się w takim a nie innym położeniu? Coś a'la "Lost" gdy Jack Shepard w pierwszym odcinku budzi się w dżungli a za chwilę na plaży rozgrywa się istne piekło. Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie już tylko rośnie.

Chcę grać dalej. Ale jeśli faktycznie się męczysz, to nie ma sensu robić nic wbrew sobie. Cokolwiek zdecydujesz, masz moje poparcie.

GreK · 25-07-2018, 22:15

@All - dziękuję za dobre słowo
@Merill - szkoda, przydałby się drugi wojskowy, ale szanuję decyzję. Lepiej w tą stronę.

@Pomysły różne

Cytat:

skrócić czas odpisów, 4 dni dla graczy, 3 dni MG. Albo nawet 3/3. Podniesie to dynamikę i bezwładność będzie mniejsza. Jak komuś brak czasu, to i 2 tygodnie mu nie starczą, a tak grupa będzie cisnąć dalej, postać pozostawiona dołączy w trakcie (po tym jak oberwie).

Jeśli o mnie chodzi - słabo znajduję czas. Nie wiem czy też tak macie, że lista rzeczy do zrobienia w danym dniu znacznie przekracza czasowo wymiar dobowy. A czasami, muszę się przyznać, po prostu już nie mam siły. Jednak porzucać pisania bym nie chciał. A ponieważ mam problem żeby w krótkim czasie sklecić jako tako te parę zdań, żeby to się chciało czytać, to optymalnie dla mnie po 1 dniu na gracza plus dodatkowy dzień na szlif. Dlatego 7/7.
Mógłbym co prawda skrócić Wam czas do 3 dni ale wtedy byłoby 3/7 trochę niesprawiedliwie i mam wrażenie, że tylko waydack by się wyrabiał

Cytat:

Czasem warty jest krótszy i gorszy post, ale wstawiony niż zarąbisty post na kilka stron (...)

Celowo wyciąłem końcówkę. W kwestii powyższego mam odwrotne zdanie.
Dlatego skróceniu czasu odpisów kosztem ich jakości mówię kategorycznie NIE. Nawet byłbym w stanie wydłużyć czas jeśli miałbym pewność, że to wpłynie na jakość postów ale wiem, że większość z Was i tak się za nie bierze, gdy już czasu nie ma, więc to nic nie zmieni.

Cytat:

Wymusić Greku Twoim kolejnym postem w scenariuszu połączenie grupy w jedną i przedstawienie przed nią konkretnej sytuacji do stawienia czoła (nazwanie wreszcie tego, z czym walczymy.) Wtedy wszystko powinno zacząć iść w dobrym kierunku. Taka lupoa powiększająca która skoncentruje uwagę i siły graczy

No tak... tylko, że jak pisałem już chyba... to nie ten scenariusz, nie ten typ horroru. Tutaj z założenia groza narastać ma stopniowo i być może (to może być rozczarowujące) nigdy z nią nie staniecie oko w oko! Wszystko zależy od Waszej inicjatywy i pomysłowości. Jeśli będziecie tylko czekać na rozwój wydarzeń, to cóż... one nadejdą, bo nikt im nie przeszkodzi...

Cytat:

Mam tylko wrażenie, że akcja toczy się na zasadzie sandbox'a. A to nie zawsze jest dobre, bo ogrom możliwości jest nie tylko atutem, bywa również przytłaczający i brak ukierunkowania momentami może paraliżować. Tak mnie się wydaje.

I tak i nie... Teren jest ograniczony do miasta ale możliwości rzeczywiście ogrom. Sesję w podobnym terenie prowadziłem w świecie fantasy. Morfa ([storytelling, autorski] Morfa. Cz.1. W sieci.). Gracze poradzili sobie z tym rewelacyjnie. Moim zdaniem, najlepsza moja sesja.
Czy ogrom świata może być przytłaczający? Jeżeli ktoś preferuje sesje liniowe lub o bardzo ograniczonych możliwościach - może. Kwestia sporna.

Cytat:

Może warto pobawić się konwencją i chronologią? Rzucić nas w następnym poście w wir akcji a my w retrospekcjach sami dopowiemy w jaki sposób znaleźliśmy się w takim a nie innym położeniu? Coś a'la "Lost" gdy Jack Shepard w pierwszym odcinku budzi się w dżungli a za chwilę na plaży rozgrywa się istne piekło. Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie już tylko rośnie.

Pomysł ciekawy ale nie wiem czy do zastosowania. Musiałbym przemyśleć.
Korzystajcie z możliwości interakcji między graczami.

Co dalej?
Widzę przynajmniej trzech chętnych na dokończenie przygody. To budujące.
W ten weekend wyjeżdżam na dwutygodniowe wakacje. Do tego czasu na pewno nie dam rady posta stworzyć. Na samych wakacjach nie wiem jeszcze czy będę mieć coś więcej niż telefon.
Jeśli Wasze nastawienie po tym czasie się nie zmieni, to spróbujemy to doprowadzić do końca.
Dam tej sesji jeszcze jedną szansę.
Przemyślę to.
Nabiorę dystansu.

GreK · 05-08-2018, 22:26

@potacz - ta scenka wymaga przegadania, zapraszam do doc'a.

GreK · 08-08-2018, 13:24

Post właściwie gotowy ale z komórki nie dam rady go wrzucić z formatowaniem. Dlatego pojawi się w niedzielę/poniedziałek jak się dorwę do laptopa.

GreK · 12-08-2018, 10:54

Zgodnie z obietnicą - post jest.
Sugeruję doc.

**Zell** · 12-08-2018, 12:17

YEY!

Skończymy sprzątać i piszę na docu.

Nie zostawiajmy na później. ^^

waydack · 12-08-2018, 13:07

Fajnie, że wróciłeś GreKu. Ja swój fragment już wrzuciłem, Zell słusznie prawi tu nie ma co czekać, tu trzeba pisać

24-07-2018, 18:10	#121
Zell Edgelord Reputacja: 1	Czuję się współwinna zaistniałej sytuacji, a jednocześnie ciężko mi teraz coś na to poradzić. Czasem jest tak, że zakładam pisanie, a nic z tego nie wychodzi, bo zaczynam czuć sie fatalnie/umiera mi poczucie upływu czasu czy sama nie mam weny. Nie wchodząc dalej w szczegóły... Choć samej mi się gra podoba i nie jest dla mnie jak przymus - rozumiem brak chęci, gdy gracze ich nie podsycają. Jeżeli MG uzna, że on już nie ma sił po tym - nie będę miała za złe. Co do mnie zaś - temperatury w lecie i późnej wiośnie skutecznie zabijają mnie na śmierć. A to sie już nie zmieni. __________________ Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

24-07-2018, 19:53	#122
potacz Reputacja: 1	Mnie sesja się podoba, podoba mi się jej klimat. Nie, nie męczę się. Jestem bardzo wkręcony. I chcę ją dokończyć. Mam tylko wrażenie, że akcja toczy się na zasadzie sandbox'a. A to nie zawsze jest dobre, bo ogrom możliwości jest nie tylko atutem, bywa również przytłaczający i brak ukierunkowania momentami może paraliżować. Tak mnie się wydaje. Proponuję takie trzy rozwiązania, do niczego nie zmuszając, ale w kilku innych sesjach przyniosło to pozytywny efekt: - skrócić czas odpisów, 4 dni dla graczy, 3 dni MG. Albo nawet 3/3. Podniesie to dynamikę i bezwładność będzie mniejsza. Jak komuś brak czasu, to i 2 tygodnie mu nie starczą, a tak grupa będzie cisnąć dalej, postać pozostawiona dołączy w trakcie (po tym jak oberwie). Czasem warty jest krótszy i gorszy post, ale wstawiony niż zarąbisty post na kilka stron, uznany później za niewystarczający i niepojawiający się nigdy na forum - Wymusić Greku Twoim kolejnym postem w scenariuszu połączenie grupy w jedną i przedstawienie przed nią konkretnej sytuacji do stawienia czoła (nazwanie wreszcie tego, z czym walczymy.) Wtedy wszystko powinno zacząć iść w dobrym kierunku. Taka lupoa powiększająca która skoncentruje uwagę i siły graczy - i trzymać się terminów (wiem, trudniej się robi niż mówi, ale czasem lepiej przywalić postaci otrzeźwiająco w łeb jak nic nie robi niż tkwić dalej w niezdecydowaniu) Bądź jak sztorm Greku, sztorm prze w swoim kierunku. To czy żeglarz wykorzysta potęgę sztormu by nadał mu wiatru w żagle, to sprawa żeglarza. Niektórzy przeżyją, inni się roztrzaskają. Ale to najlepsze w sesji horroru! Podsumowując: FCUK IT. Chcę grać dalej. __________________ "Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." Ostatnio edytowane przez potacz : 24-07-2018 o 20:04.

24-07-2018, 20:36	#123
merill Reputacja: 1	Sesja mi się podoba. Niestety nadmiar pracy i zmęczenie nie pozwolą mi się bardziej zaangażować . Muszę niestety zrezygnować. Pozdrawiam Merill __________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

05-08-2018, 22:26	#126
GreK Reputacja: 1	@potacz - ta scenka wymaga przegadania, zapraszam do doc'a. __________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)

08-08-2018, 13:24	#127
GreK Reputacja: 1	Post właściwie gotowy ale z komórki nie dam rady go wrzucić z formatowaniem. Dlatego pojawi się w niedzielę/poniedziałek jak się dorwę do laptopa. __________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)

24-07-2018, 20:39	#124
waydack Reputacja: 1	Sesja jest BARDZO w moich klimatach, z językiem na brodzie czekam na kolejne wpisy i zawsze chętnie odpisuję, choć faktycznie akcja trochę jakby stoi w miejscu, ale to nie jest w sumie zarzut, bo podszedłeś do tematu bardzo ambitnie. Lubię niuanse psychologiczne i obyczajowe, to np. rozróżnia prozę Kinga od innych pisarzy horrorów klasy B. Fajnie to wszystko wymyśliłeś i szkoda by było twojego wysiłku, żeby przerwać historię w połowie. @potacz, podsunął dobry pomysł z połączeniem grupy. Może warto pobawić się konwencją i chronologią? Rzucić nas w następnym poście w wir akcji a my w retrospekcjach sami dopowiemy w jaki sposób znaleźliśmy się w takim a nie innym położeniu? Coś a'la "Lost" gdy Jack Shepard w pierwszym odcinku budzi się w dżungli a za chwilę na plaży rozgrywa się istne piekło. Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie już tylko rośnie. Chcę grać dalej. Ale jeśli faktycznie się męczysz, to nie ma sensu robić nic wbrew sobie. Cokolwiek zdecydujesz, masz moje poparcie.

12-08-2018, 10:54	#128
GreK Reputacja: 1	Zgodnie z obietnicą - post jest. Sugeruję doc. __________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)

12-08-2018, 12:17	#129
Zell Edgelord Reputacja: 1	YEY! Skończymy sprzątać i piszę na docu. Nie zostawiajmy na później. ^^ __________________ Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

12-08-2018, 13:07	#130
waydack Reputacja: 1	Fajnie, że wróciłeś GreKu. Ja swój fragment już wrzuciłem, Zell słusznie prawi tu nie ma co czekać, tu trzeba pisać