Mizuki

Filut nie był w najbardziej komfortowej sytuacji, ale lepiej zaryzykować hałas - do zamku i tak daleko - niż pożegnać się najemnikiem na samym początku misji. Salarin nie dałby rady powalić z miejsca dwóch gwardzistów, Gustav był za daleko by w tej turze zaatakować , a gdyby mag chciał się wycofać sprowokowane ataki okazjonalne by go wykończyły .

 

__________________
"...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys"

Bronthion

Miałem bohatersko wkroczyć do akcji i sprowokować strażników/odgrodzić od Filuta, tak to tylko jednego moge odgrodzic no, ale lepsze to niz nic

 

__________________
"Kiedy nie masz wroga wewnątrz,
Żaden zewnętrzny przeciwnik nie może uczynić Ci krzywdy."
Afrykańskie przysłowie

homeosapiens

Ja potrzebuję jeszcze informacji.
Jak daleko jest Randal?
Czy Randal działa pierwszy(taka w sumie była kolejność w poprzedniej rundzie, ale wole zapytać)?

 

Mizuki

Nie chcieliście inicjatywy a teraz się mnie pytacie kto działa pierwszy... :].
Randal jest w odległości wystarczającej do rzucenia zaklęcia uśpienia, jednak dalej skryty gdzieś pomiędzy drzewami i krzewami. Lairiel i Baelraheal są już na piaszczystym brzegu rzeki raczej odsłonięci.

 

__________________
"...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys"

Kata

Uznaj to za czepianie się w takim razie jednak ja lubię by sprawy były jasne. Albo używamy mechaniki, albo nie. Mogę grać storytellingowo bo to lubię, tyle że skoro już wybrałeś że będziemy grać mechanicznie to zasady d&d mówią zupełnie coś innego w kwestii tego co się stało. Do tego na pewno mechaniczne nie jest uznanie że ktoś został trafiony, bez rzutu. Nie robię afery o jakieś durne 4 punkty życia, tylko chcę by zasady naszej gry były jasne. By potem nikt nie był pokrzywdzony.

Co do twojej wypowiedzi o przebiciu kp i reszcie. Oczywiście że powinien być rzut na przebicie kp bo właśnie po to mam zbroję by utrudniała trafienie mnie. Według Ciebie równie łatwo byłoby mnie zranić gdybym tam wyszła w piżamie? Tracę premię za zr i tyle. Zaś ciągnięcie kogoś za rękę to test zwarcia, a potem test łapania i dopiero może mnie w ogóle złapać za rękę. Poza tym wydaje mi się że moja elfka ma większą siłę niż ten człowiek skoro miał mi zadać tylko 1k4+1 obrażeń a co za tym idzie mógłby nawet mimo jakiegoś zaskoczenia (nie przesadzajmy nie można zupełnie odwrócić uwagi od kogoś komu się miecz do szyi podkłada) nie dać rady mnie pociągnąć.

 

__________________

In the misty morning, on the edge of time
We've lost the rising sun

Bronthion

W ogóle zauważyłem często w ostatnim czasie pytania i wątpliwości co do tej inicjatywy... kto jest oficjalnie za wprowadzeniem inicjatywy? Ja jestem za jeżeli inni się zgodzą.

 

__________________
"Kiedy nie masz wroga wewnątrz,
Żaden zewnętrzny przeciwnik nie może uczynić Ci krzywdy."
Afrykańskie przysłowie

homeosapiens

Masz na myśli, że Randal jest aż 53 metry dalej? Przecież oni by tego nie przebiegli w jedną rundę, a już są przy strażniku. A ja jeszcze deklarowałem, że podchodzę kilka kroków(tak myslę, chyba).

Dobra moja deklaracja jest taka - Randal nie robi nic. Biegnie w stronę łodzi, kapłana i paladynki, tylko i wyłącznie(chyba, że mizuki coś zmieni).

Jedyna moja opcja na czarowanie czegokolwiek, co jeszcze może bym poświęcił na to spotkanie to zahipnotyzuj osobę, fascynacja, czy jak kto tam chce zwać ten czar. 19 na wole, albo traktujesz mnie jako najlepszego przyjaciela. Powiedziałbym straznikowi, żeby poszedł do karczmy, a my tu popilnujemy za niego i żeby wziął Henryka ze sobą, bo ten najwidoczniej zasnął. Zasięg 12 m tylko, więc nie mam szans go rzucić.

Edit: Kait, powoli zaczynam cie lubić :P. Mizuki jednak już zmienił treśt swojego posta kompletnie przyznając ci rację.

Edit2: Tak jestem za inicjatywą, ale w takim sensie, by to nie spowalniało odpisywania. Czyli my w swoich postach piszemy deklaracje, a MG pisze co się stało. Jeżeli tak jak teraz pisalibyśmy z rezultatami, to czekanie na np. Kait, która miałaby najwyższą inicjatywę przykładowo spowolniło by nas nieraz kilka dni.

 

Kata

Ano mam atut poprawiona inicjatywa :P

Jak dla mnie inicjatywy może nie być, dostosuję się i jeśli jej nie będzie to zmienię atut.

Twoja żaba i tak nie ocaleje.

 

__________________

In the misty morning, on the edge of time
We've lost the rising sun

Mizuki

Kaitlin - Gmowanie proszę zostaw mi a z tym decyzje o rzutach :]. Podręcznik swoje a większość mg swoje. Cofnąłem już to co Ci tak bardzo nie pasowało, więc już po Twojemu. Zrobiłem to bo po 1: nie potrzebuje sporów, a po 2: nie chcę mi się was przekonywać, że jeśli mistrz gry widzi taką potrzebę, może wepchnąć cały podręcznik do kosza na śmieci :].
Dyskusja w tym temacie zakończona.


Homeosapiens- nie mówię , że jest aż tak daleko ale w polu działania zaklęcia.... Nie na jego najdalszym skraju. Między skrajem zarośli a łodzią jest jakieś 3-4 metry piaszczystej plaży. Podkreślam , że jesteś gdzieś w zaroślach. Zatem zwyczajnie samemu pozwalam Ci ocenić, jak bardzo Randal postanowił się zbliżyć.

Inicjatywa w tej sesji działałaby na zasadzie:
Rozpoczyna się walka, MG wykonuje testy na inicjatywę i określa kolejność w jakiej gracze wrzucają posty. Oczywiście tylko w czasie trwania jednej , konkretnej walki.
Glyswen już zmienił atut ulepszona inicjatywa, więc i Ty Kai możesz to bezproblemowo zrobić. Oczywiście jeśli inicjatywa nie przejdzie.
I tym razem poproszę was o konkretne deklaracje :
- TAK labo NIE.
Nie "może być." , "mi obojętne.", "i tak i tak dobrze." - bo się będzie robić burdel.
Ważnym punktem odnośnie inicjatywy jest fakt, że w czasie walki niektórzy [ gracze z największą w danym rucie ] będą zmuszeni pisać swoje posty nieco szybciej. Tzn. nie będą mogli czekać 6 dni z nadesłaniem go pozostawiając pozostałym jeden dzień na odniesienie się do działań swoich postaci.

 

__________________
"...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys"

Bronthion

To raczej najważniejszy punkt. Chyba bede wtedy na koncu... ulepszonej inicjatywy nie mam, a przydaloby sie wczesniej zaczynac, ale cos za cos. Jedni wolą władować w inicjatywe, inni w coś innego.

 

__________________
"Kiedy nie masz wroga wewnątrz,
Żaden zewnętrzny przeciwnik nie może uczynić Ci krzywdy."
Afrykańskie przysłowie